Juan pikuje. Najniższy poziom od 11 lat
Kurs juana coraz bardziej spada - chińska waluta nie była tak słaba od 11 lat. Ma to związek z eskalacją wojny handlowej pomiędzy USA a Chinami oraz obawami o recesję w globalnej gospodarce.
W poniedziałek rano za jednego dolara płacono 7,15 juana - to najwięcej od 2008 roku.
Prezydent USA Donald Trump ogłosił w piątek zwiększenie stawek celnych na sprowadzane z Chin towary warte 250 mld dolarów rocznie oraz na kolejne produkty za 300 mld dolarów rocznie, które mają zostać objęte karnymi cłami od 1 września i 15 grudnia. Była to reakcja na zapowiedziane przez Chiny taryfy odwetowe na amerykański eksport wart 75 mld dolarów rocznie.
Napięcia dodatkowo podniósł niedzielny komunikat Białego Domu, w którym napisano, że w sprawie wojny handlowej z Chinami Trump żałuje jedynie, że karne cła na chińskie towary nie są jeszcze wyższe. Wyjaśniono w ten sposób, co amerykański prezydent miał na myśli, gdy wcześniej tego dnia na szczycie G7 we francuskim Biarritz wspomniał, że ma "wątpliwości" w związku z nowymi taryfami wobec Chin.
Ustalany kurs
Wcześniej w sierpniu chiński bank centralny po raz pierwszy od kryzysu finansowego z 2008 roku pozwolił, aby juan spadł poniżej uznawanego za wrażliwy politycznie poziomu siedmiu juanów za dolara. Waszyngton odpowiedział formalnym oskarżeniem Pekinu o manipulowanie kursem waluty.
Sposób regulacji kursu juana względem dolara jest jednym z przykładów różnic pomiędzy Chinami a USA. Ludowy Bank Chin (LBCh) codziennie rano ustala kurs wymiany i pozwala na dzienne wahania ceny juana do dolara w granicach 2 proc. Może też skupować lub sprzedawać walutę - albo nakazać takie działania bankom komercyjnym - by złagodzić wahania kursowe. Amerykańscy urzędnicy sądzą, że Pekin obniża wartość juana, aby zmniejszyć wpływ karnych ceł na chińskich eksporterów.
Wielu analityków ocenia jednak, że chińskie władze starają się raczej spowolnić spadek kursu juana, wywołany wojną handlową i spowolnieniem krajowej gospodarki. Chiński bank centralny zapewnił, że nie używał i nie będzie używał juana w sporze handlowym z USA.
Autor: kris / Źródło: PAP
Podziel się
- Podziel się
- Tweetnij
- Wyślij znajomemu
Prezydent USA Donald Trump podpisał w środę w Katarze serię porozumień handlowych z tym krajem opiewających na co najmniej 1,2 biliona dolarów - podał Biały Dom. Wśród nich jest rekordowe zamówienie przez Katar do 210 samolotów 787 i 777X Boeinga, dronów MQ-9 oraz systemów przeciwdronowych i innej broni.
Gdy ostatnio pisaliśmy o Burberry, brytyjskiej marce modowej, firma przechodziła kryzys, a stery objął nowy prezes. Wówczas mówiło się o redukcji setek stanowisk pracy. Jednak problemy zdają się być większe, niż przewidywano, bowiem firma właśnie ogłosiła, że do 2027 roku pracę straci około 1700 osób, to blisko jedna piąta zespołu.
Zwolnienia w legendarnym domu mody Burberry. Kultowa marka walczy z problemami
- Źródło:
- BBC
Podczas konferencji prasowej Komisja Europejska znalazła się w ogniu pytań dotyczących wiadomości tekstowych wymienianych przez przewodniczącą Komisji Europejskiej Ursulę von der Leyen z Albertem Bourlą, szefem koncernu Pfizer, w czasie pandemii COVID-19. Powodem była decyzja Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej w tej sprawie. Skargę na KE złożył do TSUE amerykański dziennik "New York Times"
Pojawiły się poważne obawy o bezpieczeństwo i stabilność amerykańskiej sieci energetycznej. W urządzeniach kluczowych dla infrastruktury fotowoltaicznej, które zostały wyprodukowane w Chinach, odnaleziono ukryty sprzęt komunikacyjny. Eksperci mówią o "wbudowanym sposobie na zniszczenie sieci", a amerykańskie władze ponownie oceniają ryzyko, jakie stwarzają te urządzenia.
Obawiają się chińskiej technologii. "Istnieje wbudowany sposób na fizyczne zniszczenie sieci"
- Źródło:
- Reuters
Unia Europejska wciąż nie ma pomysłu, jak ratować europejski przemysł motoryzacyjny przed katastrofą. Zmiana w obliczaniu kar za nadmiarową emisję dwutlenku węgla przez nowe samochody stanowi jedynie półśrodek – ocenił prezes Stowarzyszenia Dystrybutorów i Producentów Części Motoryzacyjnych Tomasz Bęben.
Obligacje Ghelamco Invest, działającej w Polsce spółki należącej do belgijskiego potentata na rynku nieruchomości, notują duże spadki od początku maja. Według ekspertów inwestorów niepokoi nagłe odejście kilku członków zarządu, sytuacja finansowa firmy oraz uwagi w raporcie audytora. Sama spółka zapewnia, że nie ma powodów do obaw o wypłatę odsetek czy zwrot kapitału.
Podczas prac nad tak zwaną ustawą deregulacyjną Senat przyjął kilka poprawek. Część z nich miało charakter precyzujący i redakcyjny, ale dwie merytoryczny. Dotyczyły one umów leasingu i regulacji w sprawie pożyczek zaciąganych przez jednostki samorządu terytorialnego.
Są wstępne wyniki śledztwa w sprawie potężnej awarii dostaw energii w Hiszpanii. Wicepremierka i ministra ds. transformacji ekologicznej Sara Aagesen przekazała, że nie wywołał jej cyberatak na krajowego operatora sieci. Nie podała jednak przyczyny. Wyjaśniła, że śledztwo wciąż trwa.
Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi uznało za całkowicie bezzasadny zakaz importu bydła, trzody chlewnej oraz mięsa wołowego i wieprzowego z Polski, który Węgry nałożyły w piątek. Resort zapowiedział dążenie do zniesienia ograniczeń i zadeklarował, że będzie procedować sprawę na wszystkich poziomach kontaktów w ramach współpracy w Unii Europejskiej.
Prezes Urzędu Ochrony Danych Osobowych zapowiedział uruchomienie z urzędu postępowania w sprawie ujawnienia danych osobowych Jerzego Ż. przez kandydata Koalicji Obywatelskiej na prezydenta Rafała Trzaskowskiego. Podobne postępowanie ma zostać wszczęte wobec kandydata popieranego przez Prawo i Sprawiedliwość Karola Nawrockiego. Wcześniej szef UODO zdecydował o wszczęciu postępowania w sprawie ujawnienia danych osobowych Jerzego Ż. podczas konferencji prasowej posła PiS Przemysława Czarnka, zorganizowanej wraz z posłami Pawłem Szefernakerem oraz Andrzejem Śliwką. Jerzy Ż. to mężczyzna, od którego Karol Nawrocki kupił mieszkanie.
Ceny artykułów codziennego użytku w kwietniu były wyższe o 5,6 procent w porównaniu do minionego roku - wynika z raportu UCE Research i Uniwersytetu WSB Merito. Na pierwszej pozycji w rankingu drożyzny znalazły się artykuły tłuszczowe.
Dotknie to mniej niż 1 procent obywateli, a jest to potrzebne, żeby zniechęcać do inwestowania w mieszkania - powiedziała w środę Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz, przedstawiając propozycję wprowadzenia podatku katastralnego w Polsce, czyli od wartości mieszkania. Zaznaczyła również, że budownictwo społeczne i brak dopłat do kredytów mieszkaniowych to klucze, które powinny charakteryzować politykę mieszkaniową.
Około 66 milionów turystów, w tym prawie 36 milionów z zagranicy, oczekiwanych jest latem tego roku we Włoszech. Zapowiada się kolejny rekordowy sezon. To oznacza, że zwłaszcza w historycznych miastach można oczekiwać w szczycie sezonu jeszcze bardziej dotkliwych skutków tak zwanej nadmiernej turystyki.
