Ekspert znalazł błąd w ustawie. "Frankowicze będą rozczarowani"

Gościem TVN24 BiS był Jarosław Sadowski
Gościem TVN24 BiS był Jarosław Sadowski
TVN24 BiS
Gościem TVN24 BiS był Jarosław SadowskiTVN24 BiS

Frankowicze, którzy już wyliczyli sobie kwotę zwrotu spreadu na podstawie wzorów zamieszczonych w projekcie ustawy zaproponowanej przez Kancelarię Prezydenta będą rozczarowani - informuje firma pośrednictwa finansowego Expander. Z jej analizy wynika, że błąd formuły powoduje znaczące zawyżenie kwoty zwrotu dla kredytów indeksowanych, czyli tych występujących najczęściej.

Przypomnijmy, że w ubiegłym tygodniu w Kancelarii Prezydenta zaprezentowano nowy projekt ustawy frankowej. Jego najważniejszymi elementami są: rekompensata dla kredytobiorców z tytułu tzw. spreadów walutowych oraz odłożone w czasie przewalutowanie.

W projekcie zawarto wzory służące do obliczenia, jaka kwota spreadu powinna zostać oddana kredytobiorcy. Inna w przypadku kredytów indeksowanych, inna dla kredytów denominowanych. Autorzy projektu postanowili bowiem rozróżnić te dwa rodzaje kredytów. Oba wzory, jako kurs odniesienia biorą pod uwagę kurs waluty wyznaczony przez NBP. W przypadku kredytów indeksowanych mowa jest jednak o kursie sprzedaży NBP, a w przypadku kredytów denominowanych o kursie kupna, a więc niższym o kilka groszy.

Biuro prasowe Kancelarii Prezydenta wyjaśniło, że przyjęta w projekcie konstrukcja zwrotu spreadów jest oparta na prawnym i ekonomicznym modelu funkcjonowania kredytów indeksowanych oraz kredytów denominowanych do waluty obcej.

Zdaniem Jarosława Sadowskiego, głównego analityka Expandera, takie rozróżnienie jest błędem, bo jak argumentuje zarówno w przypadku kredytów indeksowanych jak i denominowanych, "kredyt był wypłacany po kursie kupna".

Oznacza to, że frankowicze, którzy już wyliczyli sobie kwotę zwrotu spreadu na podstawie wzorów zamieszczonych w prezydenckiej propozycji będą rozczarowani. Błąd formuły powoduje bowiem znaczące zawyżenie kwoty zwrotu dla kredytów indeksowanych. - Jest to korzystne dla klientów, ale niezgodne z rzeczywistością (...) Korzyść powinna być taka sama - mówi Sadowski, który był gościem programu "Biznes dla Ludzi" w TVN24 BiS.

O błędzie

Dla wyjaśnienia na czym polega błąd, ekspert przyjął, że kredyt we frankach na kwotę 300 tys. zł został wypłacony przez bank po kursie kupna wynoszącym 2,40 zł. Zadłużenie wyniesie więc 125 tys. franków.

W tym samym dniu kursy NBP wynosiły: średni 2,50 zł, kupna 2,48 zł, sprzedaży 2,52 zł. Gdyby więc bank w ogóle nie stosował spreadów i wykorzystał do przeliczeń kurs średni NBP, to zadłużenie wyniosłoby 120 tys. franków. Na spreadzie zastosowanym do wypłaty kredytu kredytodawca zyskał więc 5 tys. franków.

Zgodnie z ustawą część tej kwoty instytucja będzie musiała zwrócić. Jak wskazuje jednak analityk, jeśli jednak zastosujemy formułę podaną dla kredytu indeksowanego, okaże się, że kwota zwrotu wyniesie 5 254 franki. Bank musiałby więc oddać więcej niż zarobił na operacji. - To nie ma sensu - zwraca uwagę Jarosław Sadowski.

Błąd polega na tym, że formuła dotycząca wyliczenia kwoty zwrotu spreadu naliczonego przy wypłacie kredytu indeksowanego, odnosi się do kursu sprzedaży NBP. Ten jest wyższy od kursu średniego, co powoduje, że klient dostałby wyższy zwrot niż faktycznie naliczony spread. Gdy poprawimy formułę i wstawimy do niej kurs kupna NBP, uzyskamy poprawną kwotę zwrotu wynoszącą 3 424 franki - wskazuje Sadowski.

Bankowe wyliczenia

Gość TVN24 BiS zwraca uwagę na jeszcze jedną kwestię. Wzór zawarty w projekcie ustawie pozwala bowiem wyliczyć tylko część kwoty, jaką bank będzie musiał zwrócić kredytobiorcy. Należy doliczyć jeszcze sumę zwrotów spreadów naliczanych przy płatności poszczególnych rat (wzór w ustawie) oraz odsetki (połowę ustawowych).

Kalkulacji dokona dla nas kredytodawca, co jest dla klientów bardzo wygodne. Sadowski zwraca jednak uwagę, że frankowiczom bardzo trudno będzie sprawdzić poprawność tych kalkulacji. Ich zdaniem źródłem problemów są same instytucje, które nie ułatwiają dostępu do potrzebnych danych.

Do wyliczeń potrzebne są m.in. informacje o kursach, po jakich bank przeliczał każdą ratę naszego kredytu. Może to być ponad sto wartości kursów, których zebranie wymaga niezwykle dużo zaangażowania i jest niezwykle czasochłonne. Zwykle trzeba bowiem żmudnie wpisywać na stronie internetowej banku poszczególne daty płatności rat i kopiować pojawiające się kursy.

Zdaniem głównego analityka Expandera, przydatne byłoby więc wprowadzenie do ustawy zobowiązania instytucji do tego, aby tak, jak to robi NBP, pozwalały wyeksportować zbiorczo archiwalne kursy walut do pliku XLS czy CSV, które można analizować w arkuszach kalkulacyjnych takich jak Excel czy Calc.

Ile do zwrotu?

Podstawą najnowszej propozycji prezydenta jest rekompensata dla kredytobiorców z tytułu tzw. spreadów walutowych. Z wyliczeń Expandera wynika, że kwoty zwrotów będą bardzo różne w zależności od tego, kiedy kredyt został uruchomiony i w jakim banku.

Dla przykładu, przy kredycie na kwotę 300 000 zł, zaciągniętym na 30 lat w sierpniu 2008 roku, może to być przeciętnie ok. 13 tys. zł. W banku, w którym spread był wysoki, zwrot może wynieść nawet ok. 33 tys. zł.

Pieniądze te nie zostaną wypłacone kredytobiorcom w gotówce, lecz będą przeliczone na franki i pomniejszą zadłużenie. Spowoduje to spadek raty o ok. 55 zł (przeciętny spread) lub 140 zł (wysoki spread).

Autor: mb//km / Źródło: tvn24bis.pl

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Raporty:
Pozostałe wiadomości

- Jestem rozczarowany, generalnie, słabością polityki gospodarczej, która nie reaguje na wiele strukturalnych problemów - powiedział w programie "Fakty po Faktach" w TVN24 prof. Jerzy Hausner. Wyjaśnił także, skąd biorą się wysokie ceny energii i jak im zaradzić.

Hausner: jestem rozczarowany słabością polityki gospodarczej

Hausner: jestem rozczarowany słabością polityki gospodarczej

Źródło:
TVN24

Departament Sprawiedliwości USA zwróci się do sędziego o wymuszenie na spółce Alphabet (właścicielu Google'a) sprzedaży swojej przeglądarki internetowej Chrome - poinformował w poniedziałek Bloomberg News, powołując się na osoby zaznajomione z planami. To odpowiedź na wyrok sądu federalnego i zarzut, że to gigant szkodzi konsumentom, wykorzystując i utrzymując pozycję monopolisty.

