Polska nie nadąża za zmianami na globalnym rynku pracy - wynika z raportu OECD Skills Outlook 2017. Pracownikom brakuje umiejętności, które pozytywnie wpłynęłyby na rozwój gospodarki. Jednak Polska nie jest tu wyjątkiem: dane dla wszystkich krajów skupionych w organizacji nie są optymistyczne.
Co czwarty obywatel krajów członkowskich nie ma wystarczających umiejętności czytania i pisania lub liczenia, a 60 proc. nie ma wystarczająco rozwiniętych obu tych umiejętności. A na globalizującym się rynku takie umiejętności to jedynie podstawa.
Oto co będzie liczyć się na rynku pracy? - komunikatywność, - zdolności przywódcze, - umiejętność organizacji pracy, - gotowość do ciągłej nauki, a nawet całkowitego przebranżowienia się.
Polska na tle OECD
W ciągu ostatnich lat polski rynek pracy mocno się zmienił. Wraz z Koreą Południową jesteśmy liderami zmian jeśli chodzi o odejście od wykonywania prostych zawodów.
Jednak przepaść między nami, a pozostałymi krajami OECD jest wciąż bardzo widoczna. Autorzy raportu zwracają uwagę na to, że dzieje się tak w dużej mierze dlatego, że bardziej zaawansowane prace, wymagające wyższych umiejętności są wyłącznie domeną młodego pokolenia. - Niski udział prac nierutynowych na polskim rynku pracy, póki co nie powoduje znaczącego spadku polskiej konkurencyjności, ale tylko dlatego, że nadal konkurujemy z innymi krajami niskimi płacami. Poziom wynagrodzeń obecnie ulega zmianie, wymuszonej przez rynek pracy - mówi Kamil Mich, ekspert Pracodawców RP.
Co dalej?
Zalecenia OECD dla krajów członkowskich są jasne: rządy powinny dbać o innowacyjny system edukacyjny, który będzie rozwijał umiejętności kognitywne, a także zapewniał możliwość kształcenia przez całe życie.
Z kolei prawodawstwo powinno skupiać się na ochronie miejsc pracy, i zapewnieniu pracownikom elastyczności. Z taką diagnozą zgadza się Mich. - Na zglobalizowanym rynku pracy najważniejsza będzie elastyczność. Pracownicy i pracodawcy muszą przygotować się to, że zmiana zawodu o 180 stopni to będzie coś powszechnego - wyjaśnia ekspert.
- Z punktu widzenia Polski największym wyzwaniem w dostosowaniu polskiego rynku pracy do warunków globalnych będzie zmiana systemu edukacji, który musi również się uelastycznić i szybciej reagować na zmiany. Kluczowa jest w tym kontekście współpraca szkół z pracodawcami. Szansą jest tu reforma szkolnictwa zawodowego i wprowadzenie szkół branżowych. Przy czym nie może to być tylko zmiana tabliczek na szkołach, ale musi za tym iść zmiana jakościowa w kształceniu - podsumowuje ekspert. Zdaniem OECD inwestowanie krajów członkowskich w umiejętności pracowników jest o tyle ważne, że nie wpływają one tylko na sytuację jednostki na rynku pracy. Jak czytamy w raporcie, wysokie umiejętności pracowników mają bezpośrednie przełożenie na konkurencyjność państwa na arenie międzynarodowej.
Autor: kn/gry / Źródło: tvn24bis.pl