Usain Bolt był jedną z największych gwiazd zakończonych właśnie igrzysk olimpijskich w Rio de Janeiro. Jamajczyk zdobył trzy złote medale i swoją olimpijską kolekcję powiększył do dziewięciu krążków z najcenniejszego kruszcu. Bolt nie jest jednak tylko wybitnym lekkoatletą, jest również ikoną, która sponsorów przyciąga jak magnes. Na sportowej emeryturze na pewno nie zginie.
Na trzech igrzyskach, w trzech konkurencjach (indywidualnie na 100 i 200 m oraz w sztafecie 4x100) Bolt zdobył dziewięć złotych medali. W trakcie olimpijskich zmagań tylko raz zaznał goryczy porażki przegrywając w Atenach m.in. z Marcinem Jędrusińskim w biegu eliminacyjnym.
Ale sława sprintera z Jamajki wykracza daleko poza areny sportowe. Nic więc dziwnego, że jego wizerunek wykorzystuje wiele firm z całego świata. Bolt ma umowy sponsorskie z takimi gigantami jak: Puma, Nissan, Hublot, Visa, Virgin Media, All Nippon Airways i Gatorade, który jego imieniem nazwał nawet jeden ze swoich napojów.
Na luzie
Fenomen Bolta wyjaśnia Jeff Kearney, szef działu marketingu sportowego w Gatorade. - Jego radosna osobowość w połączeniu z jego całkowitą dominacją na bieżni sprawia, że marki takie jak Gatorade osiągają prawdziwie globalny zasięg - mówi.
Trudno się z nim nie zgodzić. Najszybszy człowiek świata niemal zawsze wygląda na wyluzowanego, a uśmiech nie schodzi z jego twarzy. Słynna już poza, w której Jamajczyk naciąga niewidzialną strzałę, stała się jego znakiem firmowym. Posiada też własną emotikonkę.
Bolt, który w niedzielę skończył 30 lat, zapewnia, że za cztery lata w Tokio już nie wystartuje. Co więc go czeka w przyszłości? Ciekawych opcji nie brakuje. Bolt wspominał wcześniej, że chciałby grać w Manchesterze United, projektować odzież lub pracować jako prezenter telewizyjny.
Na razie Bolt posiada sklep internetowy, w którym sprzedaje sprzęt sportowy (również pod swoją marką), a niedawno ogłosił, uruchomienie firmy Champion Shave, która sprzedaje maszynki do golenia z sześcioma ostrzami po obniżonych cenach.
Filantrop
Bolt zna swoją wartość, ale nie zapomina o najbardziej potrzebujących. W 2015 roku przekazał 1,3 mln dolarów na rzecz swojego liceum na Jamajce. Dołożył do tego sprzęt do piłki nożnej i krykieta. Sprzęt sportowy przekazuje zresztą co roku od niemal 14 lat, czyli momentu, w którym podpisał pierwszy kontrakt z Pumą.
Otworzył też na Jamajce boisko wielofunkcyjne i zbierał fundusze na operacje kardiologiczne dla dzieci. Nawiązał współpracę z Samsungiem i zapewnił warsztaty fotograficzne studentom.
Usain Bolt został królem memów:
Autor: ToL//km / Źródło: CNN Money