Czwartkowa sesja na amerykańskich giełdach przyniosła na koniec małe zmiany, chociaż w ciągu dnia przeważały spadki - najwięcej traciły spółki energetyczne i finansowe. Na rynku walutowym, po publikacji wskaźnika ISM w przemyśle za sierpień, osłabiał się dolar.
Indeks Dow Jones Industrial na koniec dnia zyskał 0,10 proc. i wyniósł 18.419,30 pkt. S&P 500 nie zmienił się i wyniósł 2.170,86 pkt. Nasdaq Composite zwyżkował o 0,27 proc. do 5.227,21 pkt.
Rozczarowujące dane
Ze spółek wchodzących w skład indeksu Dow Jones największe spadki notowały American Express, Goldman Sach i Caterpillar. W ujęciu sektorowym, w ślad za spadkami cen ropy na światowych rynkach, największe straty notowały spółki energetyczne. Spadały również firmy finansowe. Tracił kurs firmy Campbell Soup, producenta żywności w puszkach. Firma podała niższe od oczekiwań wyniki za IV kw. roku podatkowego oraz gorsze od konsensusu prognozy na dalszą część roku. Słabe nastroje na rynkach w czwartek to między innymi efekt rozczarowującego odczytu wskaźnika aktywności w przemyśle amerykańskim ISM, który po raz pierwszy od 5 miesięcy spadł poniżej 50 pkt., a więc poniżej granicy pomiędzy rozwojem a recesją w sektorze.
Dolar w dół
Po publikacji wskaźnika ISM dolar wyraźnie osłabiał się wobec euro i jena. Po publikacji odczytu kurs EUR/USD wzrósł do 1,119. Amerykańska waluta traciła na wartości również wobec japońskiego jena. Po publikacji odczytu ISM, o 6 pkt. proc., do 32 proc., spadło prawdopodobieństwo podwyżki stóp procentowych na kolejnym posiedzeniu Fed we wrześniu. Prawdopodobieństwo podwyżki do końca tego roku jest wyceniane na 58 proc., o 3 proc. mniej niż przed danymi ISM. W centrum uwagi rynku w USA będą w piątek dane o bezrobociu w sierpniu. Odczyt będzie istotnym czynnikiem, który będą brać pod uwagę członkowie Fed przy podejmowaniu decyzji o wysokości stóp procentowych podczas wrześniowego posiedzenia. Analitycy spodziewają się, że stopa bezrobocia wyniesie 4,8 proc. wobec 4,9 proc. w lipcu. W sektorze pozarolniczym oczekiwany jest też wzrost liczby nowych miejsc pracy o 180 tys. wobec 217 tys. miesiąc wcześniej. Zniżkują ceny ropy naftowej, której szkodzą środowe dane o wzroście zapasów surowca w USA. Baryłka ropy Brent wyceniana jest po 45,7 dolarów. Zapasy ropy naftowej w USA wzrosły w ubiegłym tygodniu o 2,28 mln baryłek do 525,87 mln baryłek. Wskaźnik aktywności w przemyśle amerykańskim w sierpniu spadł do 49,4 pkt. z 52,6 pkt. w poprzednim miesiącu - podał Instytut Zarządzania Podażą (ISM). Analitycy spodziewali się indeksu na poziomie 52,0 pkt. Poziom 50 pkt. stanowi granicę pomiędzy rozwojem a recesją w sektorze. Wskaźnik ISM znalazł się na najniższym od stycznia poziomie, a od pięciu miesięcy wskazywał na ekspansję w sektorze.
Rynek pracy
Indeks PMI, określający koniunkturę w amerykańskim sektorze przemysłowym, przygotowywany przez Markit Economics, wyniósł w sierpniu 52,0 pkt. - podano w końcowym wyliczeniu. Analitycy oczekiwali wskaźnika na poziomie 52,1 pkt. Miesiąc wcześniej wskaźnik wyniósł 52,1 pkt. W sierpniu liczba zapowiadanych zwolnień pracowników w USA spadła o 21,8 proc. w stosunku do tego samego okresu roku 2015, po spadku w lipcu 2016 r. o 57,1 proc. - wynika z raportu firmy Challenger, Gray & Christmas Inc. Liczba osób ubiegających się po raz pierwszy o zasiłek dla bezrobotnych w ubiegłym tygodniu w USA wzrosła do 263 tys. z 261 tys. tydzień wcześniej - poinformował Departament Pracy USA. Ekonomiści z Wall Street spodziewali się, że liczba nowych bezrobotnych wyniesie 265 tys.
Zobacz rozmowę z programu "Świat w południe" w TVN24 BiS o polskiej gospodarce (12.08.2016):
Autor: mb/gry / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: shutterstock.com