W czwartek w Sejmie odbędą się dalsze prace związane ze zmianami w systemie emerytalnym. Rządowy projekt zakłada m.in. wprowadzenie zachęt do oszczędzania w III filarze, czyli wdrożenie zryczałtowanej stawki podatkowej dla wypłat z IKZE, która wyniesie 10 proc. Dotąd było to 18 albo 32 proc.
IKZE, czyli Indywidualne Konta Zabezpieczenia Emerytalnego, działają od 2012 roku. Są nową formą oszczędzania na emeryturę w ramach III filaru. Rozwiązanie jest podobne do funkcjonującego już w tym filarze IKE, ale różni się formą opodatkowania.
Kto może oszczędzać?
Oszczędzać w IKZE może każda pełnoletnia osoba, która osiąga dochody. Zbierać pieniądze na emeryturę można zacząć wcześniej, w wieku 16 lat, ale wpłaty do IKZE muszą pochodzić z tytułu umowy o pracę.
Aby zacząć oszczędzać wystarczy założyć konto w banku, towarzystwie emerytalnym, ubezpieczeniowym lub inwestycyjnym. Konta prowadzą też biura maklerskie.
Co roku możemy odłożyć na naszym koncie maksymalnie 4 proc. swojego wynagrodzenia brutto. Jeżeli zarabiamy np. 3,5 tys. złotych miesięcznie, to składka do IKZE wyniesie nie więcej niż 140 zł miesięcznie lub 1680 zł rocznie. Rząd pomyślał też o limitach dla najlepiej zarabiających. Te osoby mogą wpłacić na konto rocznie maksymalnie 4031 złotych.
Oszczędzać w IKZE mogą również osoby prowadzące własną działalność gospodarczą. Obowiązują ich analogiczne limity.
Co różni IKZE od IKE?
W III filarze wcześniej działał już system Indywidualnych Kont Emerytalnych. Różnica między IKE a IKZE polega na innej zachęcie podatkowej. Oszczędzający w IKZE mają prawo do ulgi podatkowej od wpłacanych pieniędzy, a w IKE od wypłacanych.
Kwota, którą odkładamy w IKZE nie jest obciążona 19-proc. podatkiem od zysków kapitałowych. Jednak, aby nie płacić tzw. podatku Belki, środki muszą być gromadzone na koncie aż do 65 roku życia, czyli do chwili przejścia na emeryturę. Jeżeli odłożone środki wypłacimy wcześniej, zyski będą niższe o 19-proc. podatku.
Należy pamiętać, że IKZE nie są zwolnione z podatku dochodowego od osób fizycznych. Zostanie on potrącony z konta po wypłacie środków.
Wpłaty w IKZE będzie można odliczyć od dochodu w rozliczeniu podatkowym za rok, w którym te wpłaty były dokonywane.
Jak wypłacić?
To, co udało nam się przez lata zgromadzić na koncie w IKZE, możemy wypłacić jednorazowo lub w ratach. Jeżeli zdecydujemy się na drugie rozwiązanie, to wypłata będzie następować przez co najmniej 10 lat, chyba, że krócej oszczędzaliśmy w IKZE (jednak nie mniej niż 5 lat). Środki wypłacane po zakończeniu oszczędzania na IKZE będą, jak wspomnieliśmy, zwolnione z 19-proc. podatku Belki, ale zapłacimy za to podatek dochodowy – nie tylko od zysków, ale i zgromadzonych środków, a więc 18 lub 32 proc. w zależności od wysokości naszych zarobków. Jeżeli rządowy projekt zmian w systemie emerytalnym wejdzie w życie, to stawka podatkowa będzie zryczałtowana i wyniesie 10 procent.
Według obowiązujących przepisów wypłata środków z IKZE może nastąpić wyłącznie na wniosek oszczędzającego, po osiągnięciu przez niego wieku 65 lat lub, w przypadku jego śmierci, na wniosek osoby uprawnionej przez osobę, która gromadziła środki.
Co zyskujemy?
Podsumowując: główne korzyści dla oszczędzających w IKZE to brak podatku od zysków kapitałowych (podatek Belki), dodatkowe świadczenie (zabezpieczenie finansowe) wypłacane na emeryturze, dziedziczenie zgromadzonych na IKZE środków na zasadach ogólnych oraz zabezpieczenie na wypadek śmierci – jeżeli oszczędzający w IKZE przed śmiercią wskazał osobę (lub osoby), to zgromadzone przez niego środki będą im wypłacane.
Autor: msz/klim/ / Źródło: mpips.gov.pl, TVN24