Liczba Amerykanów pobierających zasiłek spadła w tygodniu zakończonym 30 maja o 15 tys. do 6,74 mln - podał Departament Pracy USA. Wcześniej rosła od stycznia bijąc kolejne rekordy.
Liczba osób po raz pierwszy pobierających zasiłek dla bezrobotnych spadła w badanym okresie o 4 tys. i wynosiła 621 tys. Jest najniższa od początku maja. Ekonomiści prognozowali, że liczba „nowych bezrobotnych” spadnie do 620-625 tys.
Choć powoli, to jednak topniejąca rzesza bezrobotnych stwarza szansę na utrzymanie, a nawet wzrost wydatków i popytu wewnętrznego, a co za tym idzie - na wzrost całej gospodarki.
Efektywny jak Amerykanin
Departament Pracy USA podał także, że wydajność pracy poza rolnictwem wzrosła w pierwszym kwartale o 1,6 proc. Produkcja spadła o 7,6 proc., a liczba przepracowanych godzin o 9 proc., najwięcej od 1975 roku.
Wcześniej Departament Pracy szacował wzrost wydajności pracy na 0,8 proc., a spadek produkcji na 8,2 proc. Jednostkowy koszt pracy wzrósł w pierwszym kwartale o 3 proc. wobec szacowanych wcześniej 3,3 proc. Ekonomiści prognozowali 1,4 proc. wzrostu wydajności pracy przy 3-procentowym wzroście kosztów jednostkowych pracy.
Źródło: bloomberg.com
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu