W kwietniu fiskus zebrał z głównego podatku około 14,4 mld zł – o 16 procent więcej niż rok wcześniej - dowiedział się "Puls Biznesu". To nie tylko koniunktura, to także efekt uszczelnienia systemu - informuje gazeta.
Cztery pierwsze miesiące roku przyniosły w sumie 56,8 mld zł z podatku od towarów i usług - o jedną trzecią więcej niż przed rokiem. Dzięki temu resort finansów wykonał już prawie 40 proc. tegorocznego planu, który zakłada, że do kasy państwa wpłynie 143,5 mld zł z VAT.
Co jest źródłem sukcesu?
W rozmowie z tvn24bis.pl ekonomiści wskazywali, że dobre wpływy z VAT to jednorazowy efekt zmiany przepisów rozliczania VAT-u i uszczelnienia systemu. Także zdaniem gazety 33-procentowy wzrost wpływów między początkiem stycznia a końcem kwietnia to wypadkowa dwóch czynników.
Z jednej strony zmiana w przepisach nakazuje większym podatnikom rozliczać VAT miesięcznie, a przywilej kwartalny zostawia tylko osiągającym przychód do 1,2 mld rocznie.
Po drugie zaś – zadziałał księgowy trik z przyśpieszonymi zwrotami w grudniu ubiegłego roku.
- Dobra kondycja budżetowa pozwoliła szybciej wypłacić podatek, którego zwrot przypadał dopiero na styczeń i luty. Wpływy w grudniu tąpnęły wprawdzie o ponad połowę, ale dzięki temu poprawiła się sytuacja budżetu na początku roku - czytamy w artykule.
Autor: KN/ms / Źródło: PAP