Dystrybutorzy doliczą rozszerzoną opłatę reprograficzną do końcowej ceny objętego nią sprzętu, co konsumenci zauważą na półkach sklepowych - stwierdził we wtorkowym stanowisku Związek Cyfrowa Polska. Organizacja wydała negatywną ocenę do projektu ustawy o uprawnieniach artysty zawodowego w ramach konsultacji społecznych resortu kultury.
Rząd w maju przekazał do konsultacji projekt ustawy zakładający wprowadzenie tzw. opłaty reprograficznej od sprzętu elektronicznego. Zgodnie z projektem ustawy opłata ma mieć "wysokość od 1 do 4 procent kwoty brutto należnej z tytułu pierwszej sprzedaży towaru" albo "wartości rynkowej towaru z dnia pierwszego przekazania albo pierwszego przyjęcia w użytkowanie" w Polsce.
Według projektu część wpływów z opłaty będzie nadal przekazywana artystom za pośrednictwem Organizacji Zbiorowego Zarządzania Prawami Autorskimi, a część zasili Fundusz Wsparcia Artystów Zawodowych.
Ceny wzrosną
Związek Cyfrowa Polska ocenił, że "planowane rozszerzenie opłaty reprograficznej na urządzenia jak tablety, komputery, laptopy czy telewizory smart spowoduje wzrost cen elektroniki w Polsce, co uderzy bezpośrednio w konsumentów oraz wpłynie na poszerzenie szarej strefy".
W opinii organizacji projektodawca "usiłuje przerzucić ciężary związane z realizacją obowiązków władzy publicznej na przedsiębiorców prowadzących działalność w zakresie produkcji i importu określonych urządzeń i nośników", kiedy powinien on być, zdaniem Cyfrowej Polski, ponoszony przez władze publiczne z budżetu państwa.
Dodano, że dystrybutorzy doliczą rozszerzoną opłatę reprograficzną do końcowej ceny objętego nią sprzętu, co konsumenci zauważą na półkach sklepowych. Związek argumentuje to obowiązującą w UE Dyrektywą w sprawie harmonizacji niektórych aspektów praw autorskich i pokrewnych w społeczeństwie informacyjnym, która zobowiązuje producentów i dystrybutorów elektroniki do przeniesienia ciężaru finansowania opłaty reprograficznej na konsumenta. "Wymuszone nową opłatą podniesienie cen będzie miało także swoje konsekwencje dla polskiego biznesu. Krajowym dystrybutorom trudniej przez to będzie konkurować z chińskimi portalami handlującymi elektroniką, które nie tylko nie płacą opłaty reprograficznej, ale i podatków w Polsce" - czytamy w stanowisku ZCP. Zastrzeżenia organizacji budzi także sposób ukształtowania katalogu urządzeń i nośników objętych opłatą reprograficzną. "Na liście uwzględniono bowiem - i to bez zróżnicowania co do wysokości stawki - np. komputery, czyli złożone w całość urządzenia, jak i również komponenty, np. dyski twarde" - zwrócił uwagę Związek Cyfrowa Polska, który podkreślił, że taka sytuacja może prowadzić do ich podwójnego obciążenia opłatą.
Na przepisach skorzystają artyści?
Przedstawiciele ZCP w swoim stanowisku podkreślili, że projekt legislacji nie rozróżnia sprzętu przeznaczonego dla biznesu, administracji i konsumenckiego. Zdaniem Związku to sprzeczne z prawem unijnym. "Co więcej, sytuacja ta prowadzi do tego, że w sposób nieuzasadniony obciążone zostaną urządzenia nabywane np. przez szkoły, szpitale czy sądy" - napisano w stanowisku.
W opinii organizacji projekt nowego prawa, który potencjalnie ma służyć twórcom, jest zaprojektowany w sposób niesprawiedliwy w odniesieniu do artystów, gdyż system przewidziany w ustawie nie gwarantuje, iż z planowanego Funduszu Wsparcia będą mogli na równych warunkach korzystać wszyscy uprawnieni.
Związek Cyfrowa Polska negatywnie zaopiniował w procesie konsultacji społecznych ministerstwa kultury projekt ustawy o uprawnieniach artysty zawodowego. Zdaniem Związku w przypadku wdrożenia ustawy o statusie artysty zawodowego w obecnym kształcie "osiągnięcie zgodności z prawem wymagałoby fundamentalnych zmian i to na poziomie podstawowych założeń projektu ustawy i aktów wykonawczych".
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock