Bitcoin nie ma przyszłości. Ludzie niebawem całkiem przestaną go używać. To nieudany projekt - uważa Mike Hearn, czyli jeden z najważniejszych programistów, który porzucił pracę w Google, aby rozwijać właśnie kryptowalutę.
Mike Hearn jest jednym z najważniejszych programistów, który od kilku lat zajmował się rozwojem wirtualnej waluty. Dla bitcoina poświęcił nawet swoją karierę w koncernie Google. Teraz jednak uznał, że kryptowaluta nie ma przed sobą przyszłości. Sprzedał wszystkie swoje wirtualne środki i przestał zajmować się ich rozwojem.
Nieudany projekt
O swojej decyzji Hearn poinformował w obszernym poście na swoim blogu. Opisał tam, że jego zdaniem wartość wirtualnej waluty będzie jeszcze przez jakiś czas rosła, ale w przyszłości będzie już tylko traciła. "Ludzie całkiem przestaną jej używać. Bitcoin zupełnie straci na znaczeniu" - ocenił Mike Hearn. W swoim wpisie określił projekt wirtualnej waluty jako "nieudany".
Czym jest bitcoin?
Bitcoin to wirtualna waluta pomysłu anonimowej osoby kryjącej się pod pseudonimem Satoshi Nakamoto, która po raz pierwszy wprowadziła ją do obiegu w 2009 r. W praktyce jest to darmowy program komputerowy, po którego instalacji użytkownik otrzymuje własny adres, tzw. wirtualny portfel.
W Polsce bitcoinami można już zapłacić za przejazd taksówką czy za pizzę zamówioną telefonicznie.
Autor: msz/gry / Źródło: BBC, tvn24bis.pl,
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock