Chiński samolot C919 zakończył swój pierwszy lot. To duży krok do zaspokojenia chińskich ambicji w dziedzinie lotnictwa. Teraz przed C919 długa droga do odbywania lotów komercyjnych.
Swój pierwszy lot C919 odbył krążąc na północ od delty Jangcy. Do Szanghaju wrócił wzdłuż wybrzeża. Maksymalnie rozwijał prędkość 290-300 km/h, cała podróż trwała nie więcej niż 90 minut. Na pokładzie chińskiego samolotu podróżowała tylko pięcioosobowa załoga. Samolot, który może przewozić 158-168 pasażerów, podczas pierwszego lotu nie miał nawet zainstalowanych foteli pasażerskich.
Udany test
Po udanym teście władze przesłały producentom list, w którym pogratulowali tego "przełomowego wydarzenia". Podkreślono, że stanowi on kamień milowy w rozwoju przemysłu lotniczego w Chinach. Przedstawiciel producenta, który obserwował lądowanie samolotu, powiedział, że ma nadzieję, że niedługo będzie mógł konkurować w produkcji samolotów z Boeingiem i Airbusem. Jednak C919 czeka długa podróż przed dopuszczeniem go do lotów komercyjnych.
Jak donosi BBC poprzedni test w grudniu 2016 roku został zatrzymany z powodu problemów związanych z hamowaniem - samolot "trząsł się" gdy ich używano. W telewizyjnym wywiadzie pilot samolotu wskazał też na potrzebę poprawienia designu.
Chińskie samoloty
Pierwszy samolot produkcji chińskiej, regionalny ARJ-21, otrzymał certyfikat w grudniu 2014 roku, sześć lat po pierwszym locie i ponad 12 lat po jego powstaniu. Pierwszy lot pasażerski odbył się w czerwcu ubiegłego roku. - Lotnictwo jest złożonym rynkiem i wymaga dużego doświadczenia. Boeing ma 100 lat, Airbus ma ponad 40 lat - zauważył analityk Sinolink Securities, Si Jingzhe. Chiny są świadom, że droga do komercyjnych lotów nie będzie łatwa. Chiny naciskają na uznanie w całej swojej certyfikacji przez europejskie i amerykańskie organy regulacyjne. W międzyczasie Pekin już szuka innej możliwości stworzenia samolotu odbywającego loty długodystansowe. Partnerem miałaby być Rosja.
Lot długodystansowy
Według wstępnych informacji C919 miałby zasięg 4 tys. - 5,5 tys. km. Mógłby kosztować o ok. 50 mln dolarów, co stanowi mniej niż połowę ceny popularnych modeli Boeing 737 czy Airbus A320.
Autor: KN/ms / Źródło: Reuters