Miliony brytyjskich konsumentów domagają się odszkodowania od MasterCard za straty, które mają opiewać na łączną kwotę 19 mld funtów. Oskarżają firmę o pobieranie nielegalnych opłat. To historyczny pozew zbiorowy - czytamy w "The Telegraph".
Brytyjczycy uważają, że zostali naciągnięci na kwotę przynajmniej na 400 funtów każdy z tytułu nieuczciwych opłat w sklepach. Przygotowują więc historyczny pozew zbiorowy przeciwko firmie MasterCard - pisze "The Telegraph".
W nieświadomości
Aktywiści walczący o prawa konsumentów uznali, że klienci byli utrzymywani w nieświadomości co do wysokości opłat, jakie musieli ponosić przy użyciu kart. Orzekli także, że to znacznie odbiło się na sprzedawcach detalicznych. Ich koszty zostały przeniesione dalej na klientów, co poskutkowało wyższymi cenami za towary i usługi. MasterCard odrzucał te oskarżenia, podkreślając, że koszt używania kart kredytowych i płatniczych jest niewspółmierny do wygody, jaką firma gwarantowała swoim klientom. Pozew przeciwko firmie MasterCard jest największym w brytyjskiej historii prawa oraz jednym z pierwszych w ramach nowego prawa wprowadzonego na mocy Consumer Rights Act 2015. Przewiduje on możliwość złożenia zbiorowego pozwu w imieniu grupy ludzi, która doznała straty czy krzywdy.
Batalia z Brukselą
Pozew nadszedł po tym, jak MasterCard przegrał długotrwałą bitwę prawną z Komisją Europejską. KE uznała wówczas, że firma naruszyła prawo unijne poprzez nałożenie opłat na wykorzystanie kart debetowych i kredytowych. Krytycy stwierdzili, że ich poziom jest "antykonkurencyjny" i "wysoki". Nie udało się jednak osiągnąć w tej sprawie porozumienia z Komisją Europejską, a opłaty nie zostały ostatecznie obniżone. Początkowo MasterCard obciął poziom swoich składek, tak jak zleciła to KE w 2008 roku. Potem jednak zakwestionował legalność tej decyzji w bezowocnej, trwającej siedem lat serii odwołań, która zakończyła się ostatecznie w 2014 roku. Działacze na rzecz praw konsumenta zwracają uwagę na chlubny przypadek Visy, która ustaliła swoje opłaty na poziomie wskazywanym przez KE. Skutkiem tego nie stwierdzono, by dopuściła się bezprawnego działania.
"Całkowite zlekceważenie"
Obrońcy praw konsumentów uznali, że MasterCard wykazał się "całkowitym zlekceważeniem" posiadaczy swoich kart i konsumentów w ogóle, a celem nadrzędnym okazało się dla firmy generowanie wysokich zysków. Za pozew przeciwko MasterCard odpowiada Walter Merricks, który w Wielkiej Brytanii pełnił funkcję rzecznika finansowego (Chief Financial Ombudsman). Podczas swojej 10-letniej kariery wywalczył miliardy funtów rekompensaty dla ofiar instytucji finansowych. Merricks szacuje, że zyski MasterCard, jakie osiągnął na indywidualnych transakcjach od 1992 roku, mogą wynosić łącznie 19 mld funtów. Wiąże się to z potencjalną stratą w wysokości setek funtów dla każdego z 40 mln brytyjskich obywateli. - Ceny wszystkiego, co kupowaliśmy od 1992 do 2008 roku były znacznie wyższe niż powinny być z powodu bezprawnego postępowania MasterCard. Żeby było jasne, nie ma żadnej wątpliwości, że MasterCard działał nielegalnie z uwagi na sposób, w jaki prowadził swój biznes, biznes, który miał wpływ na nas wszystkich - stwierdził Merricks.
Zobacz: jak zabezpieczyć kartę kredytową przed złodziejem
Autor: ag//km / Źródło: telegrapfh.co.uk
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock