W pierwszym miesiącu tego roku z polskiego rynku długu zniknęło 13,1 mld złotych. Wszystko za sprawą wycofania się zagranicznych inwestorów z rynku obligacji. Ministerstwo Finansów twierdzi, że nie jest to powód do niepokoju.
"W styczniu inwestorzy zagraniczni zmniejszyli swoje zaangażowanie w krajowych obligacjach skarbowych o 13,1 mld zł. Na koniec stycznia portfel rynkowych obligacji skarbowych tej grupy inwestorów wyniósł 193,7 mld zł, a jej udział w zadłużeniu w rynkowych obligacjach skarbowych ogółem obniżył się do 38,4 proc. wobec 40,3 proc. w poprzednim miesiącu" - podał resort na swoich stronach internetowych.
Więcej niż po Lehman Brothers
Nawet w 2008 roku, kiedy upadło kilku finansowych kolosów na glinianych nogach, nie wyparowało tyle pieniędzy z polskiego rynku długu. Wówczas, po upadku czwartego co do wielkości amerykańskiego banku inwestycyjnego, na fali paniki i awersji do inwestycji w ogóle, odpłynęło z Polski 7,3 mld zł.
Przypomnijmy, że bankructwo Lehman Brothers zostało okrzyknięte początkiem globalnego kryzysu finansowego i spowodowało awersję do ryzyka, o ile nie panikę praktycznie na wszystkich rynkach świata.
Na koniec stycznia w posiadaniu "zagranicy" znajdują się polskie papiery dłużne o wartości 193,7 mld zł. To najniższy poziom od blisko półtora roku i spadek do 38,4 proc. wartości całego portfela. W grudniu zeszłego roku inwestorzy z zagranicy mieli 40,3 proc. udziału.
Rating nie martwi
W czym tkwi przyczyna takiego spadku zainteresowania złotowymi papierami dłużnymi? Ministerstwo Finansów twierdzi, że tutaj kluczem jest zapadalność obligacji, których zagranica się wyzbyła. 90 procent z tych odsprzedanych przez inwestorów z zewnątrz, to papiery o terminie wypadającym jeszcze w tym roku. Z kolei banki krajowe chętnie te instrumenty skarbowe odkupiły. Stąd taka zmiana w strukturze podmiotowej portfela całego rynku długu.
Zdaniem resortu to, co stało się w połowie stycznia z naszym ratingiem, nie jest powodem do zmartwień, a inwestorzy zagraniczni ostatnimi tygodniami w ogóle sprzedają papiery z rynków wschodzących w szerokim tego słowa znaczeniu. Zatem nie chodzi tutaj tylko o nasze instrumenty dłużne.
Analitycy wydają się częściowo potwierdzać tę tezę i podają, że rozmiar odkupu od zagranicy zapadających w tym roku 2-letnich papierów dłużnych osiągnął na początku roku poziom 8 mld zł.
Autor: Jakub Tomaszewski//km,gry / Źródło: tvn24bis.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock