Kupić i nie wpaść w pułapkę. Sześć kroków do idealnego mieszkania

Źródło:
tvn24.pl
Wieżowce wyrastają we wnętrzach miast. Deweloperzy nie pytają "czy", tylko "kiedy" kolejne
Wieżowce wyrastają we wnętrzach miast. Deweloperzy nie pytają "czy", tylko "kiedy" kolejneTVN24
wideo 2/5
Wieżowce wyrastają we wnętrzach miast. Deweloperzy nie pytają "czy", tylko "kiedy" kolejneTVN24

Meble zmniejszane na rzucie, by mieszkanie wydawało się większe. Oszczędzanie na materiałach. Kruczki prawne. O pułapkach rynku mieszkaniowego oraz o tym, jak ich uniknąć, opowiada Bartosz Józefiak, autor książki "Patodeweloperka. To nie jest kraj do mieszkania".

Osiedle Trzy Słońca w Stargardzie Szczecińskim. Elżbieta Szumska zauważa, że ściany zaczynają pękać. Najpierw rys jest kilka, z czasem - coraz więcej, rozchodzą się po kolejnych ścianach. W Powiatowym Inspektoracie Nadzoru Budowlanego słyszy, że to "normalne", bo "budynek pracuje". Urzędnicy ją zbywają.

Aż pewnej nocy słychać huk. Nad ranem do mieszkań pukają strażacy i krzyczą: "Proszę opuścić mieszkanie, budynek grozi zawaleniem".

Mieszkańcy dostają 10 minut na zabranie najpotrzebniejszych rzeczy i ewakuację.

- Osiedle w Stargardzie to skrajny przykład patodeweloperki. Chciałbym powiedzieć, że odosobniony - mówi Bartosz Józefiak, reporter programu "UWAGA! TVN", autor książki "Patodeweloperka. To nie jest kraj do mieszkania". Od lat śledzi historie budowlanych fuszerek, wypadków przy pracy, usterek, problemów na nowo wybudowanych osiedlach, a nierzadko także oszustw. Sytuacja ze Stargardu jest jedną z tych, która najmocniej zapisała mu się w pamięci.

"Budynek wygląda, jakby nagle wszystkich mieszkańców porwali kosmici. W oknach wciąż wiszą firanki i żaluzje, niepodlane kwiatki usychają na parapecie, dziecięcy rowerek porasta kurzem na balkonie" - pisze Józefiak.

Pęknięta ściana budynku w StargardzieKontakt 24/Mati

- Od ewakuacji minęły dwa lata, a ci ludzie nadal nie wrócili do swoich mieszkań. Płacą za nie kredyty, opłacają też czynsz, bo obowiązują ich umowy - opowiada. - Raz na jakiś czas pozwala im się wejść do mieszkań na 15 minut, żeby mogli zabrać jakieś pamiątki, zdjęcia. Mieszkają gdzieś kątem albo wynajmują coś mniejszego, na co ich w tej sytuacji stać. Na przykład pani Elżbieta wynajęła czterdzieści metrów razem z córką. Posypało jej się zdrowie, kilka dni po przymusowym opuszczeniu mieszkania miała udar - opisuje.

Mieszkańcy bloku próbują dochodzić swoich praw w sądzie. - Nie chcą zwrotu pieniędzy, bo za kwotę, którą wydali dziesięć lat temu, dzisiaj już nic nie znajdą - tłumaczy Józefiak. Za to firma budowlana działa w najlepsze. Ale jej przedstawiciele przestali odbierać telefony od mieszkańców i dziennikarzy. - Próbowałem skontaktować się też z inspektorami nadzoru. Nikt nie odpowiedział - zaznacza.

Kupujesz mieszkanie? Weź urlop

Przykładami kłopotów przy kupnie mieszkania od deweloperów Józefiak może sypać jak z rękawa. W Kaliszu od budynku odpada elewacja. Na warszawskiej Białołęce w nowych mieszkaniach spod podłogi wyciekały codziennie cztery litry wody, a brak ciśnienia w rurach powodował, że nie działało ogrzewanie. W Olsztynie odbiór mieszkań był opóźniony o trzy lata. I tak dalej - lista nie ma końca.

- Deweloperzy są świadomi kryzysu wizerunkowego. Oczywiście zdarzają się też wśród nich uczciwi ludzie, którzy cierpią z powodu złych opinii. Ale cały ten system jest wadliwy i prowokuje patologie, cięcia kosztów, naginanie prawa - opowiada Józefiak. Kiedy pisał książkę, pojechał na Dni Dewelopera, jedno z najważniejszych spotkań branży. Jak mówi, firmom niespecjalnie zależy na powracających klientach. Zakładają - poniekąd słusznie - że większość osób mieszkanie kupi raz.

Pytania o odpowiedzialność za patodeweloperkę
Pytania o odpowiedzialność za patodeweloperkęTVN24

Wyobraźmy sobie, że jesteśmy w takiej sytuacji i chcemy kupić nieruchomość. Co zrobić, żeby po drodze nie wpaść w jedną z wielu pułapek? Zdaniem Józefiaka poszukiwanie mieszkania warto zacząć od znalezienia ekspertów. Całej masy ekspertów. - Zwykły człowiek po prostu się w tym nie orientuje. A sprawdzanie wszystkiego zajmuje sporo czasu. Proponuję wziąć długi urlop bezpłatny i uzbroić się w cierpliwość - dodaje.

Po pierwsze: warto dowiedzieć się czegoś o deweloperze. Nie ufać opiniom w internecie, bo często są kupowane. Józefiak opisuje, że pisanie pozytywnych komentarzy - często z błędami, by wyglądały na bardziej autentyczne - należało do obowiązków jednej z pracownic firmy deweloperskiej. W końcu się zwolniła, sumienie nie dawało jej spokoju.

Drążyć. Sprawdzać. Dopytywać. Warto to zrobić, zanim zdecydujemy się na podpisanie umowy, bo później relacja z deweloperem może się diametralnie zmienić. - Niekiedy przestają odbierać telefony albo nawet się ukrywają. Jeden klient opowiadał mi, że deweloper zobaczył go przez okno, schował się w biurze i zamknął drzwi - opowiada Józefiak.

Po drugie: unikać małych deweloperów. Józefiak: - Jeśli widzimy, że do tej pory zbudował jedno osiedle albo dwa-trzy bloki, to lepiej podziękować. Chyba że chcemy, żeby to na nas deweloper uczył się biznesu.

Po trzecie: jeśli już zdecydujemy się na dewelopera, to najlepiej sprawdzić jakąś jego realizację, która już istnieje.

- W tym tygodniu byłem we Wrocławiu, wynająłem mieszkanie na czas przygotowywania materiału - opowiada. - To było osiedle pełne klitek, w których trudno poczuć się dobrze. Budynki były naćkane tak gęsto, że wokół było ciemno. Żeby zobaczyć trochę światła, musiałem zadzierać głowę do góry. Ja przyjechałem tam tylko na chwilę, ale ludzie w takich warunkach tam żyją - mówi.

Warto pójść na osiedle, sprawdzić, jakie jest zagęszczenie budynków, czy sąsiedzi nie zaglądają sobie w okna. Popytać mieszkańców, jak im się żyje. Czy nie ma żadnych problemów? I nie wierzyć w zapewnienia biura sprzedaży o tysiącach zadowolonych klientów.

Kościół świętego PUM-u

Co to takiego "święty PUM"? I dlaczego jest tak ważny? - To skrót od terminu "powierzchnia użytkowa mieszkalna" - tłumaczy Józefiak. W uproszczeniu chodzi o metry kwadratowe mieszkania. - PUM jest taki ważny, bo to za niego płacimy deweloperowi. Nie za zieleń, za części wspólne, a właśnie za te metry. Próbują wycisnąć ich jak najwięcej, nawet kosztem budowlanej fuszerki. Pozostałe, "nieodpłatne" przestrzenie to dla deweloperów zło konieczne. Korytarze najchętniej powstawialiby nam do mieszkań - uważa Józefiak. 

To m.in. z powodu chęci wyciśnięcia jak największego PUM-u biorą się problemy rynku mieszkaniowego. Ściany w mieszkaniach są tak cienkie, że można podsłuchiwać sąsiadów. - Cieńsze ściany to większy PUM. Grube zabierałyby upragnione metry - tłumaczy Józefiak. - Ale to też kwestia oszczędzania na materiałach. Wszyscy tną koszty. Budowlańcy wybierają jak najtańsze materiały, które mieszczą się w parametrach narzucanych przez prawo. Nic ponadto - mówi. 

PUM ma znaczenie, ale nie każdy potrafi sobie wyobrazić, jak w praktyce będzie wyglądało np. pięćdziesięciometrowe mieszkanie. Pomagają w tym rzuty. Ale i tu jest haczyk. Niektórzy deweloperzy zmniejszają meble na rzucie o 60 proc., żeby wydawało się, że miejsca jest więcej. Kupujący cieszy się, że w salonie zmieści się duża kanapa, stół, dwa fotele. Kiedy w końcu wejdzie do mieszkania, okaże się, że udałoby się to tylko w przypadku mebli dla krasnoludków.

Dlatego, po czwarte, rzuty dobrze jest pokazać architektowi. Niech oceni, czy wszystko się zgadza. - Prezes Polskiego Związku Firm Deweloperskich powiedział mi, że takie działania są marginalne. Nie zaprzeczył jednak, że to się zdarza - komentuje Józefiak.

Polskie Obozy Mieszkaniowe

Ale kłopoty z deweloperami mają nie tylko mieszkańcy bloków. Gęsto zabudowane tereny, mikroskopijne ogródki - to też część tego samego problemu. Chodzi o to, by na działkach zmieścić jak najwięcej domów. Niekiedy powstają z tego osiedla, zwane w internecie "Polskimi Obozami Mieszkaniowymi" (stronę na Facebooku pod tą nazwą śledzi ponad 60 tys. osób). Rzędy identycznych domów ustawionych jeden obok drugiego. Brakuje przystanków komunikacji miejskiej, sklepów, czasem nawet dróg.

- Dla gminy gęsto zaludnione osiedla wydają się nieść same korzyści. Do kasy wpada więcej pieniędzy z podatków. Ale to krótkowzroczne myślenie. Więcej z tego szkód niż pożytku - tłumaczy Józefiak.

I podaje przykład: w Świeradowie-Zdroju, uzdrowisku na Dolnym Śląsku, władze rozdawały pozwolenia na budowę na lewo i prawo. W niewielkiej miejscowości doprowadzono też do zmiany planu zagospodarowania przestrzennego, by w okolicy mogły powstawać budynki wysokie na ponad 17 metrów. Budowano tak dużo bez rozbudowy sieci wodociągowej, aż w mieście zabrakło wody. - A deweloper nie doprowadzi kanalizacji. Nie zbuduje placów zabaw ani nie rozbuduje istniejących szkół. Z łaską postawi drogę, bo to jest coś, do czego jest zobowiązany. A i to nieraz ciężko jest przewalczyć - wskazuje Józefiak.

Czytaj także: Uzdrowiskowy Świeradów-Zdrój jak plac budowy. „Burmistrz jest mistrzem świata w sprzedaży gruntów”

Dlatego Józefiak radzi, żeby przed rozpoczęciem budowy sprawdzić plan zagospodarowania przestrzeni i dowiedzieć się, czy za płotem nie zaplanowano np. wielkiego osiedla. Nawet to nie daje jednak gwarancji, bo włodarze polskich gmin, kiedy potrzeba zmienić plany, zaskakująco chętnie idą na rękę deweloperom.

Nagrody dla upartych

Kiedy już się zdecydowaliśmy, warto pokazać umowę prawnikowi - to po piąte. Od dewelopera zapewne usłyszymy, że to standardowa umowa, którą "podpisują z każdym". Tak czy siak - warto to sprawdzić. I dopilnować, by znalazły się tam np. zapisy o karach umownych za spóźnienie. Inaczej może być trudno wyegzekwować odbiór mieszkania w terminie.

- Niekiedy zdarzają się dziwne klauzule w instrukcji użytkowania mieszkania. Coś w rodzaju: "Okna można serwisować tylko w firmie XYZ, w marcu, w dni słoneczne". Kiedy coś się dzieje, deweloper może się upierać, że okna były nieprawidłowo serwisowane. Oczywiście takie praktyki są nieuczciwe. Ewidentne oszustwa łatwo wyłapać, gorzej jest z kruczkami prawnymi, niewidocznymi dla laika - tłumaczy Józefiak.

Po szóste: odbiór. Warto zabrać ze sobą kogoś, kto będzie w stanie ocenić realny stan nieruchomości. Sprawdzić rzeczy, które nie są widoczne na pierwszy rzut oka. - Odbiory to taka gra. Jeśli nie wpiszemy czegoś do protokołu, to zaczyna się przeciąganie liny. Wiele firm ma strategię: "Odrzucamy wszystko". Jeśli klient jest uparty, domaga się reakcji - nadal nie uznajemy jego racji. Odpuszczamy dopiero w przypadku największych uparciuchów - mówi Józefiak.

Nie zawsze działa też straszenie sądem. Na Dniach Dewelopera jeden z prelegentów powiedział ze sceny, żeby nie bać się pozwów: "Proszę państwa, ja się procesuję już ósmy rok, a to dopiero pierwsza instancja".

- Jedyne, czego się boją, to Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów - twierdzi Józefiak.

Problemu nie rozwiąże kredyt zero procent

- Historie mieszkaniowe to takie małe końce świata - podsumowuje Bartosz Józefiak. - W poprzedniej książce "Wszyscy tak jeżdżą" opisywałem tragedie, ludzie tracili życie lub zdrowie w wypadkach drogowych. Tutaj te katastrofy są mniej spektakularne. Co nie znaczy, że nie bywają bardzo bolesne. Ktoś wrócił do rodziców z poczuciem porażki. Ktoś dzieli mieszkanie z eksmężem czy żoną, bo nie stać go na wyprowadzkę. Ktoś mieszka na kilkunastu metrach kwadratowych - opowiada.

Czy jest jakaś nadzieja na przyszłość? Jóżefiak nie jest optymistą. Jak mówi, nie ma obecnie polityka czy polityczki, którzy mieliby dobry plan na rozwiązanie problemów rynku mieszkaniowego.

- Nie ma jednego rozwiązania, jednej ustawy, które byłaby w stanie poprawić tę sytuację. Te mechanizmy są zbyt skomplikowane. Na pewno trzeba uregulować rynek najmu. Zagospodarować pustostany. Zawalczyć z fliperami, opodatkować zakup kolejnych mieszkań, żeby to nie było tak opłacalne - wymienia.

- Państwo musi budować mieszkania. To cztery słowa, które rozwiązują wiele problemów. Oczywiście budować będą deweloperzy, ale państwo ma być inwestorem. I nie chodzi tu tylko o mieszkania socjalne czy komunalne dla najbiedniejszych. Także dla klasy średniej, która nie chce się kredytować po korek - dodaje.

Pomysły obecnej koalicji rządzącej go nie przekonują. - Problemów rynku mieszkaniowego na pewno nie rozwiąże kredyt zero procent - mówi Józefiak. - Eksperci są przekonani, że to tylko podbije ceny. Jeśli ktoś zyska, to ci, którzy szybko wezmą kredyt i wyprzedzą wzrost cen - wyjaśnia.

To, co dzieje się na rynku mieszkaniowym, dotyka go osobiście. Sam wynajmuje mieszkanie, chwali to sobie, ale chciałby kupić coś swojego. - Wolałbym, żeby ten system był inny, ale w naszej rzeczywistości własne lokum to chociażby zabezpieczenie na starość - przyznaje Józefiak.

- Ale na pewno będę szukał na rynku wtórnym - dodaje.

Autorka/Autor:Natalia Szostak/TpL

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Traveller70/Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump oświadczył w poniedziałek, że wniesie pozew o zniesławienie i pomówienie przeciwko "New York Times". Dzieje się to kilka dni po opublikowaniu przez gazetę artykułów na temat jego powiązań z skompromitowanym finansistą Jeffreyem Epsteinem.

Trump pozywa czołową amerykańską gazetę

Trump pozywa czołową amerykańską gazetę

Źródło:
Reuters, Guardian, PAP

Minister finansów i gospodarki Andrzej Domański powiedział we wtorek, że chciałby, aby niedziele handlowe w pewnym wymiarze wróciły. Jednak brakuje na to "zgody w koalicji". Szef finansów podał także, jak według ministerstwa będzie się kształtował poziom inflacji.

Domański chce powrotu niedziel handlowych. "Nie ma zgody w koalicji"

Domański chce powrotu niedziel handlowych. "Nie ma zgody w koalicji"

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Polska wstrzymała ruch na granicy z Białorusią, również kolejowy, z powodu manewrów wojskowych "Zapad-2025". Uderza to w ważny szlak handlowy między Chinami a Unią Europejską. Konsekwencje tej decyzji mogą mieć niebagatelne znaczenie ekonomiczne.

