Firma Birkenstock próbowała przed niemieckim sądem zastrzec projekt swoich sandałów jako sztukę, tak by w konsekwencji były one chronione prawami autorskimi. Chciała w ten sposób powstrzymać konkurencję przed sprzedażą sandałów z korkową podeszwą. Z takim rozumowaniem sąd zgodzić się jednak nie chciał.
Jak zauważa BBC, buty tej firmy były kiedyś uważane za niefajne, ale w ostatnich latach stały się niezwykle popularne. Przyczynił się do tego między innymi ich występ w filmie "Barbie" z 2023 roku, gdy aktorka Margot Robbie założyła różową parę tych sandałów w jego ostatniej scenie.
Firma twierdziła przed sądem, że jej obuwie można sklasyfikować jako dzieło sztuki, w związku z czym byłoby chronione prawem autorskim. Chciała w ten sposób zapewnić sobie prawo do wyłącznej produkcji sandałów z korkową podeszwą i powstrzymać konkurencję od sprzedaży podobnego obuwia.
Jednak sędzia odrzucił pozew, stwierdzając, że buty są po prostu praktycznie zaprojektowane, a decyzję Birkenstock nazwał "straconą szansą na ochronę własności intelektualnej".
Sandały Birkenstock "kultowym projektem"?
Sandały z formowaną wkładką chwalono za wygodę i wytrzymałość, a od ich debiutu w latach 60. XX wieku pojawiło się wiele opcji kolorystycznych i styli. Jak zauważa BBC, chociaż początkowo nie wzbudziły emocji wielkiego świata mody, to jednak szybko stały się modnym elementem i pojawiały się nawet na stopach gwiazd na rozdaniu Oscarów.
Ostatecznie firma weszła na giełdę nowojorską w 2023 r., a jej wycena osiągnęła wartość około 8,6 miliarda dolarów, co stanowi dwukrotność jej wartości z 2021 roku.
Popularność Birkenstock powoduje, że konkurenci często sprzedają podróbki, co skłoniło firmę do poszukiwania ochrony dla tego, co nazwała swoim "kultowym projektem".
Różnica między wzorem, a sztuką
W tej sprawie firma Birkenstock pozwała do sądu trzech producentów i sprzedawców detalicznych, starając się chronić cztery projekty swoich sandałów.
Jak zauważa BBC, jeśli chodzi o produkt, to prawo niemieckie rozróżnia wzór i sztukę. Wzór służy celom praktycznym, natomiast dzieła sztuki muszą wykazywać pewną dozę indywidualnej kreatywności. Sztuka objęta jest ochroną prawa autorskiego, która trwa do 70 lat od śmierci twórcy, natomiast ochrona wzoru trwa 25 lat od dnia dokonania zgłoszenia.
Szewc Karl Birkenstock, urodzony w latach trzydziestych XX wieku, wciąż żyje. Ponieważ niektóre z jego sandałów nie są już objęte ochroną wzoru, to firma próbowała uzyskać ochronę praw autorskich, starając się zakwalifikować swoje obuwie jako dzieło sztuki.
Jednak twierdzenie to jest "bezpodstawne" – stwierdził przewodniczący składu Sądu Thomas Koch. W swoim orzeczeniu dodał, że w celu ochrony praw autorskich "należy osiągnąć stopień projektu wykazujący indywidualność".
Birkenstock stwierdziło w oświadczeniu, że "kontynuuje walkę z naśladowcami z niesłabnącym zapałem", wyczerpując "wszelkie środki prawne, aby bronić się przed imitacjami".
Orzeczenie Federalnego Trybunału Sprawiedliwości, najwyższego sądu cywilnego w Niemczech, jest ostatecznym orzeczeniem wydanym po tym, jak dwa sądy niższej instancji rozpatrzyły sprawę i nie zgodziły się w tej kwestii. Pierwsza orzekła na korzyść Birkenstock, natomiast druga uchyliła tę decyzję.
Źródło: BBC
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock