Wyjeżdżasz na święta? Tankujesz do pełna? Może nie warto. - Po świętach stacje benzynowe powinny sukcesywnie obniżać ceny - powiedziała w TVN CNBC Biznes Urszula Cieślak z Biura Maklerskiego Reflex, moniturującego ceny paliw.
Dziś gdzieniegdzie właściciele samochodów z silnikami Diesla płacą za litr paliwa tyle samo, co użytkownicy samochodów benzynowych. To ma się jednak zmienić. - Z naszej analizy wynika, że już na niektórych stacjach cena ropy zrównała się z ceną benzyny. Myślę jednak, że po świętach możemy spodziewać się obniżek cen na stacjach - mówiła Cieślak.
Dlaczego dopiero po świętach? - Dlatego, że ostatnie dni, koniec tego tygodnia i jeszcze okres poświąteczny to odreagowanie na rynku hurtowym i dosyć wyraźne obniżki w hurcie. To wszystko spowodowało, że ceny w detalu wzrosły mniej więcej o 9 groszy na litrze.
W okresie poświątecznym powinny sukcesywnie spadać - mówiła Cieślak. Jej zdaniem, na ten moment ceny ropy osiągnęły pewien poziom maksymalny, ale w późniejszym okresie na koniec marca te ceny powinny jednak spaść.
Źródło: TVN CNBC Biznes