- Możliwe, że kwestia zniesienia ustawy o wielkopowierzchniowych obiektach handlowych zostanie rozstrzygnięta w pierwszym półroczu tego roku - zapowiedział w TVN CNBC Biznes wiceminister gospodarki Adam Szejnfeld (PO).
- W Sejmie jest już projekt uchylający ustawę o WOH, ale oprócz niego są jeszcze dwie inne i być może jest to powód przedłużającej się procedury - powiedział Szejnfeld. W ten sposób tłumaczył, dlaczego ustawa wciąż funkcjonuje, pomimo grudniowych zapowiedzi PO, że będzie pierwszą "do odstrzału". Jak podkreślił wiceminister gospodarki, w Sejmie oprócz projektu zniesienia ustawy, złożonego przez klub PO, są też projekty LiD i PiS. - Ten ostatni nie zakłada uchylenia ustawy tylko ją zmienia - dodał Szejnfeld.
Kwestia zmiany ustawy jest tak ważna, ponieważ utrudnia funkcjonowanie wielu podmiotom gospodarczym i budzi zastrzeżenia prawników. - Wciąż istnieje problem z budową i inwestycjami w tego rodzaju obiekty, gminy nie mają jak realizować tej ustawy, Komisja Europejska ma do niej zastrzeżenia, a poza tym są dwa wnioski do Trybunału Konstytucyjnego. Jeden złożony przez RPO, a drugi PKPP Lewiatan - wyliczał Szejnfeld.
Cierpią nie tylko giganci
Problemy spowodowane ustawą o WOH mają nie tylko hipermarkety, ale także salony meblowe i samochodowe, a także - paradoksalnie - mniejsi kupcy. Teraz muszą konkurować z największymi sieciami handlowymi, które uciekając przed ustawą otwierają mniejsze sklepy.
Ustawa odstrasza też zagranicznych inwestorów. IKEA, która chce w Polsce zainwestować 1 mld 600 milionów zł, zapowiada, że zrezygnuje z inwestycji, jeśli przepisy o WOH będą dalej obowiązywać.
Bez pozwolenia ani rusz
Ustawa o WOH autorstwa Samoobrony weszła w życie w połowie września ub.r. Zakłada ona, że na utworzenie obiektów handlowych o powierzchni powyżej 400 metrów kwadratowych inwestorzy będą musieli uzyskiwać zgodę samorządu lokalnego, a powyżej 2 tys. metrów kwadratowych – dodatkowo sejmiku wojewódzkiego. Przepisy dają firmom 30 dni na złożenie takiego wniosku. Prowadzenie działalności bez zgody administracji jest zagrożone karą. W założeniu przepisy miały chronić małych kupców, przed ekspansją zachodnich sieci hipermarketów.
Źródło: TVN CNBC Biznes
Źródło zdjęcia głównego: TVN CNBC BIZNES