- Kwietniowa inflacja będzie zbliżona do oczekiwań analityków, czyli na poziomie 4-4,1 proc. - powiedział w TVN CNBC Biznes Andrzej Sławiński, członek Rady Polityki Pieniężnej. O godz. 14 GUS ogłosi wyniki za kwiecień.
Szef NBP Sławomir Skrzypek stwierdził wcześniej, że problemem polskich eksporterów nie jest mocny złoty, ale tempo tego umacniania. Tymczasem członek Rady Polityki Pieniężnej prof. Andrzej Sławiński uważa, że problemu jeszcze nie ma, ale jest ryzyko, że złoty zacznie się umacniać silniej niż kurs równowagi. - Trzeba to brać pod uwagę - mówił w rozmowie na antenie TVN CNBC Biznes. Zaznaczył, że na razie to tempo jest jeszcze umiarkowane.
Podkreślił też, że dla RPP jest istotne to, co dzieje się poza Polską, m.in. w strefie euro. Jego zdaniem w 2009 roku tempo wzrostu gospodarczego w USA może okazać się wyższe niż w strefie euro.
Dane o kwietniowej inflacji poznamy o godz. 14. Ministerstwo finansów prognozuje, że wyniesie ona 4,1 procent czyli tyle samo ile w marcu. Ale ankietowani przez agencję ISB ekonomiści sądzą, ze inflacja spadnie do 4 proc. Według niektórych członków RPP inflacyjny szczyt przypadnie latem i może wynieść 4,8-4,9 proc.
Źródło: TVN CNBC Biznes
Źródło zdjęcia głównego: TVN CNBC BIZNES