Ceny prądu w przyszłym roku mogą ponownie wzrosnąć o kilkanaście procent - pisze "Dziennik Gazeta Prawna". Wnioski taryfowe spółek energetycznych mają trafić do Urzędu Regulacji Energetyki w listopadzie.
Z wyliczeń Urzędu Regulacji Energetyki wynika, że w tym roku rachunki za prąd dla gospodarstw domowych wzrosły średnio o 8 zł miesięcznie, czyli około 10 proc.. Jak pisze "Dziennik Gazeta Prawna", w 2022 roku rachunki wzrosną co najmniej o tyle samo, co w tym roku.
Ceny prądu 2022
"Cena megawatogodziny prądu na rynku hurtowym z odbiorem w 2022 r. wzrosła w tym roku o ok. 100 zł, podobnie koszty CO2 – do 55 euro za tonę (z ok. 33 w styczniu). W efekcie taryfa dla gospodarstw domowych też musi pójść w górę" - podaje gazeta.
Z nieoficjalnych informacji dziennika ze spółek energetycznych wynika, że mogą one wnioskować o 20-30-proc. podniesienie stawki sprzedażowej. "Przełożyłoby się to na 10–15 proc. wzrost rachunku dla gospodarstw domowych, gdyby taryfy w takiej wysokości zatwierdził prezes Urzędu Regulacji Energetyki" - wskazuje "DGP", dodając, że wnioski do URE mają trafić w listopadzie.
Prezes Urzędu Regulacji Energetyki przyjmuje wnioski, następnie są one analizowane i albo zatwierdzane, albo prezes wzywa spółki obrotu do ich korekty. Przedsiębiorstwo energetyczne może wprowadzić taryfę do stosowania nie wcześniej niż po upływie 14 dni i nie później niż do 45. dnia od dnia jej opublikowania przez Prezesa URE. Wnioski do URE składają kontrolowani przez państwo sprzedawcy: Enea, Energa Obrót, PGE Obrót i Tauron Sprzedaż. Z kolei np. Innogy to jedna z firm energetycznych, która sama kształtuje cennik. Nie musi w tym celu składać wniosku taryfowego do URE.
Taryfy dystrybucyjne w górę
Gazeta zauważa, że w przeszłości wzrost rachunków często łagodził niezbyt duży wzrost taryf dystrybucyjnych. "Tym razem jednak i o to może być trudno, bo dystrybutorzy mają przed sobą dużo inwestycji związanych m.in. z inteligentnymi licznikami czy przyłączaniem instalacji OZE" - czytamy. Dlatego niektórzy analitycy spodziewają się w 2022 roku nawet 20-proc. wzrostu rachunków dla gospodarstw domowych.
"DGP" przypomina, że wiele wskazuje jednak na to, że od przyszłego roku na wsparcie w opłacaniu rachunków będą mogły liczyć najuboższe gospodarstwa domowe. Prace nad projektem prowadzi Ministerstwo Klimatu i Środowiska. Na razie nie podano jednak szczegółów dotyczących planowanych rozwiązań.
W 2019 roku ceny energii dla gospodarstw domowych były zamrożone na poziomie z poprzedniego roku. Od stycznia 2020 roku zamrożenie cen przestało obowiązywać.
Źródło: Dziennik Gazeta Prawna, TVN24 Biznes
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock