W 2021 roku więcej możemy zapłacić za napoje słodzone oraz tak zwane małpki. Ma to związek z tym, że 1 stycznia zaczynają obowiązywać nowe opłaty: od napojów słodzonych i energetycznych oraz od alkoholu sprzedawanego w opakowaniach do 300 mililitrów.
Ustawa wprowadzająca opłaty cukrową i od tak zwanych małpek została podpisana przez prezydenta Andrzeja Dudę pod koniec sierpnia tego roku. Pierwotnie miała wejść w życie 1 lipca 2020 roku, rządzący zdecydowali jednak o przesunięciu tego terminu na 1 stycznia 2021 roku.
Według resortu zdrowia najważniejszym celem wprowadzenia nowych opłat "jest promowanie prozdrowotnych wyborów żywieniowych, poprawa jakości diety przez ograniczenie w niej środków spożywczych niezalecanych do nadmiernego spożycia, a także wspieranie, mającej pozytywny wpływ na zdrowie, aktywności fizycznej dzieci i młodzieży".
Opłaty od napojów i "małpek"
Zgodnie z regulacjami zostanie wprowadzona opłata od napojów słodzonych i energetycznych. Ma ona część stałą i zmienną. Opłata stała to 50 gr za litr napoju z dodatkiem cukru lub substancji słodzącej, dodatek 10 gr za litr napoju z dodatkiem substancji aktywnej (kofeina lub tauryna), opłata zmienna to 5 gr za każdy gram cukru powyżej 5 gram/100 ml w przeliczeniu na litr napoju.
Przepisy wprowadzają też opłaty od alkoholu sprzedawanego w opakowaniach o objętości do 300 ml, czyli tak zwanych małpek.
Proponowana opłata wynosi 25 zł od litra stuprocentowego alkoholu sprzedawanego w opakowaniach o objętości do 300 ml. Przykładowo oznacza to 1 zł od 100 ml małpki wódki 40 procent, 2 zł od 200 ml małpki wódki 40 procent i 88 gr od 250 ml małpki wina 14 procent.
Wygląda jednak, że część firm szuka sposobu na obejście wspomnianych przepisów. Na rynku pojawiają się na przykład nowe "małpki" o pojemności 350 ml. Opłaty będą pobierane od przedsiębiorców w momencie sprzedaży do sklepu.
Podatek cukrowy a ceny
Zdaniem ekonomisty Credit Agricole Jakuba Olipry, gdyby podatek cukrowy został w całości przerzucony na konsumentów, wzrost cen napojów wyniósłby w niektórych przypadkach nawet 45 proc.
- Podatek cukrowy może doprowadzić do likwidacji firm produkujących napoje słodzone, w szczególności kiedy te przegrają walkę o klienta z firmami o silniejszej pozycji rynkowej - ocenił cytowany w komunikacie sekretarz Rady Podatkowej Konfederacji Lewiatan Przemysław Pruszyński.
- W niektórych przypadkach nawet dwa razy wyższą cenę zapłacą klienci za napój z dużą zawartością cukru - stwierdził.
Pracodawcy i organizacje branżowe oraz rolnicze w listopadzie zwróciły się z apelem do wicepremiera Jarosława Gowina o podjęcie inicjatywy legislacyjnej mającej na celu przesunięcie minimum o rok wejścia w życie ustawy.
Źródło: TVN24 Biznes, PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock