Miliard dolarów miał wystarczyć na dwa miesiące, Amerykanie zjedli go w tydzień. To efekt olbrzymiego zainteresowania dopłatami rządu USA do kupna oszczędnych samochodów w ramach programu "Cash for Clunkers".
Amerykanie wykorzystali już więc całą pulę, jaką na premie przeznaczył rząd USA. I chociaż Kongres chce, aby program na razie zastopować, administracja prezydenta Obamy chce jego kontynuacji.
- Dilerzy samochodów i konsumenci powinni mieć pewność, że wszystkie dotąd zawarte transakcje zostaną uznane - podał Biały Dom.
Program istotnie napędził gospodarkę. Dzięki niemu sprzedano już ponad 200 tys. samochodów. senator Debbie Stebenow
Program nadspodziewanie dobry
W ramach programu chętni do wymiany starego, zużywającego wiele paliwa auta na nowe, oszczędne, mogą liczyć nawet na 4,5 tysiąca dolarów dopłaty. Wsparcie dotyczy nie tylko amerykańskich samochodów.
Dzięki dopłatom rządowym, puste dotąd salony samochodowe znów odnotowały ruch. - Jestem zachwycona słysząc, że dilerzy mówią, że mają ręce pełne roboty, że sprzedają więcej samochodów dziennie, niż przez ostatnie miesiące - mówi prowadząca program senator Debbie Stebenow. Dlatego Stebenow wezwała Kongres, by przeznaczył więcej środków na program.
Źródło: CNN
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu