Minister spraw zagranicznych Portugalii Rui Machete ujawnił, że firmy z jego kraju są zainteresowane "nasileniem przedsięwzięć" w Polsce. Szef dyplomacji podkreślił, że portugalskie spółki oceniają polski rynek jako solidny i bezpieczny.
Jak powiedział Rui Machete, w najbliższym czasie należy się spodziewać zwiększenia w Polsce inwestycji ze strony portugalskich firm sektora bankowego oraz energetycznego. Przypomniał o przedsięwzięciach realizowanych już w Polsce przez grupę EDP w dziedzinie energii odnawialnych.
Rozmowy trwają
Szef portugalskiej dyplomacji wskazał też na rozbudowywany terminal przeładunkowy w Sines, jako możliwe miejsce polsko-portugalskiej współpracy w sektorze portowym. - Portugalskie przedsiębiorstwa chciałyby nasilić w najbliższym czasie swoje działania także w polskim handlu detalicznym, a także w górnictwie - ujawnił dyplomata.
Rui Machete potwierdził, że kwestie zacieśnienia współpracy gospodarczej pomiędzy Warszawą a Lizboną były tematem jego piątkowego spotkania z ministrem Radosławem Sikorskim. Podczas rozmów w stolicy Portugalii Machete zapewnił szefa polskiego MSZ, że jego kraj popiera projekt unii energetycznej, a także opowiada się za integralnością terytorialną Ukrainy. - Wśród kwestii podejmowanych podczas spotkania były także ostatnie wybory do Parlamentu Europejskiego i konsekwencje, jakie mogą one mieć na obsadę ważnych stanowisk w Unii Europejskiej - dodał Machete.
Zainteresowanie rośnie
Polska znalazła się w ub.r. w pierwszej piątce państw, w których lokowane są portugalskie inwestycje. Według danych MSZ w Warszawie na terenie Polski działa około 150 portugalskich spółek. W 2013 r. wartość obrotów handlowych pomiędzy oboma krajami zwiększyła się o 6 proc. do poziomu 930 mln euro. Wśród największych spółek z kapitałem portugalskim działających na polskim rynku są m.in. Jeronimo Martins, Bank Millennium, Martifer, Mota-Engil, a także EDP Renewables.
Autor: //gry / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu