Ceny ropy naftowej na giełdzie paliw w Nowym Jorku rosną w reakcji na informacje, że producenci ropy z łupków rezygnują z eksploatacji niektórych odwiertów.
Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na kwiecień na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku jest wyceniana po 33,12 dolarów, po zwyżce o 34 centy, czyli 1 proc.
Brent w dostawach na kwiecień na giełdzie paliw ICE Futures Europe w Londynie drożeje o 58 centów, czyli 1,7 proc., do 35,68 dolarów za baryłkę.
Stabilizacja cen
Liczba odwiertów ropy z łupków spadła w ub. tygodniu o 13 do 400 i jest to jej najniższy poziom od grudnia 2009 roku - wynika z danych Baker Hughes Inc. To już 10. z kolei tydzień, gdy liczba odwiertów ropy z łupków w USA spada. - Na razie mamy stabilizację cen ropy powyżej 30 dolarów za baryłkę - mówi Angus Nicholson, analityk IG Ltd. w Melbourne. - Nie ma powodów do mocniejszej zwyżki cen. Najgorsze z wyprzedaży surowca może już być za nami - dodaje.
W piątek na NYMEX w Nowym Jorku ropa staniała o 29 centów do 32,78 dolarów za baryłkę. W ubiegłym tygodniu ropa w USA zdrożała o 11 proc., najmocniej od sierpnia 2015 roku.
W lutym ceny ropy na NYMEX spadły o 2,1 proc.
Autor: mb / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Pixabay