Władze francuskiego departamentu Alpy Nadmorskie, którego głównym miastem jest Nicea, kwestionują rozporządzenie mera tego miasta w sprawie zakazu wpływania wielkich wycieczkowców do metropolii.
Zakaz wydał mer Nicei Christian Estrosi, który od stycznia br. zabiega o ograniczenie liczby wycieczkowców w tym mieście i w sąsiedniej miejscowości Villefranche-sur-Mer, wchodzącej w skład metropolii Nicei.
Zgodnie z rozporządzeniem mera, które miało wejść w życie w piątek, maksymalna liczba pasażerów jednostek przypływających do Villefranche-sur-Mer wynosiłaby 2500. Jednocześnie liczba postojów wycieczkowców miałaby być tam ograniczona do jednego dziennie.
Dla Nicei limit pasażerów wycieczkowców został ustalony wcześniej ma 450.
Spór o uprawnienia burmistrza
Władze departamentu zapowiedziały jednak, że odwołają się do sądu - podał w czwartek wieczorem portal France Info. Uważają one, że mer nie ma kompetencji, by podejmować decyzje dotyczące portu w Villefranche-sur-Mer.
Decyzję Etrosiego krytykują, z drugiej strony, działacze opozycji we władzach miasta należący do partii Ekolodzy. Zauważają oni, że jeśli rozporządzenie faktycznie zacznie obowiązywać, to będzie dotyczyć tylko kilkunastu wycieczkowców na ponad sto. Stanowi to zaledwie 10 proc. tych jednostek. Ekolodzy domagali się zainicjowania dyskusji na ten temat.
Spór trwa od stycznia br. Mer Nicei najpierw zakazał postoju na redzie w Villefranche-sur-Mer jednostek wiozących więcej niż 900 pasażerów. Wzbudziło to protest handlowców i taksówkarzy i w marcu Estrosi wycofał się z zakazu.
Cannes też nie chce wycieczkowców
Gigantycznych wycieczkowców nie chce u siebie inne miasto Lazurowego Wybrzeża - Cannes. Tamtejsza rada miejska 1 lipca zadecydowała, że od 2026 roku liczba wycieczkowców wiozących ponad 5000 pasażerów będzie zmniejszona o 48 procent. Wielkie statki będą musiały przesadzać pasażerów na mniejsze, które będą mogły wpłynąć do miasta.
Jak ogłosiła rada miejska, wycieczkowce w Cannes mają być "mniej liczne i mniejsze, powodujące mniej zanieczyszczeń i bardziej estetyczne".
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock