Od jutra będzie już możliwy przejazd autostradą z Gdańska do Łodzi i dalej m.in. do Warszawy. - Jeżeli nic nie stanie na przeszkodzie, to od jutra kierowcy pojadą A1. Ostatni, 19-kilometrowy odcinek, po różnych perturbacjach został wreszcie ukończony - powiedział we wtorek premier Donald Tusk. Odcinek trasy między Włocławkiem a Kowalem ma zostac odddany do ruchu w godzinach popołudniowych.
- Cieszę się, że w przeddzień 10. rocznicy wejścia Polski do Unii Europejskiej ta symboliczna autostrada z Gdańska - miejsca, gdzie rodziła się nadzieja - do centrum Polski, została skompletowana i że będzie można w ten długi majowy weekend skorzystać z niej na całej długości - powiedział szef rządu. - Dla mnie jako człowieka, który urodził się i wychował w Gdańsku, to jest szczególny moment satysfakcji - dodał Tusk.
Jak zapowiedział żadnych uroczystości nie będzie, bo "było trochę opóźnień i za bardzo nie ma się czym chwalić" - Ale ta "kropka nad i" jest bardzo fajna i mi też ułatwi życie - zaznaczył Tusk.
Otwarcie po południu
Jak poinformowała Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad prace odbiorcze prowadzone do tej pory na autostradzie A1 od Włocławka do Kowala przebiegają bez przeszkód. "GDDKiA nie widzi zagrożenia dla udostępnienia kierowcom tego odcinka na weekend majowy, czyli w dniu jutrzejszym w godzinach popołudniowych" - poinformował we wtorek urząd w komunikacie.
Na razie za darmo
Na całym odcinku Włocławek - Kowal, o którym mówił premier, ułożona jest już nawierzchnia. Trwają jeszcze prace wykończeniowe, m.in. malowanie znaków poziomych, ustawianie znaków pionowych, montowanie ekranów akustycznych i siatek ochronnych wzdłuż drogi, a także sadzenie traw i drzew na poboczach.
Po otwarciu brakującego odcinka, przejazd z Gdańska do Łodzi skróci się o pół godziny. Przynajmniej do lata przejazd autostradą A1 na odcinku Czerniewice do Kowala będzie bezpłatny; do tego czasu mają zostać dokończone prace wokół trasy i wszystkie tzw. miejsca obsługi podróżnych - w Otłoczynie, Kałęczynku, Machnaczu, Ludwinowie i Lubieniu.
Duże opóźnienie
Wcześniej planowano, że cały odcinek A1 Czerniewice - Kowal będzie gotowy we wrześniu 2012 r. Na początku września 2012 r. GDDKiA zerwała jednak kontrakty z dotychczasowymi wykonawcami ze względu na niewywiązywanie się z przyjętych zobowiązań. Fragment Czerniewice - Brzezie budowało konsorcjum, którego liderem była firma SRB Civil Engineering Limited, a fragment Brzezie - Kowal - konsorcjum ze spółką PBG jako liderem. W ogłoszonym przetargu na dokończenie fragmentu autostrady A1 Czerniewice-Kowal wygrała firma Salini Polska, która złożyła ofertę wybudowania odcinka Czerniewice - Brzezie (34,5 km) za 450 mln zł brutto i odcinka Brzezie - Kowal (29,5 km) za 608 mln zł. Przed świętami Bożego Narodzenia w 2013 r. kierowcom udostępniono 45-kilometrowy fragment autostrady Czerniewice - Włocławek Zachód.
Autor: ToL//bgr / Źródło: PAP