"Zabrali nam chleb, mamy ślady po pałkach"

Aktualizacja:
Policja znów użyła siły, by odblokować przejścia graniczne w Medyce. Kilka osób zostało zatrzymanych. Wcześniej w ruch poszły butelki z benzyną, petardy, kamienie i jaja. Policja użyła broni gładkolufowej, co potwierdza nam rzecznik podkarpackiej policji Mariusz Skiba. Jeden funkcjonariusz jest ranny. A pięć osób w wieku 17-20 lat zostało zatrzymanych. Prawdopodobnie są pod wpływem alkoholu.
"Dym" na granicyTVN24/ Fot. PAP/Darek Dalmanowicz

- Mamy ślady na nogach po pałkach. Ustawili się i zaczęli na nas nacierać - relacjonują w TVN24 uczestnicy starć z policją w przygranicznej Medyce. - Przyjeżdżają tajniacy, zastraszają, prowokują ludzi. A blokada jest dlatego, że zabrali nam chleb - tłumaczą protestujący, trudniący się drobnym handlem. Policja odpowiada: - Rzucali w nas jajkami i kamieniami. Mediacje nie odniosły skutku. Celowaliśmy w wytypowane osoby.

Protestujący o blokadzie w Medyce
Protestujący o blokadzie w MedyceTVN24

Wszystko wskazuje na to, że protest drobnych handlarzy na przejściu granicznym z Ukrainą został spacyfikowany. - Przejście graniczne blokowało ok. 100 osób. Sytuacja jest już ustabilizowana - potwierdza rzecznik komendy miejskiej policji w Przemyślu Jan Faber. - Policja strzelała gumowymi pociskami do wybranych, szczególnie agresywnych osób - dodaje.

Policja obawia się kolejnych starć w Medyce
Policja obawia się kolejnych starć w MedyceTVN24

- Podjęliśmy decyzję o podjęciu akcji usunięcia blokujących. Doszło do walk - mówił wcześniej w TVN24 uczestniczący w akcji funkcjonariusz i nieoficjalnie dodaje, że wcześniejsze burdy spowodowała grupa chuliganów, której bardziej zależało na bijatyce niż na przedstawieniu swoich racji.

Większość demonstrantów czuje się jednak pokrzywdzona. Mówią, że protest był konieczny i że jest wyrazem frustracji związanej ze zmianą przepisów celnych. Dodają, że handel był często ich jedynym źródłem dochodu. - Blokujmy granicę, bo zabrali nam chleb, zabrali nam pieniądze - tłumaczy jeden ze zrezygnowanych demonstrantów i dodaje. - Unia weszła i teraz coś komuś przeszkadza.

Demonstranci są zdesperowani. Zapowiadają, że jeśli nic nie zmieni się w ich sprawie, to blokada może się powtórzyć. - Nawet dzisiaj (w środę) - mówią.

Znów użyli siły

Policja znów użyła siły, by odblokować przejścia graniczne w Medyce. Kilka osób zostało zatrzymanych. Wcześniej w ruch poszły butelki z benzyną, petardy, kamienie i jaja. Policja użyła broni gładkolufowej, co potwierdza nam rzecznik podkarpackiej policji Mariusz Skiba. Jeden funkcjonariusz jest ranny. A pięć osób w wieku 17-20 lat zostało zatrzymanych. Prawdopodobnie są pod wpływem alkoholu.

- Zdecydowaliśmy się na użycie siły, bo negocjacje nie pomogły - mówił późnym wieczorem, na antenie TVN24 podinsp. Jan Faber.

Strzelali gumowymi kulami

Na granicy od wczesnego wieczora robiło się gorąco. Ponad sto osób zablokowało obydwa przejścia (dla pieszych i dla samochodów) na granicy polsko-ukraińskiej w Medyce. - Rzucają śmierdzącymi jajami. Policja mobilizuje siły - mówiła nam przed godz. 19 Elżbieta Pikor, rzeczniczka Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej.

Doszło do powtórki z nocy z poniedziałku na wtorek, gdzie też interweniowała policja. We wtorek po godz. 20 znów użyto siły. Na nawoływania do opuszczenia przejścia, protestujący zareagowali obrzucając funkcjonariuszy m.in. kamieniami i butelkami z benzyną.

"Rzucili się na nas szturmem"

- Policja zareagowała oddając strzały ostrzegawcze, a następnie kilka skierowanych do najbardziej agresywnych osób z broni gładkolufowej - powiedział tvn24.pl rzecznik podkarpackiej policji Mariusz Skiba. Żaden z protestujących nie został ranny.

- Ze strony policji nie było żadnych zastrzeżeń. Myśmy spokojnie stali, no fakt, że młodzi coś tam rzucili. Ale ci policjanci rzucili się szturmem i strzelali do protestujących – mówi jedna z osób obecnych na przejściu w Medyce. – Zachowanie się policji przypomniało mi lata 80-te, kobiety zostały poturbowane, oni jak już biegli to bili pałami wszystko po drodze – dodaje protestująca i zapowiada, że na granicy zostanie do skutku.

Starcia policji z protestującymi. Użyto broni gładkolufowej
Starcia policji z protestującymi. Użyto broni gładkolufowejTVN24/ PAP/Darek Delmanowicz

Chuligani czy "mrówki"?

- Zatrzymaliśmy pięć młodych osób. Nie były jeszcze badane alkomatami, ale ich stan wskazuje na spożycie alkoholu - powiedział także nadkom. Skiba. Nie wiadomo, czy zatrzymane osoby to tzw. "mrówki". - Z uwagi na wiek zatrzymanych, można się zastanowić, czy to nie są zwykli chuligani, którzy wykorzystują takie okazje, by zaistnieć - dodał rzecznik.

"Chcemy chleba" skandowali protestujący
"Chcemy chleba" skandowali protestującyTVN24

Co może grozić zatrzymanym? Zarzut czynnej napaści na policjanta lub rozbój – jeden z radiowozów został uszkodzony. Pikieta naruszyła także przepisy kodeksu wykroczeń, zakłócając porządek i blokując drogi publiczne. - Jest jeszcze za wcześnie, aby wyrokować w tej sprawie, musimy przeszukać świadków, zebrać dowody, ale takich zarzutów nie można wykluczyć – tłumaczył Skiba.

Po interwencji policji pikietujący zaczęli się rozchodzić.

O co chodzi?

Demonstrujący protestują przeciw nowym przepisom, które drastycznie ograniczają liczbę papierosów, które można legalnie wwieźć do Polski.

Policja zareagowała oddając strzały ostrzegawcze, a następnie kilka skierowanych do najbardziej agresywnych osób z broni gładkolufowej rzecznik podkarpackiej policji

Protest "mrówek", których głównym źródłem utrzymania był handel papierosami przynoszonymi z Ukrainy, rozpoczął się o północy z niedzieli na poniedziałek. Właśnie wtedy weszły w życie nowe przepisy, które pozwalają przenosić przez granicę tylko 40 sztuk papierosów.

W poniedziałek późnym wieczorem policja wezwała około 250 protestujących osób do rozejścia się. Wtedy granica została po raz pierwszy zablokowana i to na tyle skutecznie, że na przejazd czekały dziesiątki samochodów.

Tylko nieliczni posłuchali. Policjanci weszli wówczas w zwarty tłum osób. Doszło do przepychanek i bójki. Niektórzy z protestujących rzucali w kordon policji kamienie i butelki. Po kilkudziesięciu minutach, około północy, policji udało się zakończyć starcie i tym samym zakończono blokadę przejścia. Zatrzymano kilkanaście najbardziej agresywnych osób.

Kto zakazał?

Najpierw celnicy tłumaczyli, że ograniczenia związane są z wymogami unijnymi. We wtorek Służba Celna poinformowała jednak, że obniżenie przywozowego jest decyzją Polski, uzgodnioną z innymi krajami UE graniczącymi z Ukrainą.

Rzecznik prasowy szefa Służby Celnej Witold Lisicki przyznał, że dyrektywa unijna, na której wdrożenie państwa UE miały czas do 1 grudnia 2008 r., pozostawiła krajom członkowskim wybór - mogły utrzymać obecne ograniczenia dla papierosów w wysokości 200 sztuk lub obniżyć limit do 40 sztuk.

- Polska wspólnie ze Słowacją, Rumunią i Węgrami zobowiązała się do zmniejszenia limitu do poziomu 40 sztuk – powiedział Lisicki. - Gdybyśmy nie wprowadzili niższego limitu, ograniczenia stosowane przez pozostałe państwa nie miałyby sensu. Papierosy ze Wschodu trafiałyby tam przez Polskę, np. przejście graniczne w Medyce - tłumaczył.

Zdaniem Lisickiego, w Polsce oba warunki są łamane. "Mrówki" przynoszą papierosy kilka razy dziennie, poza tym towar trafia do handlu. Z tego tytułu budżet ponosi co roku straty "równe kosztom utrzymania 10 średniej wielkości szpitali".

"MRÓWKOM TRZEBA POMÓC" - KOMENTARZE POLITYKÓW NA GORĄCO

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: TVN24/ Fot. PAP/Darek Dalmanowicz

Pozostałe wiadomości

Turystyka kulinarna od lat jest ważnym trendem. Smakosze powinni mieć na oku Neapol, który znalazł się na szczycie listy Taste Atlas z najlepszymi kulinarnymi miastami na świecie.

Najlepsze kulinarne miasta świata

Najlepsze kulinarne miasta świata

Źródło:
PAP

Sieć Action poinformowała o wycofaniu ze sprzedaży pudru dla dzieci Nuagé oraz zestawu do karmienia lalek. Jak zaapelowano w komunikacie, "w przypadku zakupu wskazanych artykułów należy natychmiast zaprzestać ich używania i zwrócić do sklepu".

Duża sieć wycofuje dwa produkty

Duża sieć wycofuje dwa produkty

Źródło:
tvn24.pl

22 grudnia przypada ostatnia w tym roku niedziela handlowa. Na podpis prezydenta czeka ustawa zakładająca wolne od pracy 24 grudnia oraz trzy niedziele handlowe przed świętami Bożego Narodzenia.

Dziś jest niedziela handlowa

Dziś jest niedziela handlowa

Źródło:
PAP

Premier Albanii Edi Rama zapowiedział wprowadzenie blokady na popularną aplikację TikTok - poinformował Reuters. Nowe przepisy mają zacząć obowiązywać od stycznia 2025 roku. TikTok domaga się wyjaśnień od albańskich władz.

Zapowiedź zakazu popularnej aplikacji. "Zablokujemy dla wszystkich"

Zapowiedź zakazu popularnej aplikacji. "Zablokujemy dla wszystkich"

Źródło:
Reuters

W poniedziałek oddamy do użytku odcinek drogi ekspresowej S7, dzięki czemu Warszawa i Kraków uzyskają bezpośrednie połączenie - informuje Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA). Podróż między miastami ma trwać około 2,5 godziny, czyli prawie o połowę krócej niż gdy jeżdżono starą krajową "siódemką" przez Radom i Kielce.

Odejście od XIX-wiecznego traktu. Podróż do stolicy niemal o połowę krótsza

Odejście od XIX-wiecznego traktu. Podróż do stolicy niemal o połowę krótsza

Źródło:
PAP, GDDKiA

Niemal miliard dolarów będzie można wygrać we wtorkowym losowaniu amerykańskiej loterii Mega Millions - podał portal stacji CNN. Wyjaśnił też, że to efekt kilkumiesięcznej kumulacji.

Potężna kumulacja. "Najbardziej niezwykły rok"

Potężna kumulacja. "Najbardziej niezwykły rok"

Źródło:
CNN, tvn24.pl

W sobotnim losowaniu Lotto żaden z graczy nie trafił szóstki. Oznacza to, że w najbliższym losowaniu można będzie wygrać dwanaście milionów złotych. Oto wyniki Lotto i Lotto Plus z 21 grudnia 2024 roku.

Wielka kumulacja w Lotto

Wielka kumulacja w Lotto

Źródło:
tvn24.pl

Za pracę w niedzielę i święta pracownikowi przysługuje dzień wolny lub dodatek do wynagrodzenia w wysokości 100 procent za każdą godzinę pracy - podkreśliła radca prawny doktor Monika Wieczorek. Wskazała też, że w niektórych przypadkach pracownik może odmówić pracy w święta.

Dzień wolny lub dodatek do pensji. Wyjątki w Kodeksie pracy

Dzień wolny lub dodatek do pensji. Wyjątki w Kodeksie pracy

Źródło:
PAP

Nasza gospodarka przygotowuje się do kolejnych sankcji po objęciu władzy przez Donalda Trumpa - przekazał prezydent Kuby Miguel Diaz-Canel. W przemówieniu zaznaczył, że kończący się rok był "jednym z najgorszych w ostatnim dziesięcioleciu".

"Praktycznie żyjemy z dnia na dzień"

"Praktycznie żyjemy z dnia na dzień"

Źródło:
PAP

Sztuka ręcznej produkcji oraz zdobienia bombek powoli zanika - stwierdził Zbigniew Bartuzi, szef firmy produkującej bombki choinkowe Szkła-Dekor. Dodał, że "rynek i sieci handlowe zostały zdominowane przez ozdoby z Chin".

Branża zanika. "To wszystko jest już chińskie"

Branża zanika. "To wszystko jest już chińskie"

Źródło:
PAP

W trakcie spotkania unijnych przywódców kanclerz Niemiec Olaf Scholz z irytacją zareagował na propozycję prezydenta Andrzeja Dudy dotyczącą rosyjskich aktywów - podał "Financial Times". Według relacji dziennika niemiecki polityk "warknął" na polskiego prezydenta, zaskakując tym pozostałych przywódców.

Media: Scholz "warknął" na Dudę. "Nawet nie używacie euro!"

Media: Scholz "warknął" na Dudę. "Nawet nie używacie euro!"

Źródło:
"Financial Times", PAP

Podwyższenie wieku emerytalnego to jedno z podstawowych działań - uważa dyrektorka Instytutu Statystyki i Demografii Szkoły Głównej Handlowej (SGH) profesor Agnieszka Chłoń-Domińczak. Według niej niski wiek emerytalny jest dyskryminujący szczególnie dla kobiet, które ze względu na krótszy czas pracy, otrzymują później niższe świadczenia.

Polska w obliczu kryzysu. "Już naprawdę jesteśmy w ogonie Europy"

Polska w obliczu kryzysu. "Już naprawdę jesteśmy w ogonie Europy"

Źródło:
PAP

Średnie wydatki na święta Bożego Narodzenia w 2024 roku wyniosą 1460 złotych - wynika z badania BIG InfoMonitor. Dodano, że mimo inflacji i tak 47 procent badanych nie zamierza rezygnować z żadnych wydatków świątecznych.

Tyle wydamy na święta

Tyle wydamy na święta

Źródło:
PAP

2,2 miliona turystów przybyło na Kubę w 2024 roku. To o milion urlopowiczów mniej, niż spodziewał się rząd w Hawanie. Od kilku lat w kubańskiej turystyce widoczny jest kryzys.

Turystyczna zapaść na popularnej wyspie

Turystyczna zapaść na popularnej wyspie

Źródło:
PAP

Ekonomia jest bolesnym nauczycielem i to widać w różnych naszych badaniach, w których Polacy deklarują kupowanie mniejszej ilości żywności - stwierdził na antenie TVN24 dyrektor biura Federacji Polskich Banków Żywności Norbert Konarzewski. Dodał, że wśród społeczeństwa rośnie świadomość w kwestii marnowania żywności.

"W koszu na śmieci ląduje około 4-5 tysięcy złotych"

"W koszu na śmieci ląduje około 4-5 tysięcy złotych"

Źródło:
tvn24.pl

Kapusta kwaszona jest równie dobra co kiszona, a owoce na susz mogą zawierać konserwanty - ostrzegają eksperci. Radzą też klientom, by nie kupowali produktów na Wigilię w pośpiechu i starannie czytali etykiety na opakowaniach.

Jak kupić dobre produkty na Wigilię? "Dwutlenek siarki jest stosowany w celu zachowania jasnej barwy"

Jak kupić dobre produkty na Wigilię? "Dwutlenek siarki jest stosowany w celu zachowania jasnej barwy"

Źródło:
PAP

W niedzielę 22 grudnia sklepy będą otwarte, a w Wigilię handel będzie dozwolony ustawowo do godziny 14.00. Na podpis prezydenta czeka ustawa przewidująca, że od przyszłego roku 24 grudnia będzie dniem wolnym dla wszystkich pracowników, a trzy niedziele poprzedzające Wigilię będą handlowe.

Czy w najbliższą niedzielę sklepy będą otwarte?

Czy w najbliższą niedzielę sklepy będą otwarte?

Źródło:
PAP

- Przyszłoroczny deficyt wynika chociażby z tego, że na obronę wydamy w przyszłym roku 4,7 procent PKB. Wiemy, że jesteśmy w takim miejscu w historii i w takim miejscu na mapie, że te wydatki na obronę muszą być wysokie albo nawet bardzo wysokie - powiedział w czwartek w "Faktach po Faktach" minister finansów Andrzej Domański.

Gigantyczna dziura w budżecie. Minister tłumaczy

Gigantyczna dziura w budżecie. Minister tłumaczy

Źródło:
tvn24.pl

W weekend ruszają na terenie całego kraju wzmożone kontrole policji - przekazał komisarz Antoni Rzeczkowski z Biura Ruchu Drogowego Komendy Głównej Policji. Policjanci będą sprawdzać między innymi trzeźwość, prędkość, a także sposób przewożenia dzieci i stan techniczny pojazdów.

Wzmożone kontrole na drogach. Apel policji

Wzmożone kontrole na drogach. Apel policji

Źródło:
PAP

W piątkowym losowaniu Eurojackpot nie padła główna wygrana. W Polsce najwyższe były wygrane czwartego stopnia w wysokości niemal 270 tysięcy złotych każda. Oto liczby, które wylosowano 20 grudnia 2024 roku.

Kumulacja w Eurojackpot rośnie

Kumulacja w Eurojackpot rośnie

Źródło:
tvn24.pl

Od 1 stycznia 2025 roku wzrośnie płaca minimalna. Ostateczna stawka najniższej krajowej ustalona przez rząd jest wyższa niż wynagrodzenie zaproponowane pierwotnie na Radzie Dialogu Społecznego.

Tysiące Polaków z podwyżką od stycznia

Tysiące Polaków z podwyżką od stycznia

Źródło:
tvn24.pl

Prezydent Andrzej Duda podpisał nowelizację likwidującą obowiązek naliczania składki zdrowotnej od zbycia środków trwałych. Nowela obniża też minimalną podstawę wymiaru składki płaconej przez przedsiębiorców. Nowe przepisy mają obowiązywać od 2025 roku.

Zmiany w składce zdrowotnej. Jest decyzja prezydenta

Zmiany w składce zdrowotnej. Jest decyzja prezydenta

Źródło:
PAP
Jak zapłacić niższy podatek

Jak zapłacić niższy podatek

Źródło:
tvn24.pl

System rozliczeniowy Elixir, obsługujący przelewy międzybankowe w złotych przez kilka najbliższych dni będzie miał przerwę w standardowym funkcjonowaniu - poinformowała Krajowa Izba Rozliczeniowa. Chodzi o dni ustawowo wolne od pracy - 25 i 26 grudnia oraz 1 stycznia. Realizacja przelewów będzie działać także nieco inaczej 24 i 31 grudnia.

Na przelew trzeba będzie poczekać. Ważny komunikat

Na przelew trzeba będzie poczekać. Ważny komunikat

Źródło:
tvn24.pl

- Trwają prace koncepcyjne nad obniżeniem VAT na transport publiczny, ale nie ma planów redukcji stawki VAT na żywność - poinformował w czwartek minister finansów Andrzej Domański. Minister oczekuje, że w czwartym kwartale gospodarka będzie rosła w tempie 2,8-2,9 procent.

Możliwe zmiany w podatku. Minister finansów wyjaśnia

Możliwe zmiany w podatku. Minister finansów wyjaśnia

Źródło:
PAP