W Polsce powstał superszybki samochód. Już wkrótce może one stać się konkurentem najlepszych sportowych samochodów na świecie. W liczbach prezentuje się tak: ma 8 cylindrów i ponad 700 koni mechanicznych mocy. Mowa o Arrinera Hussarya, czyli polskiej konstrukcji, która ma zdobyć sportowy świat. Jak zapewniają jego konstruktorzy dysponuje unikalnym, aerodynamiczne nadwoziem. Prototyp został już zaprezentowany, produkcja ma ruszyć w przyszłym roku. Ceny mają zaczynać się od pół miliona złotych.
- Arrinera Hussarya jest wyjątkowy pod wieloma względami. Jednym z jego najmocniejszych punktów jest doskonała, zaawansowana aerodynamika. System składa się m. in. z mechanizmu kontroli przepływu powietrza pod samochodem dzięki specjalnym tunelom wewnątrz samochodu oraz aerodynamicznymi hamulcami, które działają także jako spoiler - podkreśla szef Arrinera Automotive Łukasz Tomkiewicz.
Długa lista
W przedniej części nadwozia znajdują się dwa wloty powietrza, które zostały zaprojektowane tak, aby skierować strumień do chłodzenia hamulców. Z tyłu auta znajduje się standardowy dyfuzor. Specjalny spoiler służy jak dodatkowy hamulec, który można aktywować przy prędkości przekraczającej 150 km/godzinę. Spoiler może zostać aktywowany za pomocą pedału hamulca - wówczas zmienia położenie o kilkadziesiąt stopni, w celu zmniejszenia drogi hamowania. Hussarya jest zasilana 7-litrowym, 8-cylindrowym silnikiem o mocy 700 koni mechanicznych i momentem obrotowym 820 Nm. Samochód może rozpędzić się do prędkości 370 km/godz. (przy kołach o rozmiarze 20 cali). Firma podaje, że "setkę" auto osiąga w 3,2 sekundy, 200 km/godz. w 8,9 sekund.
Wersja produkcyjna wyposażona będzie w 19-calowe koła, z dodatkowym miejscem do rozbudowy układu hamulcowego. Przednie koła standardowo wyposażone będą w 6-tłoczkowe zaciski i tarcze hamulcowe o średnicy 380 mm. Z kolei tylne koła to 4-tłoczkowe zaciski i tarcze o rozmiarze 350 mm.
W pierwszym etapie wyprodukowane zostaną zaledwie 33 sztuki Hussarii. Ceny zaczynają się od ok. 275 tys. dolarów, w zależności od specyfikacji.
Arrinera Automotive prezentowała prototyp super auta już kilka lat temu. Niestety od tego czasu nie udało się wprowadzić prototypu do produkcji. Wtedy prototyp przypominał Lamborghini.
Autor: mn / Źródło: Reuters