Bitcoin, przebijając w piątek barierę 118 tysięcy dolarów za token, osiągnął kolejny rekordowy poziom. Od kwietnia kryptowaluta zaliczyła wzrost o ponad 40 procent.
Kurs bitcoina rośnie od trzech dni. W środowy wieczór za jeden token trzeba było zapłacić niemal 112 tysięcy dolarów. Czwartek przyniósł kolejne wzrosty i przekroczenie 116 tysięcy dolarów, a w piątek kurs osiągnął rekordowe 118 tysięcy dolarów.
Rekord wszech czasów
Notowania najpopularniejszej kryptowaluty zdają się mieć za nic zapowiedzi Donalda Trumpa w sprawie ceł. Gdy Bloomberg pisał o pobiciu rekordu na poziomie 112 tys. dolarów, jako przyczynę wzrostu wskazywał na rosnący apetyt na ryzyko.
- Bitcoin osiągnął nowy rekord wszech czasów dzięki nieustannemu popytowi ze strony inwestorów i korporacji – powiedział w rozmowie z Bloombergiem Mauricio Di Bartolomeo, współzałożyciel Ledn, firmy finansowej z branży kryptowalut.
- Bitcoin pokazuje, dlaczego jest klasą samą w sobie – dodał Roshan Roberts, dyrektor generalny platformy transakcyjnej OKX US. - W miarę jak rosną napięcia handlowe, instytucje traktują bitcoina jako makrozabezpieczenie i dojrzewającą klasę aktywów. Lipiec będzie testem dla rynków, ale bitcoin wydaje się do tego stworzony - dodał w rozmowie z Bloombergiem.
Ryzyko inwestowania w bitcoina
Inwestowanie w kryptowaluty (np. w bitcoina) wiąże się z ryzykiem i nie gwarantuje realizacji założonego celu inwestycyjnego ani uzyskania określonego wyniku inwestycyjnego.
Należy liczyć się z możliwością utraty przynajmniej części zainwestowanych środków.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA/PABLO GIANINAZZI