II kwartał okazuje się wyjątkowo udany dla rosyjskich firm naftowych - większość z nich zanotowała wyższe zyski. Sprzyja temu słaby rubel, który czyni je obecnie jednymi z najbardziej dochodowych spółek świata. Optymizm płynie zarówno z Gazpromu, jak i z Basznieftu. Rosnieft swoje wyniki przedstawi w przyszłym tygodniu.
Jak pisze "The Moscow Times", mimo że wartość rubla spadła do niskich poziomów, to zyskują na tym niektóre państwowe spółki. Powiększają swoje profity dzięki eksportowi: zarabiają w dolarach, a większość swoich wydatków ponoszą w walucie krajowej.
Wzrost produkcji
W piątek Basznieft, rosyjski producent z sektora rafineryjnego, poinformował o 13-procentowym wzroście zysków netto w II kwartale br. do 272,7 mln dolarów. Wcześniej świetne wyniki ogłosił Gazprom Neft.
Basznieft jest najszybciej rozwijającym się producentem ropy w Rosji. Tylko w II kwartale zwiększył swoją średnią produkcję ropy do 387,5 tys. baryłek dziennie (bpd). W analogicznym okresie przed rokiem produkcja wynosiła 350,9 tys. baryłek dziennie.
Koszty produkcji jednej baryłki ropy przez Basznieft wyniosły w II kwartale 281 rubli i były nieznacznie wyższe niż przed rokiem, kiedy wynosiły 264 ruble - poinformował rosyjski koncern energetyczny. W dolarach koszty spadły jednak z 7,5 do 5,3 USD.
Gazprom Neft zanotował wzrost zysku netto o 47 proc. w II kwartale ze względu na słabego rubla, a jego produkcja zwyżkowała o 25 proc.
Rosnieft, czołowy producent ropy naftowej w Rosji, swoje wyniki za drugi kwartał przedstawi w przyszłym tygodniu.
Jakie prognozy?
- Rosyjskie firmy naftowe mają przewagą nad światową konkurencją: najwyższą rentowność, dochody z dywidendy i najniższą wrażliwość na zmiany cen ropy naftowej - wskazał Goldman Sachs w raporcie opublikowanym na początku sierpnia.
Goldman dodał, że obecne wyceny stanowią atrakcyjny moment wejścia do sektora, wobec znacznego wzrostu w Basznieftie, Gazprom Nieftie i Rosnieftie. Bank dodatkowo prognozuje wzrost rosyjskiej produkcji o 1,1 proc. w bieżącym roku.
Jak poinformowała firma Renaissance Capital, rosyjskie wiercenia już w I półroczu bieżącego roku wzrosły o 10 proc.
Od sierpnia ub.r. ceny ropy na światowych rynkach spadły z ponad 100 dol. do ok. 45 dol. za baryłkę, podczas gdy w tym czasie średni kurs dolara wobec rubla wzrósł średnio do 52,6 w II kwartale z 34,99 przed rokiem.
- Zabezpieczenie wobec spadających cen ropy naftowej stanowi słabnący rubel i mniejsze obciążenia podatkowe, dzięki czemu rosyjskie firmy naftowe są teraz w lepszej sytuacji w porównaniu do światowej konkurencji - wskazywał w tym tygodniu Alfa Bank.
Są też straty
Nie wszędzie jest jednak tak dobrze. W piątek wyniki finansowe liczone w dolarach podał Lukoil, drugi największy krajowy producent ropy.
W II kwartale przychody spółki w porównaniu do ubiegłego roku spadły o 26 proc. do 28,1 mld dol. W przypadku zysku netto, spadek jest jeszcze większy. Wyniósł 58 proc. do 1 mld dol.
Wiceprezydent Lukoil Leonid Fedun na piątkowej konferencji poinformował jednak, że spółka począwszy od 2016 roku przejdzie na informowanie o swoich wynikach finansowych w rublach.
Autor: mb / Źródło: The Moscow Times
Źródło zdjęcia głównego: Bashneft