"Jeśli ziści się ten scenariusz, to będzie to kolejny cios w osoby chcące zaciągnąć kredyt mieszkaniowy"

Źródło:
TVN24 Biznes
Gronkiewicz-Waltz o propozycji wakacji kredytowych
Gronkiewicz-Waltz o propozycji wakacji kredytowychTVN24
wideo 2/5
Gronkiewicz-Waltz o propozycji wakacji kredytowychTVN24

Ustawowe wakacje kredytowe proponowane przez rząd mogą być ciosem dla osób, które o kredycie dopiero myślą - ocenił Oskar Sękowski, analityk HRE Investments. Jak zauważył, to rozwiązanie może kosztować banki nawet ponad 20 miliardów złotych. Analityk wskazał, że przynajmniej część tych kosztów banki mogą chcieć przerzucić na klientów, podwyższając marże kredytowe.

Przyjęta przez Sejm ustawa o finansowaniu społecznościowym dla przedsięwzięć gospodarczych i pomocy kredytobiorcom ma na celu m.in. wsparcie osób, które zaciągnęły złotowe kredyty hipoteczne. Przepisy przewidują wprowadzenie możliwości tzw. wakacji kredytowych w 2022 i 2023 roku. Kredytobiorca ma móc skorzystać z tego rozwiązania przez dwa miesiące w każdym z dwóch ostatnich kwartałów 2022 roku oraz przez jeden miesiąc w każdym kwartale 2023 roku.

Zgodnie z przepisami przegłosowanymi przez Sejm przesłanką do skorzystania z ustawowych wakacji kredytowych ma być jeden złotowy kredyt hipoteczny na własny cel mieszkaniowy. Takie rozwiązanie ma być dostępne od 1 sierpnia br. Ostateczny kształt tego rozwiązania nie jest znany, bowiem ustawa trafiła do prac w Senacie.

Czytaj także: Wakacje od rat a ocena wiarygodności kredytowej. BIK odpowiada

Może być trudniej o kredyt hipoteczny

Analityk HRE Investments Oskar Sękowski zauważył, że gdyby rozwiązanie weszło w życie w kształcie przyjętym przez Sejm, to w praktyce oznaczałoby, że w trakcie darmowych wakacji kredytowych średniomiesięczna rata długu będzie niższa niż przeciętna jej wartość z ostatnich 5 czy 10 lat.

"Przeciętny posiadacz 25-letniego, złotowego kredytu mieszkaniowego z marżą 2,6 proc. zaciągniętego na kwotę 300 tys. zł przez ostatnią dekadę płacił bowiem ratę na poziomie niemal 1,7 tys. zł. W ciągu ostatnich 5 lat było to 1,6 tys. zł. Gdyby bazując na dostępnych dziś prognozach wybiec w przyszłość i założyć, że skorzystamy z zapowiadanej przez rząd możliwości odroczenia płatności 8 rat to nasza przeciętna rata do końca 2023 roku wynieść może trochę ponad 1,5 tys. zł" - wskazał analityk.

HRE Invetments

W jego ocenie "to co cieszy jednych, dla innych może być zmartwieniem". "Innymi są w tej sytuacji banki, dla których darmowe wakacje kredytowe oznaczają koszt na poziomie co najmniej kilkunastu, a może nawet ponad 20 mld złotych. O ile mało kto współczuje bankom, to pewne jest, że przynajmniej część tych kosztów banki będą chciały przerzucić na klientów" - zauważył Sękowski.

Jak wyjaśnił, nie chodzi tu tylko o mniej atrakcyjne oprocentowanie depozytów czy wyższe opłaty za usługi bankowe, ale też potencjalnie wyższe oprocentowanie kredytów. "Jeśli ziści się ten scenariusz, to będzie to kolejny cios (po podwyżkach stóp procentowych i zalecenia UKNF) w osoby chcące zaciągnąć kredyt mieszkaniowy. Jeśli w górę pójdą marże kredytowe, to o nowe hipoteki będzie jeszcze trudniej niż dziś" - stwierdził Oskar Sękowski. Dlatego, jak napisał, ustawowe wakacje kredytowe mogą być "kolejnym ciosem dla osób, które o kredycie dopiero myślą".