Gigant może być zmuszony do pozbycia się kluczowego produktu

Gigant może być zmuszony do pozbycia się kluczowego produktu

Źródło:
Reuters, BBC, tvn24.pl

- Możliwe jest przedłużenie mrożenia cen energii do końca 2025 roku - powiedział we wtorek minister finansów Andrzej Domański. Dodał, że rząd chce zobaczyć, jakie będą ceny energii w IV kwartale 2024 roku i w I kwartale 2025. Zapewnił również, że sytuacji gdy gospodarstwa domowe będą potrzebowały dodatkowego wsparcia, ponownie zostanie uruchomiony bon energetyczny.

Minister finansów: ceny energii mogą być zamrożone do końca 2025 roku. Bon w drugiej połowie

Minister finansów: ceny energii mogą być zamrożone do końca 2025 roku. Bon w drugiej połowie

Źródło:
PAP

KPRM poinformował o przyjęciu dwóch ważnych aktów dla przedsiębiorców. Pierwszy to autopoprawka do projektu obniżającego składkę zdrowotną dla przedsiębiorców od 2025 r. Drugi to projekt obniżający składkę zdrowotną dla przedsiębiorców od 2026 r.

Rząd przyjął zmiany w składce zdrowotnej. Przedsiębiorcy zapłacą mniej od stycznia

Rząd przyjął zmiany w składce zdrowotnej. Przedsiębiorcy zapłacą mniej od stycznia

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, PAP

Na wtorkowym posiedzeniu Rada Ministrów przyjęła projekt ustawy zamrażającej ceny energii dla gospodarstw domowych na 2025 rok.

Jest decyzja rządu w sprawie cen prądu

Jest decyzja rządu w sprawie cen prądu

Źródło:
tvn24.pl

- Kolejny przelew środków zapisanych w KPO może trafić na polskie konto już w grudniu - donosi z Brukseli Maciej Sokołowski, korespondent TVN24 i TVN24 BiS. Dziś wniosek złożony przez Polskę we wrześniu przeszedł kolejny etap. Nad Wisłę trafić ma w ramach drugiej transzy 9,5 miliarda euro.

"Rekordowy przelew trafi do Polski pod choinkę". Pieniądze z KPO na kolejnym etapie

"Rekordowy przelew trafi do Polski pod choinkę". Pieniądze z KPO na kolejnym etapie

Źródło:
TVN24, PAP

Sejm uchwalił we wtorek zmiany ustaw o podatku rolnym, o podatkach i opłatach lokalnych oraz o opłacie skarbowej. Zmiany mają wejść w życie od 1 stycznia 2025 roku. Jak mówił w czasie prac sejmowych wiceminister finansów Jarosław Neneman, dotychczasowe przepisy były niejasne i nie pasowały do rzeczywistości.

Zmiany w podatkach uchwalone. Ma być jaśniej

Zmiany w podatkach uchwalone. Ma być jaśniej

Źródło:
PAP

Po dobrym otwarciu wtorkowej sesji na warszawskim parkiecie doszło do załamania nastrojów. Większość spółek traci na wartości, a największe spadki dotyczą banków oraz spółek paliwowych. Nagłe osłabienie zbiegło się z informacjami o zatwierdzeniu przez Rosję nowej doktryny nuklearnej.

Czerwono na giełdzie. Najsłabsze banki i spółki paliwowe

Czerwono na giełdzie. Najsłabsze banki i spółki paliwowe

Źródło:
PAP, tvn24.pl

W październiku 2024 roku średnia cena koszyka zakupowego spadła o 20 złotych w skali miesiąca - informuje ASM Sales Force Agency. Autorzy najnowszego Badania i Raportu Koszyk Zakupowy podkreślają, że już tylko w siedmiu sklepach za zestaw najpopularniejszych produktów trzeba zapłacić ponad 300 złotych. Gdzie zapłacimy najmniej za zakupy?

Dobre wiadomości ze sklepów. Koszyk zakupowy nieco tańszy

Dobre wiadomości ze sklepów. Koszyk zakupowy nieco tańszy

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Młodzież ma zbyt łatwy dostęp do wszystkich produktów nikotynowych, takich jak e-papierosy i podgrzewacze tytoniu - wynika z opublikowanych we wtorek badań. Co ciekawe, młodzież częściej aniżeli rodzice ocenia dostęp tych produktów jako "zbyt łatwy".

Kupują jednorazówki, podgrzewacze, saszetki. Młodzi o dostępie do nikotyny: zbyt łatwy

Kupują jednorazówki, podgrzewacze, saszetki. Młodzi o dostępie do nikotyny: zbyt łatwy

Źródło:
PAP

Dwa z pięciu bloków w dwóch fińskich elektrowniach atomowych pozostają odłączone z powodu awarii – podali we wtorek operatorzy obu obiektów. Żadna z awarii - jak zapewnili ich operatorzy - nie wpływa na bezpieczeństwo radiacyjne.

Awarie dwóch reaktorów atomowych

Awarie dwóch reaktorów atomowych

Źródło:
PAP

Moją intencją jest to, żeby temat wynagrodzeń w Polsce przestał być tematem tabu - powiedział w rozmowie z redakcją biznesową tvn24.pl poseł Witold Zembaczyński z Koalicji Obywatelskiej. Chodzi o projekt zakładający obowiązkowe podawanie w ofertach pracy informacji o wynagrodzeniu.

Nowy obowiązek w sprawie wynagrodzeń. Jest projekt

Nowy obowiązek w sprawie wynagrodzeń. Jest projekt

Źródło:
tvn24.pl

Cinkciarz.pl zaproponuje klientom ugody gwarantujące zwrot 100 procent powierzonych środków w uzgodnionym terminie plus ustawowe odsetki - poinformowała we wtorek firma. Dodała, że jest to propozycja dla osób "poszukujących dodatkowego zabezpieczenia".

Cinkciarz ma propozycję dla klientów

Cinkciarz ma propozycję dla klientów

Źródło:
PAP

Amica podpisała ze Związkiem Zawodowym Pracowników porozumienie w sprawie zwolnień grupowych - poinformowała spółka w komunikacie. Strony porozumienia ustaliły, iż zwolnienia grupowe obejmą 39 pracowników spółki.

Zwolnienia grupowe w polskim gigancie. Wiadomo, ile osób straci pracę

Zwolnienia grupowe w polskim gigancie. Wiadomo, ile osób straci pracę

Źródło:
PAP

We wtorek trzech pracowników fabryki Hyundaia udusiło się w trakcie przeprowadzania testu wydajności jednego z pojazdów. Do zdarzenia doszło w południowokoreańskim mieście Ulsan. Służby badają okoliczności wypadku.

Tragedia w fabryce Hyundaia. Trzy osoby nie żyją

Tragedia w fabryce Hyundaia. Trzy osoby nie żyją

Źródło:
PAP

Rząd Danii i opozycja parlamentarna porozumiały się w poniedziałek w sprawie wprowadzenia od 2030 roku podatku od dwutlenku węgla w rolnictwie. Będzie to pierwsza na świecie tego rodzaju danina od produkcji żywności.

Pierwszy taki podatek na świecie

Pierwszy taki podatek na świecie

Źródło:
PAP

Ponad pół miliona przedsiębiorców złożyło już wniosek o wakacje składkowe - przekazał w poniedziałek Zakład Ubezpieczeń Społecznych. Zgodnie z przepisami nowa ulga, czyli miesięczne zwolnienie z obowiązku płacenia składek przysługuje tak zwanym mikroprzedsiębiorcom oraz osobom prowadzącym jednoosobową działalność gospodarczą.

Nowa ulga dla przedsiębiorców. Lawina wniosków

Nowa ulga dla przedsiębiorców. Lawina wniosków

Źródło:
PAP

Nawet 40 tysięcy złotych dopłaty do samochodu można będzie pozyskać w ramach programu Mój elektryk 2.0 - wynika z projektu Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej przedstawionego w poniedziałek do konsultacji. Środki z Krajowego Planu Odbudowy na dofinansowanie tak zwanych elektryków to ponad 1,6 miliarda złotych.

40 tysięcy złotych dopłaty. Jest propozycja

40 tysięcy złotych dopłaty. Jest propozycja

Źródło:
PAP