Jest podpisane porozumienie, będą wypłaty. Wcześniej był huk petard, okrzyki i wycie syren - przed siedzibą KGHM Lubinie protestowało około trzystu związkowców. By dostać się na teren zakładu wcześniej wyłamali bramę. Spór dotyczył wypłat specjalnych premii dla 18 tysięcy pracowników miedziowej firmy.
Rozmowy między kierownictwem spółki a związkami zawodowymi rozpoczęły się w poniedziałek i miały być kontynuowane we wtorek od 9 rano. Gdy związkowcy przybyli pod bramę okazało się jednak, że jest ona zamknięta. Demonstranci postanowili ją zatem wyważyć i wejść na teren zakładu. - Górnicy to są wielkie chłopy, więc kiedy przesunęli się w stronę bramy to wyskoczyła z zawiasów - mówi w rozmowie tvn24.pl Ryszard Zbrzyzny, jeden ze związkowych liderów.
Mimo to biuro prasowe KGHM uznało, że demonstracja "przebiegała spokojnie". Mimo niepokojów podjęto negocjacje dotyczące nagród, które miały stanowić dla pracowników rekompensatę za zamrożenie płac w tym roku. W poniedziałek zarząd KGHM zaproponował wypłatę specjalnej nagrody w wysokości średnio 3,5 tys. zł oraz zwiększenie z 3 proc. do 5 proc. odpisu na Pracowniczy Program Emerytalny. Związkowcy domagali się natomiast dla każdego pracownika wypłaty jednorazowej nagrody w wysokości 5 tys. zł brutto. - To nasze ostatnie słowo. Zarząd o tym wie i nie zaakceptujemy innej oferty. Za nami jest już tylko ściana - mówił tvn24.pl Zbrzyzny.
Ostatecznie przed południem związkowcy podali, że zarząd firmy zaakceptował ich żądania. Porozumienie zawarto najpierw ustnie - co uspokoiło nastroje demonstrantów na zewnątrz - a wkrótce - podpisany został odpowiedni dokument. Według ustaleń, pierwszy przelew w wysokości 3,5 tysiąca złotych trafi na konto każdego z pracowników do 12 maja, pozostała kwota - we wrześniu. Spółka informacje te potwierdziła w oficjalnym komunikacie giełdowym krótko przed godziną 13.
Miedź potaniała
KGHM zatrudnia około 18 tysięcy osób. Szacowany koszt wypłaty jednorazowej premii w wysokości 5 tys. zł wyniósłby około 90 mln zł.
W lipcu 2008 roku cena miedzi na światowych rynkach sięgał niemal 9 tysięcy dolarów za tonę, tymczasem teraz wynosi około połowy tej kwoty. We wtorek surowiec w dostawach trzymiesięcznych na LME w Londynie kosztował 4.750 dolarów za tonę.
Jesienią ubiegłego roku po sporze związków zawodowych z zarządem firmy (i groźbie strajku) uzgodniono. że w roku 2009 w firmie wzrostu płac nie będzie.
Szef "Solidarności" w KGHM Józef Czyczerski stwierdza jednak w wypowiedzi dla Polskiego Radia Wrocław,że teraz każdemu pracownikowi należy się rekompensata, gdyż w pierwszym kwartale firma osiągnęła "niezłe wyniki finansowe".
Według informacji Polskiego Radia Wrocław średnia płaca w w KGHM wynosi 8 tysięcy złotych.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24, fot: TVN24, internauta Norbert