W 2010 roku rząd podniesie nasze składki zdrowotne z 9 do 10 proc. dochodów - zapowiada "Gazeta Prawna". Na efekty pewnie nie trzeba będzie długo czekać. Pensje i emerytury będą niższe - podkreśla dziennik.
Podwyżkę składki Ministerstwo Zdrowia ma zawrzeć w przygotowywanym projekcie ustawy przewidującej też m.in. podział Narodowego Funduszu Zdrowia. Projekt ma być gotowy w I półroczu w 2009 r.
NFZ ma zyskać na podwyżce składki zdrowotnej ponad 6 mld zł. Oznacza to jednocześnie, że pensje netto oraz emerytury, renty, zasiłki i świadczenia przedemerytalne, wypłacane ponad 22 mln osób, będą w styczniu 2010 r. niższe niż w grudniu 2009 r. Zwiększą się też koszty prowadzenia firm.
Ile stracimy?
Tym samym niemal zupełnie zostaną zlikwidowane tegoroczne obniżki podatku dochodowego. Z wyliczeń "Gazety Prawnej" wynika bowiem, iż osoba zarabiająca średnią pensję (3,2 tys. zł) straci prawie 300 zł rocznie, a przeciętne świadczenie emerytalne (1,5 tys. zł) będzie niższe o 16 zł miesięcznie.
Kiedy wraz z powstanie dawnych kas chorych pojawiła się składka zdrowotna, wynosiła 7,5 procent naszych dochodów i była w całości odpisywana od podatku dochodowego. Z czasem jednak składkę podwyższano, aż do obecnych 9 procent. Nadwyżkę ponad 7,5 proc. płacimy już z własnej kieszeni.
Źródło: Gazeta Prawna
Źródło zdjęcia głównego: TVN24