Parlament Europejski i kraje UE wstępnie porozumiały się w czwartek w sprawie nowej dyrektywy, która ma lepiej chronić prawa pracowników delegowanych do pracy za granicą. Negocjatorzy opowiedzieli się m.in. solidarną odpowiedzialnością wykonawców w budownictwie.
Tzw. dyrektywa wdrożeniowa ma wzmocnić obowiązujące obecnie unijne przepisy z 1996 roku dotyczące pracowników delegowanych, czyli tych, którzy w ramach swojej umowy o pracę wyjeżdżają czasowo za granicę, aby tam pracować nadal dla swojego pracodawcy.
- Zaproponowane dzisiaj rozwiązania zapewniają ochronę prawną pracownikom i przejrzystość prawa pracodawcom. Zachowaliśmy równowagę między swobodą świadczenia usług a wzmocnieniem bezpieczeństwa delegowanych pracowników - poinformowała cytowana w komunikacie chadeków sprawozdawczyni PE eurodeputowana Danuta Jazłowiecka (PO).
Jak zaznaczyła Jazłowiecka rozmowy w sprawie dyrektywy były "trudne i bardzo intensywne" bo negocjatorom zależało, żeby zamknąć prace nad dyrektywą jeszcze w tej kadencji PE. Porozumienie będzie musiało być jeszcze zatwierdzone przez ministrów i przegłosowane w komisji PE ds. zatrudnienia, a następnie może trafić pod głosowanie plenarne w kwietniu.
Ujednolicenie przepisów
Dyrektywa przewiduje, że pracowników delegowanych powinny obowiązywać przepisy kraju, w którym pracują, dotyczące m.in. godzin pracy, minimalnego wynagrodzenia, minimalnej liczby płatnych dni wolnych czy norm BHP. Jednak w praktyce, z powodu braku odpowiednich kontroli, przepisy te nie zawsze są stosowane. Powoduje to z jednej strony nieodpowiednie traktowanie pracowników delegowanych, a z drugiej pracownicy ci są postrzegani w danym kraju jako nieuczciwa konkurencja.
Nowe przepisy mają zapewnić lepszy dostęp do informacji dotyczących warunków zatrudnienia delegowanego pracownika oraz szybszą wymianę informacji pomiędzy państwami członkowskimi. Uzgodniono też zapisy dotyczące transgranicznej egzekucji kar i grzywien, które mają uniemożliwić nieuczciwym przedsiębiorcom unikanie kary za łamanie prawa dotyczącego delegowania pracowników.
- Ponadto zaproponowane środki kontrolne wobec firm delegujących pracowników powinny, z jednej strony uniemożliwić protekcjonistyczne zachowania państw członkowskich, a z drugiej zapewnić egzekwowanie zasad dotyczących delegowania pracowników - czytamy w opublikowanym komunikacie.
Większa ochrona
Dodano w nim, że "w odpowiedzi na problemy związane z długimi łańcuchami podwykonawstwa w sektorze budowlanym, instytucje opowiedziały się za wprowadzeniem tzw. odpowiedzialności solidarnej, aby objąć pracownika dodatkową ochroną".
Chodzi o to, by za niewywiązywanie się z obowiązków wobec pracowników delegowanych przez podwykonawcę był odpowiedzialny także główny wykonawca.
Propozycję tzw. dyrektywy wdrożeniowej Komisja Europejska przedstawiła w marcu 2012 r.; spory między krajami UE a PE wywoływała głównie solidarna odpowiedzialność oraz środki kontroli firm.
Autor: dln/bgr / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Komisja Europejska