Koreański gigant technologiczny walczy o swój kawałek mobilnego tortu. Samsung Electronics podczas corocznych targów Mobile World Congress w Barcelonie zaprezentował siódmą generację smartfonów serii Galaxy S: S7 oraz S7 Edge. Mają one uleczyć pogrążoną w impasie branżę. Jeśli się to uda, nie będzie to zasługa lepszych ekranów, trwalszej baterii czy szybszych procesorów. Sukces zapewni raczej tzw. opcja VR, która umożliwia przeniesienie się do wirtualnej rzeczywistości. Użytkownikom przyjdzie jednak za to wszystko słono zapłacić.
Ostatnie miesiące były dla producenta elektroniki trudne. Globalny wzrost spowolnił, a na kluczowych rynkach wschodzących waluta wciąż słabnie. Presja odczuwalna jest także ze strony Chin. Tamtejsi producenci chcą podbijać zagraniczne rynki, jako, że konsumpcja na tym rodzimym spowalnia. Będzie to skutkowało dalszymi cięciami marż.
Drożyzna, ale z bonusem
By odzyskać udziały w rynku, Samsung uruchomił dwie nowe wersje swojego smartfona z serii Galaxy S - modele Galaxy S7 oraz S7 Edge. Na rynek trafią 11 marca 2016 roku.
Warto jednak oszczędzać już teraz. Model Galaxy S7 z 32 GB pamięci kosztuje, bagatela 3199 zł, a za Galaxy S7 Edge z taką samą pamięcią zapłacić trzeba będzie jeszcze więcej, bo 3599 zł. Każdy, kto zakupi model Samsunga przed jego premierą otrzyma za darmo w prezencie tzw. zestaw wirtualnej rzeczywistości - Gear VR. Szef Facebooka Mark Zuckerberg podczas Mobile World Congress pochwalił publicznie Samsunga za usługę wirtualnej rzeczywistości oraz aparat, który robi zdjęcia panoramiczne w 360 stopniach. To nie koniec niespodzianek. Samsung rusza także z usługą płatności mobilnej. Gigant z Korei oznajmił w sobotę, że Samsung Pay będzie działać od marca.
LG z entuzjazmem
Analitycy i inwestorzy z entuzjazmem przyjęli też nową wersję LG. Ich zdaniem, jest on na tyle dopracowany i odnowiony, że może przyczynić się do ożywienia sprzedaży. Opinie o Samsungu były natomiast raczej chłodne. W opinii ekspertów zmiany ograniczały się tylko do "stopniowych aktualizacji".
- Nie wydaje się, żeby Galaxy S7 miał zrobić dużo szumu - stwierdził Park Jung-hoon, manager z seulskiej firmy HDC Asset Management.
Walka z identycznością
W poniedziałek akcje Samsunga spadły o 1,3 proc. (od godziny 2.12 GMT), podczas gdy akcje LG poszły w górę o 3 proc. Takie zmiany mogą okazać się kluczem dla producentów smartfonów. Rok 2016 kształtuje się jako kolejny w serii trudnych. Firma TrendForce oczekuje, że wzrost na rynku smartfonów przyhamuje do 8,1 proc., a w zeszłym roku wynosiła jeszcze 10,3 proc. - Wyzwaniem na rynku smartfonów jest przełamanie całej tej identyczności. Z punktu widzenia projektowania i funkcjonalności, wszystko wygląda tak samo - stwierdził Bob O'Donnel, prezes Techanalysis Research. - Tak więc wyzwaniem jest znalezienie rzeczy, które się wyróżniają.
Autor: ag/gry / Źródło: TVN24 BiS