Na konflikcie akcyzowym pomiędzy Stanami Zjednoczonymi a Unią Europejską traci coraz więcej producentów i zwykłych klientów. Ostatnio boleśnie odczuli to wytwórcy słynnego francuskiego sera z Roquefort. Amerykanie, w odwecie za wołowinę, trzykrotnie podnieśli cenę importu francuskiego specjału do USA.
Francuscy wytwórcy sera mają kłopot. Ustępująca administracja Busha trzykrotnie zwiększyła ceny importu ich produktów na teren Stanów Zjednoczonych.
Francuskie miasteczko Roquefort stało się monetą przetargową w konflikcie na linii USA - Europa.
Ser za mięso
Stany Zjednoczone chcą w ten sposób nakłonić Unię Europejską do zniesienia zakazu handlu ich wołowiną. Dla mieszkańców Roquefort oznacza to jednak wyższe ceny, a w konsekwencji zmniejszenie popytu na ich produkty.
Miasto od lat słynie z produkcji sera. Dla większości jego mieszkańców działalność ta stanowi główne źródło utrzymania.
Źródło: Reuters
Źródło zdjęcia głównego: Reuters