"Podatek paliwowy", opłata jakościowa czy kara za spóźniony przegląd - to tylko część nowych wydatków, na które muszą przygotować się polscy kierowcy.
1. Opłata emisyjna
13 lipca prezydent Andrzej Duda podpisał nowelę ustawy o biokomponentach i biopaliwach ciekłych, która wprowadza m.in. opłatę emisyjną od paliw. W ocenie ekspertów przełoży się ona na ceny na stacjach benzynowych.
Opłata ma wynieść 80 zł od każdego 1 tys. litrów paliwa, które trafią na rynek w naszym kraju.
Ceny przy dystrybutorach mogą wzrosnąć zatem o 8 groszy na litrze, a po doliczeniu do nich podatku VAT o 10 groszy.
2. Opłata za wjazd do strefy "eko"
Ta sama ustawa wprowadza przepisy, które pozwolą na tworzenie przez samorządy stref czystego transportu w miastach, w których można ograniczyć wjazd pojazdów z tradycyjnym napędem silnikowym, np. poprzez pobieranie opłat.
Opłata za wjazd do strefy nie będzie mogła być wyższa niż 2,50 zł za godzinę. Będzie mogła być ona pobierana w godzinach 9-17. Zrezygnowano tym samym z dobowej opłaty w wysokości 25 zł.
3. Opłata jakościowa
Już wkrótce kierowcy mogą także zapłacić nową opłatę jakościową w wysokości 4 zł, która będzie doliczana do każdego badania technicznego przeprowadzanego na stacji kontroli pojazdów. Tak wynika z projektu nowelizacji ustawy Prawo o ruchu drogowym autorstwa ministerstwa infrastruktury, która wdraża do polskiego prawa przepisy europejskie.
Według ministerstwa infrastruktury, "nowy, zmieniony system badań technicznych pojazdów ma realnie zapewniać, aby pojazdy były utrzymywane na bezpiecznym i akceptowalnym poziomie w trakcie ich eksploatacji".
Jak wynika z informacji dostępnych w Biuletynie Informacji Publicznej Kancelarii Premiera, przyjęcie nowych przepisów przez rząd pierwotnie planowano na drugi kwartał 2018 roku. Projekt dotychczas nie był jednak głosowany na posiedzeniu Rady Ministrów.
4. Nowe opłaty za parkowanie w centrum miasta
W ostatni piątek Senat - bez poprawek - przyjął ustawę o partnerstwie publiczno-prywatnym. Sejm uchwalił ją na początku lipca.
Nowe przepisy umożliwiają miastom, które mają powyżej 100 tys. mieszkańców, pobieranie wyższych opłat w śródmiejskich strefach płatnego parkowania. Obecnie, zgodnie z ustawą o drogach publicznych, stawka za pierwszą godzinę parkowania nie może przekroczyć 0,15 proc. płacy minimalnej, czyli 3,15 zł. Znowelizowana ustawa zakłada natomiast, że cena za pierwszą godzinę może wzrosnąć trzykrotnie do 9,45 zł.
Resort inwestycji i rozwoju podkreśla, że samorządy "mogą", ale nie "muszą" podnosić stawek. Co więcej, podwyżkę należy poprzedzić analizami rotacji parkujących aut, dowodzącymi, że różnicowanie stawek parkingowych w mieście jest zasadne.
Nowa ustawa ma zezwalać również na pobieranie opłat w weekendy.
W zwykłych strefach płatnego parkowania maksymalna stawka wyniesie 0,15 proc. płacy minimalnej, a więc 3,15 zł.
Ustawa czeka już tylko na podpis prezydenta i ma zacząć obowiązywać od przyszłego roku.
5. Wyższa kara za parkowanie bez biletu
Samorząd będzie też mógł zwiększyć mandaty za parkowanie bez biletu. Obecnie kara wynosi 50 zł, natomiast ustawa umożliwia podniesienie jej do wysokości 10 proc. minimalnego wynagrodzenia, czyli do 210 zł.
6. Kara za wjazd do stref czystego transportu bez opłaty
W przypadku braku opłaty za wjazd do stref czystego transportu możemy zapłacić mandat w wysokości nawet 500 złotych.
7. Kara za spóźnione badanie
Nowe przepisy zakładają również wprowadzenie kar finansowych za badanie techniczne auta wykonane 45 dni i później po terminie. W takich przypadkach opłata za badanie będzie jednorazowo podwyższona o 60 procent. Dla samochodów osobowych oznacza to, że kara wyniesie niemal 60 zł.
Autor: tol / Źródło: tvn24bis.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock