Chcesz zamieszkać obok rezydencji Brada Pitta i Angeliny Jolie? - nie ma sprawy, dom lub apartament w ich sąsiedztwie będzie cię kosztował mniej niż lokal w Warszawie. Tymczasem zagraniczni inwestorzy ściągają do Warszawy.
Ceny w stolicy Polski są wyższe niż eleganckich dzielnicach Dubaju - pisze Rzeczpospolita. Polacy chętnie zaczynają inwestować za granicą, zachęcani przez mocną złotówkę i niższe niż w Polsce ceny. Tymczasem - według gazety - właśnie w Polsce rozwija się rynek naprawdę luksusowych nieruchomości.
Europa Wschodnia przyciąga cudzoziemców
Miasta Europy Środkowej i Wschodniej przyciągają licznych inwestorów zagranicznych liczących na rozwój rynku luksusowych nieruchomości. - Z tego powodu ceny nieruchomości w tych krajach wystrzeliły w górę - powiedział "Forbesowi" Charles Weston-Baker, dyrektor międzynarodowego działu luksusowych rezydencji w londyńskiej centrali biura obrotu nieruchomościami, Savills. Na przykład, w Polsce ceny nieruchomości wzrosły w zeszłym roku o 28 procent - podaje "Forbes".
Dom Polaka nad Zatoką Perską
Tymczasem coraz mocniejszy złoty zachęca Polaków do inwestowania w nieruchomości za granicą. Metr kwadratowy luksusowej rezydencji w Dubaju, często w pełni wyposażonej, kosztuje mniej niż metr w apartamencie na obrzeżach Warszawy. Superluksusowe posiadłości nad Zatoką Perską to koszt ok. 11 tys. złotych za metr i to tuż obok rezydencji aktorskiej pary Pitt i Jolie na słynnej sztucznej Wyspie Palmowej.
Jak podaje "Rzeczpospolita", Dubajczycy również inwestują w Polsce. Budowniczowie m.in. Wyspy Palmowej są zaangażowani w budowę miasteczka na 50 tysięcy mieszkańców w Balinie pod Chrzanowem.
Źródło: "Rzeczpospolita", Forbes.com