Ambasadorowie krajów Unii Europejskiej uzgodnili 17. pakiet sankcyjny. Ma on uderzyć w rosyjską "flotę cieni" oraz umieści na czarnej liście sędziów i prokuratorów zaangażowanych w sprawy opozycjonistów Aleksieja Nawalnego i Władimira Kara-Murzy. Sankcje mają zostać zatwierdzone przez ministrów spraw zagranicznych 20 maja.
Sieć kawiarni Starbucks w Korei Południowej zakazała klientom używania nazwisk i imion kandydatów na prezydenta przy składaniu zamówień - podały w środę tamtejsze media. Decyzja ma na celu zapobieganie wykorzystywaniu systemu przywoływania klientów do celów agitacyjnych, co zdarzyło się w przeszłości.
Ministerstwo handlu USA zniesie ograniczenia na eksport chipów stosowanych w AI do większości krajów, także dla Polski, o co zabiegał nasz rząd. "Te nowe wymogi stłumiłyby amerykańską innowacyjność i obciążyłyby firmy uciążliwymi nowymi wymogami regulacyjnymi" - napisano w oświadczeniu resortu.
Administracja Donalda Trumpa ponownie tnie dotacje dla Uniwersytetu Harvarda, tym razem o 450 milionów dolarów. Zdaniem prezydenta USA uczelnia nie radzi sobie ze zwalczaniem "antysemickiego zastraszania" i zagraża demokracji.
Pracownicy banków będą mogli zweryfikować osoby okazujące dowód dzięki dostępowi do rejestru zdjęć dowodów osobistych - podaje resort cyfryzacji, powołując się na przyjęty przez rząd projekt. Nie będzie też konieczności informowania banków czy SKOK-ów o wymianie dowodu.
Ministerstwo Cyfryzacji uruchomiło przetarg na zakup ponad siedmiuset tysięcy urządzeń, głównie laptopów, które trafią do szkół w nowym roku szkolnym - poinformował resort. Kupiony sprzęt nie zostanie przekazany na własność uczniów.
Wielki rządowy przetarg. "Mówimy o ponad 735 tysiącach urządzeń"
- Źródło:
- PAP, tvn24.pl
Prezydent Donald Trump ogłosił we wtorek, że USA zniosą sankcje na Syrię i znormalizują relacje z jej nowym rządem. Biały Dom potwierdził, że w środę Trump spotka się z tymczasowym prezydentem Syrii Ahmedem al-Szarą, który niegdyś był dowódcą Al-Kaidy i spędził pięć lat w amerykańskich więzieniach w Iraku.
Nissan zlikwiduje 11 tysięcy miejsc pracy i zamknie siedem fabryk z powodu spadającej sprzedaży - podał portal stacji BBC. Firma ze względu na potrzebę cięcia wydatków, zrezygnowała też z planów budowy fabryki aut elektrycznych i akumulatorów w Japonii.
Kwestia uruchomieniu bezpośredniego połączenia kolejowego z Polski do Chorwacji ma się wyjaśnić w najbliższych dniach - przekazał we wtorek minister infrastruktury Dariusz Klimczak. - Musimy to wiedzieć do końca maja - zaznaczył.
Rozwój sensorów zmierza w tym kierunku, by percepcja elementów, które nazywamy sztuczną inteligencją, miała kontakt ze światem, czyli możliwość odczuwania - stwierdził w programie "Techpospolita" w TVN24+ profesor Ryszard Tadeusiewicz, autor ponad stu książek o sztucznej inteligencji. Jak dodał, AI "może być bogate w wiele rzeczy, ale nie uczucia".
"Sztuczna inteligencja może być bogata w wiele rzeczy, ale nie uczucia"
- Źródło:
- TVN24+
Główny Inspektorat Sanitarny (GIS) wydał ostrzeżenie publiczne dotyczące partii czarnej liściastej herbaty marki Loyd. W produkcie wykryto przekroczenie poziomu pestycydu antrachinon. Sanepid podkreśla, że konsumenci nie powinni spożywać partii wskazanych w komunikacie.
Kwiecień był w Chinach kolejnym miesiącem spadku cen. Eksperci wskazują, że to efekt pogarszającej się kondycji gospodarczej Chin, ale to zła informacja także dla reszty świata. - To oznacza, że bardzo tanie chińskie produkty będą mogły jeszcze silniej zalewać światowe rynki - dla tvn24.pl komentuje dr Michał Bogusz z Ośrodka Studiów Wschodnich.