Jedwabny Szlak. Zamknięcie granicy może słono kosztować

Jedwabny Szlak. Zamknięcie granicy może słono kosztować

Źródło:
"Rzeczpospolita", Reuters, Bloomberg, UIC, RailFreight

Światłowody w budynkach jednorodzinnych mają być obowiązkowe - wynika z założeń do projektu nowelizacji tzw. megaustawy. Według unijnych regulacji taka zasada ma wejść w życie 12 lutego 2026 r. Projekt ma też wprowadzić obowiązek załączania oświadczenia o instalacjach telekomunikacyjnych przy odbiorze budynków.

Ministerstwo rozważa nowy obowiązek dla budujących domy

Ministerstwo rozważa nowy obowiązek dla budujących domy

Źródło:
PAP

Minimalne wynagrodzenie za pracę od 1 stycznia 2026 roku wyniesie 4806 złotych brutto. Rozporządzenie w tej sprawie zostało opublikowane w Dzienniku Ustaw.

Jest decyzja rządu w sprawie płacy minimalnej

Jest decyzja rządu w sprawie płacy minimalnej

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Ogromna inwestycja w nowy kurort nad Morzem Czerwonym. Budowa 12 luksusowych hoteli ma dać pracę nawet 170 tysiącom osób w budownictwie i hotelarstwie. Egipski rząd określił to jako największy projekt turystyczny wart 18,5 miliarda dolarów.

Nad Morzem Czerwonym powstanie luksusowy kurort

Nad Morzem Czerwonym powstanie luksusowy kurort

Źródło:
PAP, Bloomberg

Pasażerowie na lotnisku Barajas w Madrycie czekali w poniedziałek w długich kolejkach do kontroli bezpieczeństwa z powodu strajku pracowników ochrony. Jak podała agencja EFE, czas oczekiwania na kontrolę, która zwykle zajmuje około kwadransa, wynosił nawet około godziny.

Strajk na największym lotnisku w kraju. Kłopoty pasażerów

Strajk na największym lotnisku w kraju. Kłopoty pasażerów

Źródło:
PAP

Prezydent USA Donald Trump poinformował w poniedziałek, że rozmowy handlowe z Chinami zaowocowały porozumieniem w sprawie "pewnej firmy". Umowę w sprawie TikToka potwierdził przewodzący delegacji amerykańskiej sekretarz skarbu Scott Bessent.

Trump: "wielkie spotkanie" z Chinami i porozumienie w sprawie "pewnej firmy"

Trump: "wielkie spotkanie" z Chinami i porozumienie w sprawie "pewnej firmy"

Źródło:
PAP

Po sierpniu deficyt budżetu państwa przekroczył 172 miliardy złotych wobec 156,7 miliarda złotych po lipcu - poinformowało w poniedziałek Ministerstwo Finansów. Według ustawy budżetowej w całym 2025 roku deficyt może sięgnąć maksymalnie 288,77 miliarda złotych. 

Państwowa kasa na minusie. Nowe dane w sprawie deficytu

Państwowa kasa na minusie. Nowe dane w sprawie deficytu

Źródło:
PAP

Madera cieszy się coraz większą popularnością wśród polskich turystów. Od stycznia do lipca tego roku archipelag odwiedziło ponad 89,3 tysiąca osób z Polski, co oznacza wzrost o niemal 39 procent w porównaniu z analogicznym okresem 2024 roku.

Skokowy wzrost liczby turystów z Polski

Skokowy wzrost liczby turystów z Polski

Źródło:
PAP

Główny Inspektorat Sanitarny wydał w poniedziałek ostrzeżenie przed dwoma partiami goździków Kamis ze względu na przekroczenie najwyższego dopuszczalnego poziomu pozostałości pestycydu - chlorpiryfosu.

Dwie partie przyprawy wycofane. "Nie należy spożywać"

Dwie partie przyprawy wycofane. "Nie należy spożywać"

Źródło:
tvn24.pl

CERT Polska ostrzega przed wiadomościami, w których oszuści podszywają się pod Zakład Ubezpieczeń Społecznych (ZUS). To może być "złośliwe oprogramowanie sprytnie ukryte w wiadomości e-mail" - podkreśla zespół.

