Prezydent Rosji Władimir Putin zwrócił się we wtorek do Rady Federacji, wyższej izby rosyjskiego parlamentu, by uchyliła wydane mu 1 marca zezwolenie na użycie Sił Zbrojnych FR na Ukrainie - poinformował rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow.
Rzecznik uzasadnił ten krok rozpoczęciem trójstronnych rozmów na temat uregulowania sytuacji na Ukrainie.
Propozycja Poroszenki
Prezydent Ukrainy Petro Poroszenko powiedział wczoraj w rozmowie telefonicznej szefowi Rady Europejskiej Hermanowi Van Rompuyowi, że przed 27 czerwca mogą odbyć się trójstronne konsultacje z Rosją i UE na szczeblu ekspertów o sytuacji we wschodnich regionach kraju.
Poroszenko, jak przekazały służby prasowe, wyraził przekonanie, że Rosja poprze "nie tylko słowem, ale i czynem" jego plan pokojowy, zmierzający do uregulowania kryzysu na wschodzie Ukrainy. Poinformował także Van Rompuya, że doszło do prawie 30 przypadków naruszenia przez separatystów prorosyjskich zawieszenia broni, obowiązującego w obwodach donieckim i ługańskim od piątku.
Bezwarunkowa realizacja
Prezydent Ukrainy podkreślił, że konieczna jest bezwarunkowa realizacja takich elementów planu pokojowego, jak utworzenie 10-kilometrowej strefy buforowej między Rosją a Ukrainą, uwolnienie zakładników i przywrócenie kontroli na granicy ukraińsko-rosyjskiej w celu przerwania nielegalnych dostaw broni, przepływu sprzętu, najemników i narkotyków.
Ukraina proponuje, by Rosja za pośrednictwem misji OBWE wysłała swoich przedstawicieli jako obserwatorów - powiedział Poroszenko, odnosząc się do wysłania przedstawicieli OBWE na wysunięte posterunki sił rządowych w obwodzie donieckim i ługańskim.
Nadzwyczajna sytuacja
Rada Federacji zezwoliła 1 marca na użycie Sił Zbrojnych Federacji Rosyjskiej na terytorium Ukrainy. O zgodę taką do izby zwrócił się Putin.
Jego wniosek uzasadniono nadzwyczajną sytuacją na Ukrainie, zagrożeniem dla rosyjskich obywateli, w tym wojskowych stacjonujących na terytorium Ukrainy.
Autor: red. / Źródło: PAP