Już za miesiąc w Europie rusza sezon publikacji danych za pierwszy kwartał obecnego roku. Nie będzie się jednak z czego cieszyć. Według prognoz „Financial Times”, które cytuje "Rzeczpospolita", spółki ze Starego Kontynentu czeka spadek zysków o 25–50 proc.
- Analitycy zajmujący się poszczególnymi sektorami i spółkami oczekują zbliżonych wyników, jak rok temu. Ale stratedzy zajmujący się w szerszym zakresie gospodarką i rynkiem kapitałowym prognozują spadek zysków o 25–50 proc. w skali roku – pisze dziennik. Szacując taką skalę spadku zysków, „FT” powołuje się na prognozy analityków banków ING i UBS. Potwierdzeniem tej tezy ma być treść pierwszych pojawiających się raportów, m.in. takich firm jak Sony Ericsson, ThysenKrupp czy Volkswagen.
Zarobek w wersji "mini"
W Polsce nie opadł jeszcze kurz po wynikach z IV kwartału 2009 r. Wyniki pierwszych trzech miesięcy 2009 roku też zapowiadają się bardzo słabo. Największe firmy warszawskiej giełdy, skupione w WIG20, po stracie w czwartym kwartale w tym mają zanotować zyski, ale dużo mniejsze niż przed rokiem. – Porównując pierwszy kwartał obecnego roku do tego z 2008 roku, oczekujemy 63-proc. spadku zysków polskich blue chips – mówi Marek Juraś, szef działu analiz DM BZ WBK.
Oznacza to, że prognozowane zyski 20 największych firm z GPW wyniosą w sumie niewiele ponad 2 mld zł. W rekordowym drugim kwartale zeszłego roku było to 7 mld zł. – Szacujemy, że gorsze wyniki niż rok temu pokażą cztery na pięć spółek z WIG20 – ocenia Marek Juraś.
Kto coś wie?
Do kupna akcji spółek z rynków wschodzących namawia Mark Mobius z Templeton Asset Management. W wywiadzie dla Bloomberga mówi, że giełdy osiągnęły już dno. Jak zauważa jednak gazeta, Mobius zarówno rok, jak i półtora roku temu również zachęcał do inwestowania na giełdach państw rozwijających się.
Źródło: Rzeczpospolita
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu