Skandal podatkowy nad Sekwaną. Jak pisze "Le Point", blisko 12 miliardów euro ukryli przed rodzimym fiskusem Francuzi, którzy w tym celu założyli konta w szwajcarskim banku UBS. Niemieckie służby przekazały właśnie wymiarowi sprawiedliwości w Paryżu listę 38 tys. kont bankowych.
Listę odkryto w czasie przeszukania w niemieckim oddziale banku UBS.
Miliardy euro
Jak wskazuje źródło sądowe, cytowane przez "Le Point", organy podatkowe przekazały listę do wymiaru sprawiedliwości, które rozważa wytoczenie procesu dyrekcji banku. Zarzuty mają obejmować m.in. pomoc Francuzom w ukrywaniu miliardów euro.
Oddział szwajcarskiego banku nad Sekwaną zobowiązał się do pełnej współpracy z władzami państwa. "Jeśli były błędy, zapoznamy się z nimi i zapłacimy" - napisał bank. "W naszym interesie jest możliwie najszybsze zakończenie sprawy" - dodano.
Tygodnik poinformował, że aktywa na tych rachunkach wynosiły w 2008 roku blisko 13 mld franków szwajcarskich. Co stanowi równowartość około 12 mld euro.
Nie pierwszy raz
Francuski wymiar sprawiedliwości już kilkukrotnie kwestionował funkcjonowanie szwajcarskiego banku i jego oddziału nad Sekwaną.
W lipcu 2014 roku postawiono zarzuty związane z nadużyciami podatkowymi i praniem brudnych pieniędzy. W marcu 2015 roku pojawiły się natomiast zarzuty dotyczące podżegania do prania brudnych pieniędzy. I to właśnie ostatnie problemy z prawem mogą być dla banku najdotkliwsze finansowo.
W przypadku orzeczenia o winie sprawa może skończyć się dla banku rekordową karą w wysokości 4,88 mld euro.
Autor: mb / Źródło: Reuters
Źródło zdjęcia głównego: twicepix CC BY SA Wikipedia