Wtorkowa sesja na nowojorskich giełdach zakończyła się spadkami głównych indeksów. Na rynkach utrzymuje się niepewność związana z przyszłością polityki Rezerwy Federalnej. Słabe nastroje na Wall Street to również efekt silnych spadków giełd europejskich.
Na zamknięciu Dow Jones Industrial spadł o 1,09 proc. do 16 330,47 pkt. Nasdaq Composite zniżkował o 1,50 proc. do 4756,72 pkt. S&P 500 spadł o 1,23 proc. do 1942,74 pkt.
Stopy bez zmian
Rezerwa Federalna zdecydowała w ubiegłym tygodniu o pozostawieniu bez zmian stóp procentowych. Decyzja Fed sprawiła, że na rynkach wzrosły obawy o niestabilną sytuację w światowej gospodarce, którą Fed wskazał jako jedną z głównych przyczyn powstrzymania się od podwyżki oraz o to jak spowolnienie światowego wzrostu przełoży się na zyski największych globalnych korporacji.
Stopy procentowe w USA są na obecnym rekordowo niskim poziomie od końca 2008 roku, kiedy to Fed obniżył je do blisko zerowego poziomu w odpowiedzi na światowy kryzys finansowy. Do końca roku odbędą się jeszcze dwa posiedzenia Fed - w październiku oraz w grudniu.
Podwyżce w grudniu rynek terminowy przypisuje obecnie prawdopodobieństwo 44,2 proc., natomiast w październiku tylko 18 proc. – wynika z kalkulacji Bloomberga.
Spadki w Europie
Silne spadki notowały we wtorek giełdy europejskie. Indeks Euro Stoxx stracił 3,4 proc. Europejskim parkietom przewodził rynek niemiecki. Indeks Dax zakończył wtorkowa sesję spadkiem o 3,8 proc.
Bardzo silnie traciły akcje Volkswagena, które poszły w dół we wtorek o blisko 20 proc. Spadki w przypadku Volkswagena szkodziły też notowaniom innych koncernów samochodowych w Europie.
W związku z oskarżeniami amerykańskiej federalnej Agencji Ochrony Środowiska (EPA) dotyczących manipulowania przez ten koncern pomiarem spalin w jego samochodach, Volkswagenowi grozi kara, która może sięgnąć 18 mld USD.
Autor: gry / Źródło: PAP