- Nowa Rada Polityki Pieniężnej może zmienić sposób wyliczania zysku banku centralnego - wynika z wypowiedzi Anny Zielińskiej-Głębockiej, kandydatki do RPP. - Przyjrzenie się temu będzie jednym z pierwszych wyzwań nowej Rady - uważa ekonomistka.
- Z tego co słyszałam od członków ustępującej RPP, to mają pewne zastrzeżenia do metody liczenia. Myślę, że to będzie największe wyzwanie w tej chwili. Pierwsze wyzwanie dla RPP, bo ona będzie decydowała o tym jaka to będzie kwota - powiedziała Zielińska-Głębocka.
- Znam opinie różnych osób i niektóre twierdzą, że zysk NBP jest zaniżony, inne, że jest dobrze wyliczony, a niektóre uważają, że zła jest metoda liczenia. Tak więc głosy są różne i najpierw chcę zapoznać się z tymi metodami i wtedy opinię na ten temat sobie wyrobię - dodała.
Od zera do milionów
Od kilku miesięcy trwa debata nad poziomem zysku NBP i wielkością wpłaty do budżetu. W ocenie przedstawicieli rządu, za 2009 rok powinno to być ponad 10 mld zł, ale prezes banku centralnego Sławomir Skrzypek przekonuje, że ubiegłoroczny zysk nie przekroczy kwoty 4,4 mld zł.
W 2005 roku bank centralny wpłacił do budżetu państwa 4.168,01 mln zł z zysku za 2004 rok wynoszącego 4.387,64 mln zł. W kolejnych latach było to maksymalnie 2,5 mld zł, a w latach 2008-2009 NBP nie wpłacił do państwowej kasy ani złotówki. Wynikało to z faktu ze straty zanotowanej w roku 2007 oraz decyzji Rady Polityki Pieniężnej (RPP) o zatrzymaniu całego zysku za rok 2008 w banku w ramach rezerwy na ryzyko kursowe.
Zysk NBP to wypadkowa wyników wielu operacji takich jak obrót papierami na rynku międzybankowym, czy rezerwami walutowymi. Trudno jest zdaniem dziś powiedzieć, czy nowa Rada ewentualnie zmieni sposób liczenia zysku. Decyduje o tym całe, 10-osobowe gremium.
Anna Zielińska-Głębocka jest posłanka Platformy Obywatelskiej, ale także profesorem nauk ekonomicznych. Kandyduje na trzeciego przedstawiciela Sejmu w nowej RPP. Jej kandydatura, podobnie jak Andrzeja Kaźmierczaka i Krzysztofa Jajugi została pozytywnie zaopiniowana przez sejmową Komisję Finansów Publicznych. Izba w piątek w głosowaniu ma wybrać do Rady jedną osobę spośród nich.
Źródło: TVN CNBC Biznes, ISB
Źródło zdjęcia głównego: TVN CNBC BIZNES