Mam nadzieję, że niedługo zostanie zawarty kontrakt długoterminowy na dostawy gazu LNG i w ten sposób zdywersyfikowane zostaną dostawy tego niezwykle ważnego surowca - powiedział prezydent Andrzej Duda w czwartek w Warszawie na wspólnej konferencji Donaldem Trumpem. - Ameryka jest gotowa pomóc Polsce i innym krajom europejskim w zdywersyfikowaniu dostawców energii - podkreślił prezydent Stanów Zjednoczonych.
- Rozmawialiśmy o kontraktach gospodarczych innych niż tylko militarne, ale też dotyczących bezpieczeństwa, o dostawach gazu do Polski - powiedział Duda.
Otwarta droga
Prezydent przypomniał, że pierwszy transport gazu przyszedł do Polski ze Stanów Zjednoczonych 8 czerwca.
- Okazało się to sukcesem, nie było żadnych problemów, żadnych przeszkód w tym, by ten gaz znalazł się w naszym gazoporcie poprzez terminal w Świnoujściu. I to otwiera drogę do kolejnych kontraktów. I mam nadzieję, że zostanie zawarty w niedługim czasie kontrakt długoterminowy na dostawy gazu skroplonego ze Stanów Zjednoczonych i w ten sposób będzie postępowała dywersyfikacja źródeł dostaw tego niezwykle ważnego surowca do Polski - powiedział prezydent.
Kwadrans na negocjacje
Trump zaznaczył, że "Ameryka jest gotowa pomóc Polsce i innym krajom europejskim w zdywersyfikowaniu dostawców energii, byście nigdy nie musieli być trzymani jak zakładnicy i uzależnieni od jednego dostawcy".
- Cieszę się, że w ubiegłym miesiącu pierwsza dostawa amerykańskiego gazu ziemnego skroplonego przybyła do Polski - powiedział Trump, dodając, że "być może troszkę podniesiemy cenę".
Prezydent USA, pytany przez dziennikarza, kiedy mógłby zostać wynegocjowany stały kontrakt na dostawy amerykańskiego gazu LNG odpowiedział: myślę, że możemy wynegocjować taki kontrakt w ciągu 15 minut. - Macie kogoś, kto mógłby negocjować? - pytał prezydenta Dudę.
Trump zapowiedział też starania o to, by stosunki gospodarcze polsko-amerykańskie stały się jeszcze mocniejsze "poprzez związki handlowe, które są zrównoważone i wzajemne". - USA robiły bardzo złe na przestrzeni historii umowy handlowe, ale to się zmieni - dodał Trump.
Pierwsza dostawa
8 czerwca do portu w Świnoujściu wpłynął pierwszy transportu LNG z USA. Mierzący 289 m długości i 46 m szerokości gazowiec wypłynął 22 maja z terminala Sabine Pass w amerykańskiej Luizjanie.
Ładunek na rynku spot (czyli poza kontraktem długoterminowym) kupiło PGNiG od amerykańskiego lidera LNG - firmy Cheniere Energy. Wiceprezes PGNiG ds. handlowych Maciej Woźniak podkreślał, że to nie ostatnia dostawa LNG z USA.
Europa Środkowo-Wschodnia jest zależna od rosyjskich dostaw gazu. Po tym jak Rosja w 2006 i 2009 roku czasowo odcinała dopływ gazu, państwa regionu chcą dywersyfikować źródła dostaw tego surowca, a jednym z możliwych eksporterów LNG są USA.
Jednocześnie Stany Zjednoczone od lat starają się zwiększyć eksport LNG, w czym administracja Trumpa widzi możliwość zmniejszenia deficytu handlowego w relacjach z innymi państwami i ożywienie gospodarki.
Autor: tol/gry / Źródło: PAP