Armia to kilkadziesiąt tysięcy potencjalnych ojców. Na razie żaden z nich z okazji narodzenia potomka nie skorzysta z nowego urlopu ojcowskiego. Powód? W nowych przepisach jest luka - pisze "Rzeczpospolita".
Nie pójdą na ojcowski dlatego, że specustawa dla żołnierzy nie została zmieniona i nadal odsyła jedynie do stosowania przepisów kodeksu pracy określających zasady i wymiar urlopu macierzyńskiego oraz urlopu wychowawczego.
Aby żołnierze zawodowi mogli składać wnioski o urlopy ojcowskie, w ustawie o służbie wojskowej powinno być wyraźne odesłanie do artykułu kodeksu pracy mówiącego o urlopie ojcowskim - pisze "Rz". Potwierdza to Departament Kadr Ministerstwa Obrony Narodowej: żołnierzom zawodowym nie przysługuje urlop ojcowski wprowadzony od 1 stycznia 2010 r.
Trudne rozwiązanie
Problemem może okazać się jednak zmiana przepisów, umożliwiająca żołnierzom branie urlopu ojcowskiego. Ze względu na specyfikę służby wojskowych, np. wyjazdy na misje zagraniczne, nie da się bowiem sprawy załatwić automatycznym zapisem, że żołnierzom zawodowym urlop udzielany jest na zasadach określonych w kodeksie pracy.
– Minister pracy mógłby powołać międzyresortowy zespół, który zajmie się sprawą i opracuje nowelizację ustaw regulujących zasady służby żołnierzy, policjantów i innych funkcjonariuszy, by nie było wątpliwości, że ojcom nie tylko w ramach stosunku pracy należy się urlop ojcowski – mówi w rozmowie z "Rz" posłanka PiS Joanna Kluzik-Rostkowska.
Jak podkreśla gazeta, podobna sytuacja może dotyczyć innych służb mundurowych, np. policji czy Straży Granicznej.
Źródło: "Rzeczpospolita"
Źródło zdjęcia głównego: wikipedia.org