Od 1 stycznia 2017 roku wchodzą w życie przepisy ustawy o publicznym transporcie zbiorowym. W ich wyniku znikną bilety ulgowe na przejazdy koleją i autobusami np. dla osób niepełnosprawnych, studentów i dzieci dojeżdżających do szkół - ostrzega portal Nie-pelnosprawni.pl.
Zgodnie ze znowelizowanymi przepisami ustawy o publicznym transporcie zbiorowym (PTZ), 1 stycznia 2017 roku uchylone zostaną niektóre zapisy ustawy o uprawnieniach do ulgowych przejazdów środkami publicznego transportu zbiorowego. Po zmianach to samorządy będą decydowały, na których liniach będzie można z ulgowych uprawnień korzystać, a także które linie będą liniami użyteczności publicznej.
Bez ulg
Przewoźnicy, którzy nie podpiszą umowy z organizatorem (samorządem) i nie zostaną operatorami publicznymi, nie będą już zatem mieli możliwości uzyskiwania rekompensaty. W konsekwencji pasażerowie, korzystający z usług tych przewoźników będą ponosili pełne opłaty za bilety.
Obecnie obowiązujące przepisy ustawy przewidują wypłatę rekompensaty każdemu przewoźnikowi, który stosując ulgi ustawowe dla pasażerów zgłosi stosowne roszczenie.
Od nowego roku ulgi na zakup biletów będą dostępne tylko w tych środkach komunikacji, które minister, sejmik wojewódzki bądź rada powiatu przewidują w planach transportowych. A tylko co piąty powiat przygotowuje taki plan - podaje portalsamorządowy. Problemem są pieniądze, bo straty wynikające z uprawnień do przejazdów ulgowych pokrywa budżet państwa z wyjątkiem tych dotyczących komunikacji miejskiej.
Gdzie więcej?
Jak informuje portal Nie-pelnosprawni.pl, lista połączeń, z których znikną ulgi ustawowe jest bardzo długa. Będą to wszystkie dalekobieżne kursy PKS np. Poznań-Gdańsk, większość autobusowych linii kursujących pomiędzy powiatami jednego województwa oraz wewnątrz powiatów, również pociągi EIC oraz EIC Premium (Pendolino), czy TLK na trasie Warszawa-Łódź.
– Zgodnie z obecnym stanem prawnym, z dniem 1 stycznia 2017 r. w przewozach wykonywanych na zasadach komercyjnych ulgi ustawowe nie będą obowiązywać - potwierdziła w rozmowie z portalem Rynek-kolejowy.pl Elżbieta Kisil, rzecznik prasowy Ministerstwa Infrastruktury i Budownictwa pytana o przyszłość ulg na linii łódzkiej. - Dostępność wskazanych ulg ustawowych będzie w dużej mierze zależeć od właściwych na danym obszarze (na danej linii komunikacyjnej) organizatorów publicznego transportu zbiorowego. W konsekwencji dostępność ulg ustawowych w połączeniach międzywojewódzkich będzie zależała od kształtu umowy zawieranej pomiędzy ministrem właściwym do spraw transportu jako organizatorem a PKP Intercity S.A. jako operatorem tych przewozów - wskazała.
Dla lepszego zrozumienia może posłużyć ten konkretny przykład. "Dziś np. busem spod Wieliczki student lub uczeń może dojechać do centrum Krakowa, korzystając z ulgowego biletu. Od 2017 r. tańszy bilet będzie mu przysługiwał, gdy bus dowiezie go do Wieliczki, na dworzec kolejowy, tam przesiądzie się do pociągu, a potem na Dworcu Głównym PKP w Krakowie wsiądzie do miejskiego tramwaju lub autobusu - za dziennikpolski24.pl" - czytamy na stronie Nie-pelnosprawni.pl.
Po wejściu w życie nowych przepisów student lub uczeń jadący busem spod Wieliczki do samego centrum Krakowa nie będzie mógł zatem skorzystać z dotychczas przysługujących ulg.
Obietnice ministra
I na razie nie wydaje się żeby to miało się zmienić, bo mimo szumnych zapowiedzi, brak jest reakcji ze strony ministra infrastruktury Andrzej Adamczyka. Polityk PiS jeszcze jako wiceszef sejmowej Komisji Infrastruktury, zapowiadał bowiem, że jeżeli Prawo i Sprawiedliwość wygra w wyborach parlamentarnych (jesień 2015 roku - red.), zmieni niekorzystne przepisy.
- Zmiany, które postulujemy od lat, musimy wprowadzić niezwłocznie. Po wyborach muszą zostać wprowadzone. Ktokolwiek nie będzie w Polsce rządzić, musi te zmiany wprowadzić, ażeby z jednej strony, zapewnić logiczny i solidny transport drogowy w Polsce, a z drugiej strony, utrzymanie ulg dla pasażerów – dla uczniów, emerytów, dla tych, którym te ulgi się należą - mówił Adamczyk.
Według danych z ulg na zakup biletów korzysta ok. 15 mln Polaków.
W mailu przesłanym do redakcji tvn24bis.pl po opublikowaniu artykułu przez resort infrastruktury czytamy:
- Analizy dotyczące rozwiązania problemu ulg ustawowych dla pasażerów rozpoczęły się pod koniec ubiegłego roku, zaraz po zmianie na stanowisku Ministra Infrastruktury. Ministerstwo Infrastruktury i Budownictwa rozpoczęło prace nad uporządkowaniem przepisów w tym zakresie. MIB pozostaje w stałym kontakcie z Senatem, gdzie równolegle przygotowywany jest projekt, przesuwający wejście w życie ustawy na 1 stycznia 2018 r. W tym czasie MIB przygotuje projekt ustawy, który wyeliminuje zagrożenia związane z wejściem w życie niekorzystnych dla pasażerów przepisów – pisze rzeczniczka Elżbieta Kisil.
Transport na żądanie, czyli miejski bus na telefon:
Autor: mb//km / Źródło: tvn24bis.pl
Źródło zdjęcia głównego: tvn24