- Zachowaliśmy się w minionym roku jak kompletne barany. W tej chwili niczego bardziej nie żałuję niż utworzenia Opery 4 lata temu - tłumaczył się z fatalnych wyników przed klientami założyciel Opera TFI Maciej Kwiatkowski. - Prawda jest w cenie - komentują analitycy. Psychologowie jednak przestrzegają: - W biznesie jak w medycynie, chcemy specjalistów, którym wychodzi, a nie tych, którzy się kajają.
"Całą winę biorę na siebie. W jeden rok, a w zasadzie jeden kwartał utraciłem państwa zaufanie, na które pracowałem od 1994 roku" - tłumaczy w liście Maciej Kwiatkowski.
Rzeczywiście, ci którzy zaufali kierowanemu przez niego towarzystwu inwestycyjnemu mają powody do złości i spore straty.
W ciągu ostatniego kwartału Opera FIZ stracił prawie połowę kapitału, a od początku roku straty pochłonęły dwie trzecie kapitału funduszu.
Dla porównania mający zbliżoną strategię działania fundusz Investor FIZ zamknął zeszły rok stratą nieznacznie przekraczającą 10 procent, a od 2005 roku dał swoim klientom ponad 135-procentowy zysk.
"Prawda jest w cenie"
- Dla nas to był fatalny kwartał. My ze ścisłej czołówki, z pierwszych miejsc w rankingu znaleźliśmy się na ostatnich. Nie na ostatnim ale na ostatnich - tłumaczy w TVN CNBC Biznes Tomasz Korab, członek zarządu Opery.
- Prawda jest w cenie - komentuje list Kwiatkowskiego Tomasz Publicewicz z serwisu Analizy Online. - Czy trzeba do tego używać aż tak bardzo kolorowych sformułowań? - zastanawia się Publicewicz.
Jak tłumaczą psychologowie biznesu, choć jednym bezpośredni styl może się podobać, to tego rodzaju autokrytyka może Kwiatkowskiemu zaszkodzić.
- My chcemy w biznesie tak jak w medycynie, specjalistów którym wychodzi, a nie takich, którzy się kajają - tłumaczy dr Leszek Mellibruda, psycholog biznesu.
Drugi najsłabszy rok dla funduszy
Drugi najgorszy w historii rok dla działających w Polsce funduszy inwestycyjnych zakończył się lekkim sygnałem optymizmu. Na koniec grudnia 2008 aktywa TFI wzrosły do 73,71 mld zł, o 2,7 mld zł, czyli o 3,9 proc. w porównaniu z listopadem.
Grudzień był najlepszym miesiącem dla funduszy w dramatycznym 2008 roku. Analizy Online i Izba Zarządzających Funduszami i Aktywami podały, że w ciągu minionego roku wartość aktywów TFI spadła o 60,1 mld zł, czyli była niższa o 44,9 proc. niż w grudniu 2007.
- To w kilkunastoletniej historii polskiego rynku funduszy trzeci rok, w którym wystąpił spadek aktywów netto. Poprzednie dwa przypadki miały miejsce w 1994 roku (-51 proc.) oraz w roku 1998 (-5 proc.) - czytamy w raporcie.
Źródło: TVN CNBC Biznes
Źródło zdjęcia głównego: TVN CNBC BIZNES