Niemiecki producent motoryzacyjny Daimler AG ogłosił w środę, że zainwestuje ok. 500 mln euro w nową fabrykę silników, która będzie zlokalizowana w Polsce - podaje Reuters. Koncern chce poszerzyć zasięg swojej produkcji oraz wyjść z nią poza lokalny, niemiecki rynek.
Nowa fabryka ma być zlokalizowana w Jaworze, ok. 70 km na zachód od Wrocławia. Rozpoczęcie produkcji jest planowane na rok 2019. Realizacja tych planów zależy jednak - jak zaznaczył Daimler - od "warunków ramowych", m.in. od pomocy publicznej, na którą liczy koncern.
Fabryka będzie produkowała cztero-cylindrowe silniki benzynowe oraz silniki diesla, które będą wykorzystywane w samochodach marki Mercedes-Benz. Zakłada się, że oddział Daimlera stworzy setki miejsc pracy. Agencja dpa odnotowuje, że rzecznik Daimlera nie potrafił jeszcze powiedzieć, ile miejsc pracy zapewni fabryka w Jaworze.
Zakład będzie pierwszym w Polsce, który produkuje komponenty dla samochodów tej marki.
Sukces?
O inwestycji tego globalnego koncernu rozmawiali goście TVN24 BiS.
- Ja jestem bardzo ostrożna w ocenianiu jakiejkolwiek polityki gospodarczej na jej starcie. - stwierdziła na antenie TVN24 BiS Paulina Hennig-Kloska, posłanka Nowoczesnej. - Mieliśmy już zapowiadane duże sukcesy z różnymi fabrykami samochodów w Polsce. Świętowanie nie służy prowadzeniu negocjacji i realizacji takich inwestycji. Poczekajmy z oceną tego sukcesu, aż będziemy mieli tę inwestycję w Polsce i ona będzie faktem - dodała.
Drugi gość TVN24 BiS poseł PiS Dominik Tarczyński uspokajał i przewidywał powodzenie inwestycji, przytaczając ostatnio publikowane dane makroekonomiczne.
- Dzisiaj mamy komunikat Komisji Europejskiej, która mówi o wyższym wzroście PKB - i to jest prognoza, którą oficjalnie dzisiaj podano - do 3,7 proc., a niektórzy mówią, że to może być nawet 4 proc., Morgan Stanley podawał, że to będzie 3,2 proc. Co prognoza, to mamy wyższe, bardzo dobre przewidywania dla Polski - mówił ze studia TVN24 BiS Dominik Tarczyński z PiS. - Proszę się nie bać, przed tym co się będzie działo, bo fakty mówią: będzie dobrze - skierował swoje słowa do rozmówczyni z Nowoczesnej.
Wygrywamy logistyką i siłą roboczą
24 kwietnia br. dziennik "Rzeczpospolita" podał informację, że koncern zainwestuje w Polsce kwotę 800 mln euro i stworzy ok. 1,5 miejsc pracy. Oznacza to, że motoryzacyjny gigant zainwestuje o 300 mln euro mniej, niż wynikało z pierwotnych, podawanych nieoficjalnie, informacji.
Jak czytamy w dzienniku, negocjacje nadzorowało Ministerstwo Rozwoju. O lokalizacje fabryki nasz kraj rywalizował z Węgrami i Rumunami, które miały przedstawić konkurencyjne oferty.
"O wyborze Polski miały zdecydować konkurencyjna logistyka i dostępność wykształconej siły roboczej, niezbędnej do produkcji zaawansowanych technologicznie silników do aut Mercedesa" - pisała "Rz".
Wicepremier zadowolony
Ministerstwo Rozwoju wydało specjalny komunikat w tej sprawie. "Realizacja projektu zostanie wsparta pomocą publiczną przez polski rząd" - czytamy między innymi.
- Decyzja o ulokowaniu w naszym kraju fabryki silników samochodowych nowej generacji potwierdza otwartość Polski na inwestycje zagraniczne – mówił wicepremier, minister rozwoju Mateusz Morawiecki. - Dobrze świadczy też o kondycji polskiej gospodarki, dlatego będziemy konsekwentnie realizować Plan na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju, który pozwoli stworzyć warunki zachęcające inwestorów do kolejnych tego typu przedsięwzięć – deklarował wicepremier Morawiecki. - To dobry projekt inwestycyjny marki premium, który opiera się na wysoko zaawansowanej technologii. Na takich przedsięwzięciach nam zależy i będziemy pracować nad tym, aby było ich jak najwięcej. Mam nadzieję, że ta inwestycja będzie katalizatorem następnych dobrych przedsięwzięć, które zwiększają innowacyjność i konkurencyjność polskiej gospodarki – mówił wicepremier Morawiecki. - Jestem przekonany, że ta inwestycja wzmocni polsko-niemiecką współpracę gospodarczą. Ma ona też wymiar symboliczny, bo w tym roku obchodzimy 25-lecie zawarcia traktatu o współpracy z 1991 roku – dodał.
Ekspansja po sąsiedzku i na świecie
W 2018 roku powstanie w Kecskemecie fabryka karoserii samochodów nowej generacji, wyposażona w najnowsze technologie. Zakład o powierzchni 99 tys. metrów kwadratowych ma kosztować 80 mld forintów (260 mln euro). Pozostała część inwestowanego kapitału zostanie przeznaczona na modernizację i zwiększenie mocy
Dpa zwraca uwagę, że w marcu pojawiły się doniesienia, iż Daimler planuje wybudowanie do 2020 roku w Europie nowej fabryki samochodów osobowych.
- Do końca tego roku chcemy podjąć decyzję w tej sprawie - powiedział wtedy szef produkcji Mercedesa Markus Schaefer tygodnikowi "Automobilwoche". Dodał, że popyt zdecyduje, czy będą w tej fabryce produkowane pojazdy z napędem na przednie, czy na tylne koła. W minionych latach często mówiono, że nowa fabryka Daimlera może powstać w Rosji. Schaefer zapowiadał też budowę fabryki silników w Chinach.
Dolnośląska Strefa Aktywności
W 2015 r. na obrzeżach ponad 20-tysięcznego Jawora powstała Dolnośląska Strefa Aktywności Gospodarczej - S3 Jawor (DSAG-S3), która jest częścią Legnickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej. Teren przeznaczony pod inwestycje liczy ponad 460 hektarów. W 2015 r. wybudowaniem fabryki na terenie DSAG-S3 Jawor zainteresowana była indyjska grupa TATA produkująca brytyjskie marki samochodów Jaguar i Land Rover. Polska przegrała rywalizację o inwestycję wartą około miliarda funtów ze Słowacją. Ówczesny wicepremier i minister gospodarki Janusz Piechociński mówił wtedy, że oczekiwania inwestora dotyczące pomocy publicznej dla tej inwestycji były zbyt wygórowane.
Autor: ag/gry / Źródło: Reuters, PAP, Rzeczpospolita
Źródło zdjęcia głównego: tvn