"Ważny dokument dostarczony przez ZUS? Nie"

"Ważny dokument dostarczony przez ZUS? Nie"

Źródło:
tvn24.pl

Od momentu wybuchu wojny w Ukrainie Unia Europejska sukcesywnie rezygnuje z zakupu rosyjskich surowców - przekazała rzeczniczka Komisji Europejskiej Paula Pinho. Podkreśliła, że Wspólnota przyjęła klarowny plan wraz z datą całkowitego uniezależnienia się od dostaw z Rosji. Jej wypowiedź to reakcja na list prezydenta USA Donalda Trumpa dotyczący sankcji i importu rosyjskiej ropy.

Trump postawił warunek, Bruksela odpowiada

Trump postawił warunek, Bruksela odpowiada

Źródło:
PAP

W sobotnim losowaniu Lotto dwóch graczy wygrało po blisko 1,6 miliona złotych. Z komunikatu Totalizatora Sportowego wynika, że jeden zakład zawarto w Jabłonnie w województwie mazowieckim, drugi zaś w Kościanie w województwie wielkopolskim.

Dwie szóstki w Lotto. Podano, gdzie padły

Dwie szóstki w Lotto. Podano, gdzie padły

Źródło:
tvn24.pl

Znany i dla wielu kontrowersyjny konserwatywny aktywista Charlie Kirk został w zeszłym tygodniu śmiertelnie postrzelony podczas występu na uniwersytecie w Utah. Było to szeroko komentowane nie tylko przez media, ale też przez użytkowników mediów społecznościowych. Władze między innymi linii lotniczych i uniwersytetów ogłosiły, że ukarały swoich pracowników za wpisy związane ze śmiercią Kirka, które "naruszały politykę firmy".

Pracownicy zawieszani i zwalniani za komentarze po śmierci Charliego Kirka

Pracownicy zawieszani i zwalniani za komentarze po śmierci Charliego Kirka

Źródło:
CNN, NBC News, Business Insider

Tradycyjny barter zyskuje na popularności w rosyjskim handlu zagranicznym po raz pierwszy od lat 90. XX wieku - pisze Reuters. Firmy, próbując oszukać zachodnie sankcje, wymieniają pszenicę na chińskie samochody, a siemię lniane na materiały budowlane.

Zboże za samochody, nasiona za sprzęt AGD. Tak handlują w Rosji

Zboże za samochody, nasiona za sprzęt AGD. Tak handlują w Rosji

Źródło:
Reuters

Ceny towarów i usług konsumpcyjnych w sierpniu 2025 roku wzrosły o 2,9 procent rok do roku, a w porównaniu z poprzednim miesiącem ceny nie zmieniły się - podał Główny Urząd Statystyczny. Wcześniej w szybkim szacunku GUS podawał, że inflacja w sierpniu wyniósła 2,8 procent w ujęciu rocznym i -0,1 procent miesiąc do miesiąca.

Tak rosną ceny w Polsce

Tak rosną ceny w Polsce

Źródło:
PAP

Polska w ciągu najbliższych dziesięciu lat wyda biliony złotych na energetykę - poinformował w poniedziałek premier Donald Tusk podczas wystąpienia na konferencji Energia z Polski - Local First.

"To są nasze pieniądze". Zapowiedź premiera

"To są nasze pieniądze". Zapowiedź premiera

Źródło:
PAP

Rozszerzenie programu dopłat do zakupu aut elektrycznych "NaszEauto" może wejść w życie w październiku - poinformował wiceminister klimatu i środowiska Krzysztof Bolesta. Dodał, że do 10 września wpłynęły wnioski na ponad 400 milionów złotych.

"W Polsce dokonał się przełom". Wiceminister o dopłatach do elektryków

"W Polsce dokonał się przełom". Wiceminister o dopłatach do elektryków

Źródło:
PAP

Globalna awaria systemu Starlink. Dziesiątki tysięcy użytkowników na całym świecie straciło w poniedziałek dostęp do sieci. Problemy z satelitarnym internetem Elona Muska miało też wojsko ukraińskie na całej linii frontu - poinformował portal CNN.

Awaria systemu Starlink. Problemy na "całej linii frontu"

Awaria systemu Starlink. Problemy na "całej linii frontu"

Źródło:
CNN

Nigeria zaproponowała Libii budowę gazociągu, którym nigeryjski gaz płynąłby przez Niger lub Czad do Libii i dalej przez Morze Śródziemne do Europy, uniezależniając ją od gazu rosyjskiego.