Wątpliwości NBP i sektora bankowego

Rozwiązanie w kształcie zaproponowane przez rząd budzi też inne wątpliwości. Chodzi o powszechność przyjętego rozwiązania, w tym brak kryteriów dochodowych. Narodowy Bank Polski w opinii do rządowego projektu ustawy napisał, że propozycje wsparcia dla niektórych kredytobiorców mogą być zasadne, ale "powinny one być skierowane wyłącznie do tych, którzy doświadczają rzeczywistych problemów ze spłatą zobowiązań".

Wątpliwości banku centralnego "budzi brak warunku uzależniającego możliwości skorzystania z nich od sytuacji finansowej kredytobiorcy, czy jego sytuacji na rynku pracy, jak to ma miejsce w dotychczas obowiązujących tzw. ustawowych wakacjach kredytowych wprowadzonych w związku z pandemią".

Swoje uwagi do rządowego projektu zgłaszał również m.in. Związek Banków Polskich. "(…) Zasadniczo otwarta formuła przystąpienia do wakacji kredytowych stanowi zagrożenie dla stabilności sektora bankowego, która będzie także osłabiać działania polityki monetarnej NBP i decyzji Rady Polityki Pieniężnej. Umożliwi również nieuzasadniony transfer środków finansowych do deponentów do zamożnych kredytobiorców, którzy żadnego wsparcia nie potrzebują" - mogliśmy przeczytać w opinii ZBP.

Wiceminister finansów Piotr Patkowski mówił w Sejmie na początku czerwca br., że "stanowisko rządu co do zaostrzania przesłanek wakacji kredytowych jest negatywne i takie będzie na dalszych etapach procesu legislacyjnego". - Uważamy to po prostu za społecznie nieuzasadnione i nieprawidłowe - podkreślał Patkowski. Jak dodawał, rząd uważa, że zapisana w projekcie przesłanka dotycząca jednego kredytu na własny cel "jest wystarczająca".

Zdolność kredytowa w dół

Analityk HRE Investments Oskar Sękowski wskazał, że trwającemu cyklowi podwyżek stóp procentowych towarzyszy obniżanie marż przez banki, by zachęcić klientów do skorzystania z ofert kredytowych. "Tak więc cykl podwyżek to często niezły moment na zaciągnięcie kredytu z korzystniejszą marżą. Jest to o tyle ważne, że marża to stały element oprocentowania kredytu i zostaje z nami na cały czas kredytowania" - zauważył.

Drugim, ale zmiennym elementem oprocentowania kredytu jest wskaźnik WIBOR.

Czytaj także: Nowy wskaźnik ma zastąpić WIBOR. Sektor bankowy ma swojego faworyta

Jak czytamy w analizie, doszło nawet do tego, że w marcu br. przeciętna marża nowo udzielanych kredytów wynosiła zaledwie 1,68 proc. "Dla porównania średnia marża z ostatnich 10 lat to 2,58 proc. Jeśli jednak na banki zostaną nałożone wielomiliardowe koszty, to istnieje bardzo poważne ryzyko, że marże kredytowe pójdą w górę" - ocenił Sękowski.

HRE Invetments

Jednocześnie mocno spada zdolność kredytowa. "Gwałtowny wzrost stóp procentowych spowodował, że łączne oprocentowanie 'hipotek' (marża plus WIBOR) wzrosło w ostatnich kwartałach mniej więcej trzykrotnie. Gdy kredyty są droższe, to przy określonych zarobkach, możemy pożyczyć wyraźnie mniej" - wyjaśnił analityk.

Z szacunków HRE Investments wynika, że jeszcze przed cyklem podwyżek stóp procentowych trzyosobowa rodzina dysponująca dochodem w wysokości dwóch średnich krajowych mogła pożyczyć od banku kwotę 700 tys. zł na zakup mieszkania. Obecnie ta sama rodzina może liczyć na około 408 tys. zł.

HRE Investments

Zdaniem analityka namiastką pocieszenia może być fakt, że spadek zdolności kredytowej powoli wyhamowuje. W kwietniu br. zdolność kredytowa obniżyła się o 23 proc. miesiąc do miesiąca, a w czerwcu - o 2 proc.

W kwietniu br. weszły w życie nowe regulacje Komisji Nadzoru Finansowego, zgodnie z którymi banki muszą wyliczać zdolność kredytową, uwzględniając stopy procentowe wyższe o 5 punktów procentowych. Dotychczas ten bufor bezpieczeństwa wynosił 2,5 punktu procentowego.

Autorka/Autor:mb/dap

Źródło: TVN24 Biznes

Źródło zdjęcia głównego: Robert Kneschke, Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Szef JPMorgan Chase Jamie Dimon ostrzegł, że wojna celna może mieć długotrwałe i negatywne konsekwencje - podał Reuters. "Czy cła wywołają recesję, czy nie - pozostaje kwestią sporną, ale spowolnią wzrost" - podkreślił jeden z najważniejszych ludzi na amerykańskim rynku finansowym.

Ostrzeżenie dla Trumpa i USA. List od jednego z najważniejszych ludzi na rynku

Ostrzeżenie dla Trumpa i USA. List od jednego z najważniejszych ludzi na rynku

Źródło:
Reuters

Chińska ambasada w USA opublikowała w mediach społecznościowych wideo z przemówienia Ronalda Reagana. Prezydent USA w 1987 roku wskazywał na zgubne skutki wojen handlowych. To jedna z reakcji na groźbę nałożenia kolejnych ceł na Chiny przez Donalda Trumpa.

Ambasada Chin przypomina przemówienie Ronalda Reagana

Ambasada Chin przypomina przemówienie Ronalda Reagana

Źródło:
PAP

Komisja Europejska (KE) zaproponowała cła odwetowe w wysokości 25 procent na szereg towarów z USA - wynika z dokumentu, do którego dotarł Reuters.

Europejski odwet na USA. Nawet 25-procentowe cła. Lista artykułów

Europejski odwet na USA. Nawet 25-procentowe cła. Lista artykułów

Źródło:
Reuters, PAP

Doradca prezydenta Donalda Trumpa do spraw handlu Peter Navarro stwierdził, że Elon Musk nie rozumie mechanizmów, za pomocą których inne kraje "oszukują" USA w sprawach handlowych - przekazał portal Axios.

Doradca Trumpa: Musk "tego nie rozumie"

Doradca Trumpa: Musk "tego nie rozumie"

Źródło:
PAP

Giełda Papierów Wartościowych (GPW) w Warszawie zawiesiła w poniedziałek notowania na godzinę. W komunikacie wyjaśniła, że wynikało to "z rekordowej liczby zleceń maklerskich od początku sesji, co mogło doprowadzić do zachwiania stabilności systemu".

Giełda zawiesiła notowania. Przekroczono średnią o 300 procent

Giełda zawiesiła notowania. Przekroczono średnią o 300 procent

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, tvn24.pl

- Wszystkie wojny celne były przegrane przez tych, którzy je wywołali. Nie wiem, na co liczył prezydent USA Donald Trump - powiedział w "Tak jest" w TVN24 profesor Marian Noga, były członek Rady Polityki Pieniężnej.

"Pachnie to bardzo dużymi komplikacjami"

"Pachnie to bardzo dużymi komplikacjami"

Źródło:
TVN24, PAP

Donald Trump zagroził nałożeniem dodatkowych 50-procentowych ceł na Chiny, jeśli Pekin nie wycofa się z zapowiadanych ceł odwetowych. Prezydent USA dodał, że "wszystkie rozmowy z Chinami dotyczące ich żądanych spotkań z nami zostaną zakończone".

Rośnie napięcie między USA a Chinami. "Pomimo mojego ostrzeżenia"

Rośnie napięcie między USA a Chinami. "Pomimo mojego ostrzeżenia"

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Cena rosyjskiej ropy Urals spadła do poziomu 52 dolarów za baryłkę - przekazał w poniedziałek Bloomberg. Tymczasem Kreml na 2025 rok zakładał cenę 69,7 dolara - podkreślił portal Moscow Times, dodając, że około 30 procent budżetu Rosji pochodzi z dochodów z ropy naftowej i gazu.

Cena spadła poniżej założeń Kremla

Cena spadła poniżej założeń Kremla

Źródło:
PAP

- W USA nie produkuje się fety, oliwek czy oliwy, więc nałożenie na nie ceł przez Waszyngton nie ma sensu - ocenił w poniedziałek premier Grecji Kyriakos Micotakis, cytowany przez agencję ANA-MPA. Zadeklarował jednocześnie, że grecka gospodarka jest gotowa stawić czoło zmienionym przez USA "zasadom gry".

Ta decyzja Waszyngtonu "nie ma sensu"

Ta decyzja Waszyngtonu "nie ma sensu"

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Unia Europejska zaproponowała USA całkowite wzajemne zwolnienie z ceł towarów przemysłowych - przekazała szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen. Z kolei ministrowie handlu z państw UE byli zgodni, że należy pracować nad cłami odwetowymi, jednocześnie próbując negocjować z USA obniżenie stawek celnych. 

Choć oferta "jest na stole", to UE szykuje się na odwet

Choć oferta "jest na stole", to UE szykuje się na odwet

Źródło:
PAP

Ryzyko wystąpienia recesji w USA jest większe, niż wcześniej zakładano i wynosi 45 procent - ocenił bank inwestycyjny Goldman Sachs. Wyjaśnił, że powodem jest wzrost niepewności co do polityki gospodarczej oraz zagraniczne bojkoty konsumenckie.

Większe ryzyko recesji. Prognoza Goldman Sachs

Większe ryzyko recesji. Prognoza Goldman Sachs

Źródło:
PAP

Pracujemy nad utworzeniem bezpośredniego połączenia kolejowego do Chorwacji - ogłosił w mediach społecznościowych minister infrastruktury Dariusz Klimczak. W 2024 roku Polacy byli na czwartym miejscu, jeśli chodzi o przyjeżdżających do Chorwacji. Pierwsze trzy pozycje zajmowali Niemcy, Słoweńcy i Austriacy.

Pociągiem bezpośrednio do Chorwacji. Zapowiedź ministra

Pociągiem bezpośrednio do Chorwacji. Zapowiedź ministra

Źródło:
tvn24.pl

"Reakcja na wojnę celną była do przewidzenia. Giełdowe trzęsienie ziemi od Japonii przez Europę do Ameryki trzeba przeżyć bez nerwowych decyzji" - napisał w poniedziałek w mediach społecznościowych premier Donald Tusk. "Spokojnie wytrwamy!" - dodał.

Donald Tusk o "giełdowym trzęsieniu ziemi"

Donald Tusk o "giełdowym trzęsieniu ziemi"

Źródło:
tvn24.pl

Ponad połowa ankietowanych internautek i internautów uważa, że spędza "raczej dużo" lub "bardzo dużo" czasu, korzystając z urządzeń z ekranami. Zdecydowana większość badanych (ponad 90 procent) przyznawała się do długiego używania telefonów lub tabletów w bezruchu, czyli siedząc lub leżąc. To wnioski z drugiego Ogólnopolskiego Badania Higieny Cyfrowej Dorosłych.

Niepokojące wyniki badania. "Ważne, że zaczynamy rozmawiać o stawianiu granic"

Niepokojące wyniki badania. "Ważne, że zaczynamy rozmawiać o stawianiu granic"

Źródło:
tvn24.pl

Na giełdach w Azji odnotowano potężne spadki indeksów. Znaczące przeceny widać także na europejskich parkietach. Na GPW indeks WIG20 traci ponad 5 procent. Na świecie przyspiesza ucieczka inwestorów z globalnych rynków akcji, a gracze masowo gromadzą bezpieczne aktywa, zniechęceni polityką celną USA. Na rynku walutowym dolar amerykański jest słabszy w stosunku do innych walut.

Efekt Trumpa. Czerwień rozlała się po rynkach

Efekt Trumpa. Czerwień rozlała się po rynkach

Źródło:
PAP

Prezydent Tajwanu Lai Ching-te zadeklarował w poniedziałek gotowość do rozmów z władzami USA w sprawie zniesienia ceł, proponując "zero ceł" jako punkt wyjścia do negocjacji. Reakcja ta następuje po wprowadzeniu przez USA dodatkowych taryf w wysokości 32 procent na część produktów z Tajwanu.

Jest reakcja na cła Trumpa. "Zapoczątkujemy złotą erę"

Jest reakcja na cła Trumpa. "Zapoczątkujemy złotą erę"

Źródło:
PAP

Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów poinformował w komunikacie prasowym, że Medicover otrzymał warunkową zgodę na przejęcie spółek prowadzących kluby fitness CityFit i CityFit Blue. Planowana transakcja zakłada przejęcie przez ABC Medicover Holdings kontroli nad 16 spółkami z grupy CityFit

Przejęcie w branży fitness. Jest zielone światło

Przejęcie w branży fitness. Jest zielone światło

Źródło:
PAP

Amerykański inwestor i miliarder Bill Ackman ocenił, że w wyniku decyzji o nałożeniu ceł na kilkadziesiąt państw prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump traci zaufanie liderów biznesu na całym świecie. - Niszczymy też zaufanie do naszego kraju jako partnera handlowego - mówi, cytowany przez CNBC.

"Gospodarcza zima nuklearna". Mocne słowa miliardera

"Gospodarcza zima nuklearna". Mocne słowa miliardera

Źródło:
PAP

Maklerzy informują, że ceny ropy na giełdzie paliw w Nowym Jorku gwałtownie spadają. Zaostrzająca się wojna handlowa na świecie budzi obawy o możliwą globalną recesję i spadek popytu.

Ceny ropy ostro w dół. Obawy o recesję

Ceny ropy ostro w dół. Obawy o recesję

Źródło:
PAP

Biuro Informacji Kredytowej podało, że w marcu wzrost zapytań o kredyty mieszkaniowe wyniósł 33,3 procent w porównaniu do analogicznego okresu roku poprzedniego. Z kolei liczba wniosków o kredyty mieszkaniowe zwiększyła się o 24,6 procent. W marcu padł też historyczny rekord - średnia kwota wnioskowanego kredytu wyniosła 460 tysięcy złotych.

Historyczny rekord na rynku kredytów

Historyczny rekord na rynku kredytów

Źródło:
PAP

Przedstawiciele administracji Donalda Trumpa nie są spójni w przekazie na temat przyszłości ceł. Doradca ekonomiczny prezydenta USA Kevin Hassett powiedział telewizji ABC, że ponad 50 państw zwróciło się do Białego Domu o negocjacje. Minister handlu Howard Lutnick sugerował, że mimo to cła pozostaną i zbywał ofertę obniżki ceł miedzy innymi od Wietnamu.

Sprzeczne sygnały ludzi Trumpa. Co z cłami?  

Sprzeczne sygnały ludzi Trumpa. Co z cłami?  

Źródło:
PAP

Hotelarze i wynajmujący pokoje pod Giewontem nie wiedzą, czy mają nadal pobierać opłatę miejscową od turystów. Wszystko za sprawą wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego. - Większość przedsiębiorców nadal pobiera opłatę miejscową - mówi Karol Wagner z Tatrzańskiej Izby Gospodarczej.

Hotelarze zdezorientowani. Jest propozycja nowego podatku

Hotelarze zdezorientowani. Jest propozycja nowego podatku

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Osoba ubezpieczona, która na skutek wypadku przy pracy lub choroby zawodowej doznała stałego lub długotrwałego uszczerbku na zdrowiu, ma prawo do jednorazowego odszkodowania. Od 1 kwietnia za każdy procent uszczerbku na zdrowiu ZUS wypłaca 1636 złotych. To o 205 złotych więcej niż do tej pory. 

ZUS wypłaci wyższe kwoty. Zmiany od kwietnia

ZUS wypłaci wyższe kwoty. Zmiany od kwietnia

Źródło:
tvn24.pl