Importowany do Polski węgiel będzie musiał spełniać wyższe wymagania, co ograniczy jego napływ - poinformował w sobotę w Rybniku (Śląskie) wiceminister gospodarki Tomasz Tomczykiewicz.
Tomczykiewicz gościł w sobotę w Rybniku, wspierając kandydata swojej partii posła Marka Krząkałę w wyborach uzupełniających do Senatu w okręgu rybnickim, które odbędą się 7 września. Obaj byli pytani m.in. o możliwość wprowadzenia embarga na rosyjski węgiel.
Polski węgiel
- Przygotowaliśmy kilka ustaw, które pozwolą ograniczyć napływ importowanego węgla, poprzez stworzenie większych wymogów dla węgla sprowadzanego zza granicy ze wszystkich kierunków, również tych wschodnich. Będą większe wymagania i to daje nadzieję, że węgiel napływający będzie o takich parametrach, i że będzie dobrze i uczciwie sprzedawany dla konsumentów. Jesteśmy przekonani, że węgiel dzisiaj wpływający tych parametrów nie spełnia – powiedział wiceminister Tomczykiewicz. - Jeżeli chodzi o embargo na rosyjski węgiel, musimy zdać sobie sprawę, że ktoś, kto dzisiaj to proponuje, postępuje bardzo nieodpowiedzialnie. Jeśli Polska ma cokolwiek zdziałać i osiągnąć, to musi działać w ramach Unii Europejskiej, takie embargo muszą być w ramach całej UE. Naprawdę dziś jest tak, że siła Polski leży w sile UE – dodał Marek Krząkała.
Problemy górnictwa
Tomczykiewicz podkreślił, że jego resort szuka również innych rozwiązań dla borykającego się z problemami polskiego górnictwa, które pozwolą zachować najwięcej miejsc pracy i sprawią, że polski węgiel będzie konkurencyjny. - Całkowite embargo na węgiel z Rosji nie jest planowane, bo musimy działać w ramach wspólnoty Europejskiej – zaznaczył. Łącznie polskie kopalnie wydobyły w ub. roku 76,5 mln ton węgla. Do odbiorców krajowych trafiło 66,9 mln ton, a eksport sięgnął 10,6 mln ton. Mimo to Polska pozostała importerem węgla netto; wciąż konkurencyjny dla nabywców pozostawał węgiel zza granicy - sprowadzono go łącznie 10,8 mln ton, przede wszystkim z Rosji i Czech. W tym roku - według danych Eurostatu - od stycznia do kwietnia do Polski tylko z Rosji trafiło 2,5 mln ton węgla - o 32 proc. więcej niż w tym samym okresie ub. roku.
Autor: msz/mn / Źródło: PAP