Producent samolotów Airbus przeprowadzi w najbliższych tygodniach testy czteroosobowej taksówki powietrznej CityAirbus. Próby odbędą się w fabryce śmigłowców w Donauworth w południowych Niemczech - podała agencja Bloomberga. Prace nad podniebnymi taksówkami prowadzą też konkurenci Airbusa.
Testy rozpoczną się od krótkich startów i lądowań, stopniowo prototyp ma jednak wykonywać coraz dłuższe loty. Podczas próbnego rejsu na pokładzie CityAirbusa nie będzie pilota ponieważ koncern skupia się na pełnej autonomii. Docelowo podniebna taksówka ma mieć możliwość przewożenia czterech osób. W zależności od obowiązującego prawa w kraju, w którym usługa będzie wprowadzana, przeloty będą realizowane zdalnie lub z pilotem na pokładzie.
Podniebne przewozy CityAirbus mają wystartować najwcześniej w 2023 roku. Pojazd z założenia ma być przeznaczony do pionowych startów oraz lądowań w mieście. Ma osiągać prędkość trzy razy większą od samochodów. Pierwsze próby jednoosobowego prototypu o nazwie Vahana, zostały przeprowadzone w ośrodku doświadczalnym w Dolinie Krzemowej, pod koniec zeszłego roku.
Wyścig trwa
Prace nad prototypem powietrznej taksówki prowadzi również Boeing. Podczas wtorkowych testów pojazd wykonał kontrolowany start, zawisł w powietrzu na wirnikach, po czym wylądował. Model o nazwie PAV wyposażony jest w napęd elektryczny, który powinien pozwolić na przelot około 80 kilometrów.
Nad własnymi prototypami pracują również firmy Intel i EHang. Eksperci firmy Morgan Stanley oceniają, że rynek przewozów konsumenckich i towarowych w powietrzu może według najbardziej optymistycznych prognoz osiągnąć wartość 2,9 biliona dolarów do roku 2040. Ostrożne szacunki wskazują na możliwy rozwój do poziomu 615 mld dol.
Autor: mm / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Airbus