Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych oczekuje od zarządu Tauronu wyjaśnień w sprawie planowanego przejęcia kopalni Brzeszcze. SII grozi zablokowaniem emisji 80 mln akcji. A to te pieniądze miały posłużyć inwestycjom w przynoszącą straty kopalnię.
Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych wobec planów Tauronu dotyczących emisji 80 mln akcji oraz inwestycji w kopalnię Brzeszcze napisało do władz spółki pismo, w którym wezwało do nie angażowania się w działania, które mogą nie być korzystne biznesowo.
Nie chcą inwestycji
SII zażądało również pilnego uzupełnienia informacji na temat listy spółek, "które mają stać się przedmiotem potencjalnego aportu w zamian za emitowane przez Tauron akcje". Zdaniem inwestorów dokumentacja dotycząca walnego zgromadzenia, która została przedłożona akcjonariuszom w dniu jego zwołania jest niekompletna. "Brak jest listy spółek, które mają stać się przedmiotem aportu w zamian za emitowane akcje" - pisze w komunikacje SII. W ocenie inwestorów przepisy nakładają na spółkę obowiązek opublikowania dokumentacji, która ma być przedstawiona walnemu zgromadzeniu już od dnia jego zwołania.
Pytania o spółki
Inwestorzy w piśmie zadali też władzom spółki blisko 20 pytań, dotyczących planowanej inwestycji w Kopalnię Brzeszcze. Stowarzyszenie dopytuje m.in. o ekonomiczne aspekty tej inwestycji, w tym o jej wpływ na kondycję finansową oraz strukturę bilansową spółki Tauron. SII zwraca się także o ujawnienie ekspertyz i biznes planów, w oparciu o które zdecydowano o inwestycji w Kopalnię Brzeszcze. Stowarzyszenie pyta ponadto o kwestię ryzyka "powstania po stronie spółki obowiązku zwrotu dotacji budżetowej udzielonej SRK związanej z planowaną operacją przejęcia aktywów Kopalni Brzeszcze".
Sprzeciw
SII uważa, że wydarzenia, jakie mają miejsce zarówno wokół spółki Tauron, jak i całej branży energetycznej oraz górniczej, od dawna spotykają się ze stanowczą krytyką uczestników rynku finansowego, w tym m.in. inwestorów indywidualnych, którzy nabywali akcje niektórych spółek należących do Skarbu Państwa w ramach Akcjonariatu Obywatelskiego. Ich zdaniem dowodem złego odbioru polityki Skarbu Państwa może być zachowanie akcji tych spółek. Większość z nich od miesięcy traci na wartości. Inwestorzy stanowczo sprzeciwiają się tak dalekiej ingerencji Skarbu Państwa w spółki publiczne. - Nie można najpierw przekonywać inwestorów do zakupu akcji takich spółek, by później traktować je jak swoją własność. Skarb Państwa musi zrozumieć, jakimi prawami rządzi się rynek kapitałowy – mówi Piotr Cieślak, wiceprezes zarządu Stowarzyszenia Inwestorów Indywidualnych. Między innymi właśnie dlatego Stowarzyszenie zamierza bacznie przyglądać się wszelkim decyzjom spółek energetycznych w zakresie inwestycji w branżę górniczą. - Liczymy, że zarząd niezwłocznie ustosunkuje się do pytań i uwag przekazanych przez Stowarzyszenie – dodaje Piotr Cieślak.
Zablokują emisję?
W ocenie Stowarzyszenia sprawa emisji nie jest jeszcze przesądzona. A to dlatego, że decyzja musi być podjęta większością co najmniej 4/5 głosów. "Zatem istotną rolę w ostatecznej decyzji odegrać mogą przede wszystkim akcjonariusze mniejszościowi spółki. W przypadku natomiast jeśli dojdzie do przejęcia aktywów Kopalni Brzeszcze, a warunki operacji będą wzbudzać uzasadnione wątpliwości, w ocenie SII akcjonariusze mniejszościowi powinni podjąć działania zmierzające do powołania biegłego rewidenta do spraw szczególnych, który mógłby dokonać szczegółowej oceny tej inwestycji, w tym w szczególności oceny, czy operacja przeprowadzona na warunkach uzgodnionych przez Zarząd jest korzystna dla Spółki" - piszą w komunikacje inwestorzy.
Akcjonariat
Większościowym udziałowcem Tauronu jest Skarb Państwa, który posiada nieco ponad 30 proc. akcji. Niemal 55 proc. aktywów jest rozdrobnionych. Jednak akcje spółki posiada także KGHM (10,39 proc.) oraz ING Otwarty Fundusz Emerytalny (5,6 proc.).
Autor: msz//km / Źródło: TVN24 BiS
Źródło zdjęcia głównego: PAP