Planują budowę gigantycznego gazociągu. Ma połączyć Afrykę z Europą

Planują budowę gigantycznego gazociągu. Ma połączyć Afrykę z Europą

Źródło:
PAP

Słów Donalda Trumpa nie można traktować poważnie. To kolejna próba wymigiwania się od nakładania sankcji na Rosję - ocenił profesor Roman Kuźniar z Uniwersytetu Warszawskiego, komentując sobotni wpis prezydenta USA skierowany do państw NATO.

"Zasłony dymne" Trumpa. "Na to nikt poważny nie może się nabrać"

"Zasłony dymne" Trumpa. "Na to nikt poważny nie może się nabrać"

Źródło:
PAP

Uwaga krajowych inwestorów w bieżącym tygodniu skierowana będzie na dane GUS o strukturze inflacji, płacach i produkcji przemysłowej za sierpień. Po obniżce perspektywy ratingu Polski przez Fitch, w najbliższy piątek rynek oczekiwać będzie decyzji agencji Moody's.

Płace, inflacja, rating Polski. Najważniejsze wydarzenia tygodnia

Płace, inflacja, rating Polski. Najważniejsze wydarzenia tygodnia

Źródło:
PAP

Kaucja nie będzie wliczona w cenę napoju na półce czy w automacie, jej wysokość będzie widoczna w znaku kaucji i pojawi się jako osobna pozycja na paragonie - poinformował w niedzielę resort klimatu. Przypomniał jednocześnie, że do oddania opakowania nie będzie potrzebny paragon.

Klienci mogą być zaskoczeni. "Kwota kaucji nie będzie wliczona w cenę na półce"

Klienci mogą być zaskoczeni. "Kwota kaucji nie będzie wliczona w cenę na półce"

Źródło:
PAP

W piątek 19 września 2025 roku wejdą w życie nowe, wyższe stawki opłat za przeprowadzanie badań technicznych pojazdów. W przypadku aut osobowych opłata wzrośnie z 98 do 149 złotych.

Ostatnie dni przed dużą podwyżką

Ostatnie dni przed dużą podwyżką

Źródło:
tvn24.pl

Przeciętna cena rezerwacji dotycząca wakacji za granicą z biurem podróży wyniosła 9163 złote - poinformowała Polska Izba Turystyki (PIT). Najpopularniejszym zagranicznym wczasowym kierunkiem w ofercie biur turystycznych była Turcja, którą wybrało blisko jedna trzecia klientów.

Słony rachunek za zagraniczne wakacje

Słony rachunek za zagraniczne wakacje

Źródło:
PAP

Powołany w tym tygodniu na premiera Francji Sebastien Lecornu powiedział w sobotę, że rezygnuje z pomysłu zniesienia dwóch dni wolnych, co proponował jego poprzednik Francois Bayrou. Pomysł, który wzbudził bardzo dużo kontrowersji w społeczeństwie, stanowił element planów oszczędnościowych poprzedniego rządu.

Premier robi zwrot w sprawie likwidacji dwóch dni wolnych

Premier robi zwrot w sprawie likwidacji dwóch dni wolnych

Źródło:
PAP

Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości wznowiła płatności w ramach programu Krajowego Planu Odbudowy dla gastronomii, hotelarstwa, turystyki i kultury. PARP wyjaśniła, że pieniądze będą wypłacane pod pewnymi warunkami, w tym po weryfikacji prawidłowej realizacji przedsięwzięcia.

Burza w sprawie pieniędzy. Wznowiono wypłaty

Burza w sprawie pieniędzy. Wznowiono wypłaty

Źródło:
PAP

Jest ich tyle, co kot napłakał. Nie muszą być w pełni wyposażone, nie są po remoncie, zdarza się, że znajdują się w gorszej lokalizacji. Mieszkania na wynajem z akceptacją zwierzaków znikają jednak w mig. - Jeśli mamy takie w ofercie, proces przebiega ekspresowo - stwierdza w rozmowie z TVN24+ Emilia Dobrowolska z Biura Nieruchomości Tyszkiewicz. - To działa jak magnes - przyznaje Jakub Myszka, dyrektor do spraw rozwoju w agencji nieruchomości Bracia Sadurscy.

Komu przeszkadza Dżordż?

Komu przeszkadza Dżordż?

Źródło:
TVN24+